Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja już nie wiem

gdzie można spotkać miłość swojego życia? :(

Polecane posty

Gość ja już nie wiem

gdzie spotkałyście swoje? ja mam wrażenie że na zawsze już będę sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sie podpne
Ja na dyskotece poznałam, standard, ale już 10 stuknie w 2012 :D i dalej się kochamy ;) A też tak myślałam że już nikogo nie spotkam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nie wiem
dyskoteki odpadają :) Myslę, że mój problem tkwi też w tym,że byle kogo nie chce i mam szczegołowe wytyczne :( a na praktykach.. to już co innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sie podpne
no ale co ty myślisz że na dyskoteki chodzi sama patologia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sie podpne
akurat mój mąż był tam przypadkowo i ja też zbyt czesto nie uczeszczałam na dyskoteki i pac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nie wiem
nie, ale na pewno nikt kim bym była zainteresowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sie podpne
to byś się zdziwiła. są różne sytuacje i w różnych miejscach mozna ich spotkać. Myślisz że na dysokteki idą tylko i wyłczanie rozowe landrynki i napakowane kołki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nie wiem
czaty czy inne takie strony odpadają bo to zbiorowisko idiotów, o czym się zdążyłam przekonać. napaleni nieudacznicy bez zainteresowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszędzie, swojego byłego poznalam na chodniku, gdy zapytał mnie o drogę. moja koleżanka z pracy...w pracy. Wszędzie gdzie są ludzie można kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nie wiem
to ja sie podpne - w większości przypadków pewnie tak, nie twoerdzę, ze nikt "normalny" się tam nie znajdzie, ale ktoś kto by mi się podobał mógłby tam trafić pzrez naprawdę nieprawdopodobnie wielki przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropuchmalykolorowycały
eee na czacie przieciez tez moze sie zdarzyc ktos normlany, bo akurat zagladnie z cikawosci na chwilke tak ze wszedzie mozna spotakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropuchmalykolorowycały
ty byłaś na czacie to tez coebie trezba zaliczyc do głupich ? bez sensu tak jak i ty tak i wlasnie ktos zaglada i szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja sie podpne
No ale to całkiem możliwe. Mój mąż jest takim facetem że w życiu bym też nie pomyślała ze kogoś takiego spotkam na dyskotece. Jego wyciągnęli znajomi a ja byłam na urodzinach. Wszędzie można spotkać tego jedynego, wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftrkiccccccfrr
w burdelu albo po zamrozeniu zygoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dresowniklulki
no0 w burdelu pewnie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze swoją miłością pracowałam. I zakochałam się po roku znajomości, chociaż tak naprawdę podobał mi się od początku. Cóż z tego, skoro zakochałam się bez wzajemności, a on ma mnie gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tutaj dużo orange nicków
tak też bywa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez znajomych
kumpele z pracy mnie poznaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z na wspólnej
na koncercie Bajm w Lublinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_Kasia_Katarzyna
Hej, może to śmieszne .... ale ja poznałam mojego faceta na szybkich randkach. Oczywiście nie miałam, aż tak ogromnego szczęścia i nie poznałam go za pierwszym razem. Było to bodajże na dziesiątym spotkaniu, na które się wybrałam i dopiero wtedy poznałam Tomka :) Było ciężko bo już po 5 spotkaniu na tych szybkich randkach straciłam nadzieję! Ogólnie zawsze myślałam, że nigdy w życiu nie pójdę na szybkie randki! Newa Ewa... myślałam, że to głupie i że będę się jakoś super hiper wstydzić. Fakt.. początki nie były łatwe... heh wstydziłam się..., ale poszłam z przyjaciółką więc miałyśmy więcej śmiechu z tego wszystkiego niż wstydu, czy zażenowania :) Było super profesjonalnie, a prowadzący wydarzenie fajnie rozluźniali atmosferę, tak, że każdy czuł się swobodnie :) Ja akurat byłam w Krakowie z tego miejsca www.speed-dates.pl Ale są w różnych miastach - teraz chyba w Warszawie starują jakoś wraz z początkiem grudnia - wiem bo koleżanka widziała ulotki:) Trzeba uważać na te inne randki, bo nie wszędzie jest ok w sensie są różne firmy organizujące szybkie randki, a za www.speed-dates.pl mogę sobie rękę uciąć, że są super! :) Dużo miłości Wam życzę!!!!!!!!!!!!!!!!! :))) Pozdrawiam! Kasia Zakochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że wszędzie :) Ja spotkałam ja tutaj http://snapczat.pl/ Może i dziwne miejsce, ale nie jest ważne gdzie się kogoś poznało tylko kim ten ktoś jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz jeszcze czas. Ja miłość swojego życia poznałam mając trochę ponad 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kościele, 4 ławka pod witrażami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo bardzo wartościowych ludzi można spotkać i poznać podczas pieszej pielgrzymki na Jasną Górę, oraz w różnych *****ch katolickich działających przy niektórych parafiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
r/u/c/h/a/c/h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wyjeździe letnim w Tatry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaskoczę was: na portalu randkowym :P Tak, w powodzi męskich odpadów znalazł mnie ON - ten jedyny i wyjątkowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sklepie. oboje stanelismy jam "wryci" jak sie zobaczylismy. Mialam 27 lat, bylam zona innego. Zaprosil mnie na kawe, odmowilam. Po paru miesiacach wpadania na siebie wyszlismy na ta kawe. Odeszlam of meza, po miesiacu zamieszkalismy razem. Jestesmy razem juz 5 lat I nadal jestesmy zakochani jak gowniarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×