Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skołowane myśli

smutne to wszytsko

Polecane posty

Gość skołowane myśli

nie lubie świąt bo zawsze spędzam je sama jak i w tym roku też, spotykam sie od kilku miesięcy z pewnym chłopakiem ale nie jesteśmy razem, ale jakby ktoś z boku się przyjeżał to tak wyglada.... w wigilie wysłałam u esa z zyczenia i tak chwile popialismy, wiec zaprosiłam go w któryś dzień świat do mnie by wpadł jakby miał chwile czasu, nie odpisał już nic, wczoraj milczał cały dzien, dzisiaj kolejny dzien i cisza, ja nie oddzywam sie bo nie bede sie mu narzucac skoro widzę że on też jakoś nie paja entuzjazmem by sie odezwać do mnie, smutno mi bo mógł chcaż napisac że na inne plany, nie może albo cos a on milczy... ja sie nie bede przed nikim płaszczyć. Sylwestra mieliśmy spedzić u jego znajomych na domówce i raczej nie pujde po co? ta domówka miała byc odwołana ale jednak bedzie tam sylwester ale on mnie o tym nie poinformoał dowiedziałam sie od innych osób wiec podjełam decyzje ze nie pujde po co mam tam iśc? ogólnie smutno mi i chciała sie wygadac bo kazede swieta tak spedzam kazede i do udanych nie należa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhddd
widzisz teraz tacy sa wlasnie faceci. nie chca sie angazowac bo po co? i tak dostana to co chca.nie zdziw sie jak za jakis czas okaze sie,ze jest w zwiazku z jakas larwa.zauwazylam,ze cos wiecej zmij ma fajnych facetow,a porzadne,dobre dziewczyny tylko cierpia.wez go olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam czas
a ile masz lat panno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
mam sytuacje podobną... od pol roku spotykalam sie z facetem, wszystko bylo super - zaczelismy nawet sie zastanawiac czy razem nie zamieszkac. Przed swietami wyjechal w delegacje, wracal w czwartek (22.12)-mieszka w miescie oddalonym od mojego o 100 km, a w piatek mial przyjechc do mnie... Nie przyjechal, nie zadzwonil. Dzwonilam - nie odbieral Pisalam - nie odpisywal a jeszcze w czwartek pisal jak bardzo mnie kocha i jak bardzo nie moze sie doczekac wspolnych swiat dlaczego oni to robią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowane myśli
JA MAM 25 LAT, nie wiem co mam zrobic co do sylwestra? iść tam czy nie, koleżance powiedziałam już że nie pujdę... jestem zła i moje emocje biorą górę, ale on mi nawet nie powiedział że jednak ten sylwester sie odbedzie a wie o nim bo dowiedział się w wigilie. no smutne to jest bo się fajnie zapowiadało, może ostatnio nie miałam dla niego dużo czasu ale u mnie był w domu miesieczny remont który w czwartek sie skonczył, kupe rzezy miałam do sprzatania ale jednak znalazłam czas by chciaż go zaprosić odezwać się bo oczywiście w wigilie on tezmilczał, jakoś inaczej sobie to wszytsko wyobrażałam, naprawdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowane myśli
ty masz gorszą sytuacje... współczuje ci naprawde bo u mnie aż takich zażyłych relacji nie było.... nie wiem dlaczego? cieżko to zrozumieć, a wystraczy kilka szczerych słów by było wszystko jasne, czemu my musimy się wszystkiego domyślać... dlaczego nam nie powiedzą o co biega... przykre to że milczy i co do dziiaj się nie odezwał? ani nie napisał ani nie zadzownił? na to zawsze czas powniene sie znaleśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
no ja tez sobie to inaczej wyobrażałam... nie tak to mialo wyglądac... jeszcze zeby chociaz zadzwonil, wyslal smsa "sorry zmienilem plany' ale nie - cisza. żadnej wiadomosci, na gadu czy maila. jak tak mozna ludzi traktowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhddd
dziewczyny!!!!! jak facet nie odbiera i nie odp.to jest na to tylko jedno wytlumaczenia NIE CHCE!!!!nie tlumaczcie ich.oni po prostu nie chca sie angazowac.spotkac sie z wami kiedy sami beda mieli ochote -jasne,ale jak juz wy zaczynacie sie narzucac.zapraszac na swieta,dzwonic pierwsze to wlacza im sie lampka,ze oooo chce zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
skołowane mysli -- dzwonil do mnie w czwartek,ok 14... wszystko bylo super, w czawartek ok 20 wyslalam smsa z pytaniem jak sie dokladnie umawiamy .... nie odpisal, w piatek dzwonilam i pisalam, nie odbieral nie odpisywal - do dzis cisza... skoro tak tzn ze juz sie nie odezwie, nie wiem tylko dlaczego , co sie stalo ? to pytanie bede sobie zadawiac jeszcze dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhddd
ja wam powiem lepsza historie.rok temu bylam z "cudownym"facetem. jezeli operujemy tu datami to prosze bardzo(dokladnie pamietam): 31 lipca jestem w tobie zakochany 10 sierpnia nie jestem gotowy na zwiazek,myslalem,ze jestes inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
a jeszcze jedno TO ON MI ZAPROPONOWAL WSPOLNE SWIETA i SYLWESTRA I WSPOLNE MIESZKANIE gdzies na poczatku grudnia... to nie byla moja inicjatywa tylko jego... tym bardziej nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowane myśli
dlatego ja mu sie nie narzucam, nie pisze do niego, nie dzownie ani nic, to był moj ostatni es z tym zaproszeniem nic wiecej nie napisałam, nie zadzwoniła ani żadnej wiadomości na gg zawsze na fb puszczamy sobie zaczepki, puscił mi tzn był na necie ale mu nie odpusciłam.... ja sięogólnie nie lubie nikomu narzucac i nie robie tego jak widzę że ktośnie chce... ale ja dużo nie potrzebuje, wystraczyło napisac że nie wpadne itd nie znoszę się domyślać o co biega, to jest smutno bo człowiek sobie inaczej to planował a tu nagle plany mogą runąc w ciagu kilki minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
ze im tak łatwo przychodzi ' kocham cie' szkoda tylko ze tak niewiele to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhddd
facetow nie zrozumiesz. zawsze maja slomiany zapal. na poczatku jest pieknie,a potem emocje opadaja. kto jest winny? mozemy my,moze oni,a moze ktos im tak dobrze doradza.najlepiej miec do tego dystans i nie poddawac sie latwo emocjom. jak sie przestaniecie odzywac i pare razy nie odp.na sms to pewnie wroca raz,dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
a kiedys dostalam od niego takiego smsa - tak mniej wiecej napisze ' nigdy cie nie zostawie i nigdy nie odejde i nie znikne bez slowa'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowane myśli
mój się pojawił na gg ale nie pisze nic do niego, niech sie teraz on domysla. włanie faceci tacy są na poczatku robia nadzieje a potem nas zostawiaja z dnia na dzien....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhddd
ja kiedys dostalam smsa jestes dla mnie najwazniejsza i nie moge cie stracic.miesiac pozniej zdradzil mnie ze swoja byla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowane myśli
ich słowa są nic warte.... nic.... ja dziewczyny nie wiem co mam robic co do tego sylwestra iśc tam czy spedzieć go w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
haha.. no tak niezli są... jak my czegos nie nazwiemy po imieniu - to są wielce nadąsani, kaza rzeczy nazywac po imieniu i najbardziej cenia sobie szczerosc... szkoda tylko ze ich to nie dotyczy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
skołowane -- a odezwał sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowane myśli
ja jestem na niewidoku na gg wiec milczy chciaż jest, na fb sie nie pojawiam, wiec dalej milczy, esa nie napisał.. cisza niech chociaż raz sie on domysli że moze nie wzytsko jest ok, mogł wczoraj ea nawet napisac ale nie bo był tak zajety w swieta ze nie miał 2 min... przykre ale prawdziwe ja ci wspołczuje bo y miałas konkretne planyze swom a tu nagle cisza i juz, wiec nie oddzywaj ię zobaczysz kiedy on sie odezwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
skołowane mysli --> powiem Ci tak, to co teraz zrobil wrózy tak sobie na przyszlosc i pewnie zrobi tak i nastepny raz... jezelii potrafisz na zimno to potraktowac to idz baw sie dobrze i reszte olej ale jezeli podchodzisz do tego emocjonalnie ( tak jak ja np) to lepiej daj sobie spokoj, bo znow bedziesz cierpiec.... a co do mojej sytuacji to mysle ze on sie nie odezwie ... chcialabys pogadac na gg? podam Ci nr ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adhddd
moj byly zadzwonil do mnie w tyg.powiedzmy,ze sie przyjaznimy.powiedzial,ze spotkal mikolaja i ma cos dla mnie.mielismy sie jakos w swieta spotkac na szybko.ja glupia oczywiscie polecialam kupic mu prezent.do dzis brak odzewu.tyle jest warte slowo faceta.niewanze czy bylego czy nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
ja oczywiscie tez kupilam prezent, wysprzatalam mieszkanie, zrobilam zakupy... tylko choinke mielismy kupic razem .... tak wiec zostalam bez choinki :( jakos nie mialam ochoty na samotne ubieranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowane myśli
no spoko możesz podać nr to sobie pogadamy troszke o tym wszystkim co do tego sylwka to ja bym chciała tam iśc ale wąłsnie on tak bedzie a jak jestem teraz tak jak jest to nie ma sensu... a po 2 chce zobaczysz czy mu bedzie zalezeć czy bedzie chciał bym poszła tam na tego sylwka... u ciebie to przykre jest... grunt bys była silna i jak sie odezwie byla twarta i tez go potrzymała w niepwnosci, bo pewnie sie odezwie ale kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani profesor
autorko "pójdę" pisze sie przez "ó"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narysujmiliska
skołowane -- 39922459

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
co oznacza "spotykamy się, ale nie jesteśmy ze sobą"? jest to taki twór, którego ja nie pojmuję. albo jest jasne, że spotykacie się tylko dla seksu i jest to żadna relacja, albo jesteście razem i próbujecie coś zbudować, a znając życie naiwne lale boją się zapytać nowego misia, dokąd to wszystko zmierza i co on o tym sądzi. albo misio twierdzi, że jeszcze nie jest gotowy, a ona czeka... i tak miś ma dymanko i zero zobowiązań, a dziunia płacze co chwilę w poduszkę, bo ona miała nadzieję, że on ją jednak pokocha kiedyś. jezu dziewczyny na swoje własne życzenie fundujecie sobie gówniane samopoczucie. nie macie do siebie za grosz szacunku. trzeba sprawę postawić jasno - albo chcesz ze mną być z całym dobrodziejstwem inwentarza, który się z tym wiąże albo kop w dupę, trzy dni łez i szukamy kolejnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowane myśli
żle myslisz, nigdy nic wiecej miedzy nami nie było jak tylko pocałunki, zero seksu wiec nie osadzaj ludzi jak nie wiesz normalnie spotykamy się, jest dobrze, nie ma seksu i dazymy do związku a tu teraz cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
Albo facet za mną szaleje, albo nie ma związku. Ja sie namiastkami nie zadowalam. Nie wyobrażam sobie czekania na faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×