Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulinnkkaa

nie do wiary!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość kasiennnnka
Wybacz szczerosc, ale co cie obchodzi to, co on jej powiedzial? To ich zycie i ich sprawa. I nie potepiaj ich! czasami tak jest, ze pozadanie i namietnosc spada na czlowieka niespodziewanie, bez planowania, i to jest jak grom z jasnego nieba! Oni przeciez zeszli sie nie dlatego, zeby zrobic ci przykrosc, tylko dlatego, ze cos ich do siebie przyciagnelo. Czy za to mozna miec do nich pretensje? Na pewno nie. Wiec spokojnie sie zastanow nad tym. Nie przekreslaj przyjaciolki od razu. Spotkaj sie z nia i wysluchaj jej wyjasnien. I nie zamykaj sie na jej argumenty, bo nie jestes pepkiem swiata. Inni tez maja uczucia! I tez maja prawo do szczescia. I pokaz, jaka ty jestes przyjaciolka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
serce pęka ? ty nie znasz definicji milosci kolezanko ! tutaj nie było milosci , a jest zawiśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
masz racje paulinko na nic jej taka osoba jak Ty NAWET JAKO KOLEZANKA ,A CO DOPIERO PRZYJACIUŁKA , takich ludzi jak Ty nalezy unikac i twój facet sie w pore poznal na ciebie stad cie zostawił nic nie dzieje sie bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killeruś
Na dwóch osobach świat się nie kończy. Skoro przyjaciółka i były fagas yebli ci taki numer znaczy że ani jedno ani drugie nie było ciebie warte. Zamknij ten rozdział kładz na nich totalna zlewke i zajmij się sobą. Może gdzieś obok jest ktoś bardziej wartościowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze niby co ? czyzby ? to moze jak krowie na rowie mi wyjasnisz skoro taki tepy jestem ... na 3 stronach co mądrzejsi , bardziej empatyczni i honorowi ludzi próbują to wyjasnic, wiec nie wiem czy ma to jakiś sens, skoro nadal nie rozumiesz. Ale spróbuję : chodzi o tę kobietę, a nie eksa. Chodzi o to, ze pewnych rzeczy w ramach prawdziwej przyjaźni sie zwyczajnie NIE ROBI. Nie sypia się z byłymi narzeczonymi swojej przyjaciółki (tak jak np.byłymi swojej siostry czy matki :P )I to jest bezdyskusyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
najpierw trzeba byc samemu wartosciowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnkkaa
dzieki strututut... :).dokladnie o to mi chodzi. nasza przyjazn trwala tak dlugo.gimnazjum,liceum,studiowka,pierwsze wyjazdy wakacyjne,pierwsze milosci(ona zawsze byla przy mnie),studia co prawda oddzielnie,ale zawsze wspolne wypady wieczorami.teraz ona mieszka w innym miescie,ale zawsze wisialysmy razem na tel.smsy,jezdzilam do niej na weekendy.ostatnio rzadziej sie kontaktowalysmy,ale myslalam,ze to calkowicie normalne.ona zajeta praca i ja tez,a ona zajmowala sie nim.czuje sie tak zdradzona.tak podle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
Enfant Bzdury wypisujesz ! ludziom stanu wolnego ktorych nie łaczą wiezy krwi bliskie wolno w tej tu omawianej kwesti wszystko , tylko dzieciaki mjaą z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
takie przyjaciółki ja bym mial w dupie - takie jak autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
Wy nie znacie wymiaru słowa przyjazn , a skoro potrafi przyjazn zniszczyc taka pierdoła jak tu omawiana to znaczy , ze nia ona nie była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze niby co ? Enfant Bzdury wypisujesz ! ludziom stanu wolnego ktorych nie łaczą wiezy krwi bliskie wolno w tej tu omawianej kwesti wszystko , tylko dzieciaki mjaą z tym problem Nosz qrwa, ja mówie o przyjaźni a nie o tym co wolno i z kim ludziom , którzy są formalnie wolni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
ja tez o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnkkaa
kasiennnka-a ty uwazasz,ze w zyciu wszystko sprowadza sie do seksu? nie ma jakis innych wartosci? bo to,ze u nich zaczelo sie od lozka to jestem pewna.czy miec faceta to najwaznieszy cel zycia kazdej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
przyjacielowi oddasz wiecej niz koledze - ot taki przykład i bardziej bedziesz sie cieszyc z czegos co cieszy przyjaciela , niz co cieszy kolegę , wiec nie rozumie w czym tu problem , ten jej były jakis tredowaty , zadna z kolezanek i przyjaciółek nie moze go miec w sensie jako przyjaciela albo chłopaka ? bo co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututututututu
ze niby co ? A Ty skąd wiesz co było przez te 4 lata ? wiem co to miłość ale czytając twoje wpisy myślę,że jesteś wyjątkowo ubogim człowiekiem pod względem uczuć oraz empatii bo nie potrafisz wyobrazić sobie co jeszcze może czuć taka osoba, znasz tylko zawiść i z tego powodu Ci współczuję. Niestety chodzą takie zombi po świecie, pozbawione uczuć i głoszące herezje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
co sie zaczeło od łózka , wariatka jestes i tyle , takie masz wlasnie myslenie , zeby dwoje ludzi wyladowało w łózku musi byc najpierw cos innego , ale takiej kretynce jak ty ktora tylko zadre w sercu trzymac potrafi pojać to ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiennnnka
Enfant Terrible "...Ale spróbuję : chodzi o tę kobietę, a nie eksa. Chodzi o to, ze pewnych rzeczy w ramach prawdziwej przyjaźni sie zwyczajnie NIE ROBI. Nie sypia się z byłymi narzeczonymi swojej przyjaciółki (tak jak np.byłymi swojej siostry czy matki )I to jest bezdyskusyjne. " i tu sie z toba nie zgodze....milAM KIEDYS PODOBNA SYTUACJE." Kiedys bylam z pewnym facetem, potem sie rozstalismy, a po jhakims czasie moja najlepsza kolezanka mi oznajmila, ze do eksa czuje 'miete" i czy nie mialabym nic przeciw, zeby sie zaczeli spotykac. Oczywiscie, pierqszy odruch to byla zazdrosc, wscieklam sie, bo to swinstwo! Ale przemyslalam sprawe...i co sie niby zlego stanie? a niby dlaczego im ma nie byc fajnie? bo ja tak chce? A moze im sie uda? a moze sa sobie pisani?....i wiele innych pytan. Prawdziwa przyjazn to nie jest MYSLENIE tylko o sobie, ale o drugiej stronie wlasnie....i wyobraz sobie, ta przyjaciolka z facetem byla dwa lata, tworzyli fajna pare, no ale potem sie rozstali. A my nadal jestesmy przyjaciolkami:) Bo przyjazn to brak egoizmu! i jezeli jest prawdziwa, to przetrwa kazda burze. Wiesz pauuulinko, czasami trzeba myslec o innych, a nie tylko o wlasnej urazonej ambicji i zazdrosci! Wiecej empatii ci zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwwe
autorce tematu po prostu zazdrosc skwiera i tyle chuj ci w dupe szmato, dobrze ze cie zdradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
skoro wiesz co to miłosc to gdzie ona była w tym tu przypadku ? podpowiem , milosc i nienawisc to dwa rogi tej samej kozy - tak sie mówi ... cos w tym jest , ale to tylko znaczy ze marna ta milosc była i dobzre ze sie skonczyła z jednej choc strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyjaciolka zerwala ze
swoim facetem, najpierw przez lata zapewniala mi jaka ta nasza przyjazn jest wyjatkowa, jak 'zawsze' bedziemy sie przyjaznic itp itd. potem przez ten czas ze swoim facetem nasze stosunki sie rozluznialy, nie otwierala sie tak przede mna do konca, malo spotykala, potem zerwala ze swoim facetem a kiedy on zaczal mnie podrywac przestala sie do mnie odzywac w ogole. i wiecie co? minelo 10 lat od tamtej pory, my jestesmy malzenstwem i KAZDEJ kobiecie zycze takiego wspanialego faceta, jakim jest moj maz! zal mi jest tej przyjazni, ze jednak dla niej jej bol po zerwaniu (nawet z jej strony) byl wiekszy niz szczescie jej przyjaciolki, ale w zyciu nie oddalabym tego co mam teraz na te 'przyjazn' ktora jak sie okazala przyjaznia nie byla wcale (bo kto przestal byl przyjacielem, nigdy nim nie byl...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyjaciolka zerwala ze
kasiennnnka jestes wielkim czlowiekiem! wielka szkoda, ze moja przyjaciolka tak nie byla. chyle czola i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnkkaa
swietnie,ze mnie zdradzil bo dzieki temu zobaczylam jaki jest. ja mam byc dla niej łaskawa? a gdzie ona pomyslala o mnie w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiennnnka
moja przyjaciolka zerwala ze masz 100% racji:) Wlasnie o to mi chodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze niby co ?
a co ona ci zrobiła , czy ty nie widzisz swej głupoty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnkkaa
do moja przyjaciolka zerwala ze - ok ,a jesli teraz twoj maz cie zostawi i przyzna sie do zdrady i wroci do tamtej twojej eks przyjaciolki.bedziesz wielka i bedziesz im zyczyc szczescia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututututututu
ze niby co ? Nie no Ty wiesz lepiej bo byłeś z nimi przez te cztery lata i widziałeś co się działo...... Może miłość była ale się skończyła....A Ty chyba nigdy nie doświadczyłeś tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie mężczyźni mojej przyjaciółki z którymi ona tworzy wieloletnie związki sa totalnie aseksualni i w ogóle nie wchodzą w grę jako potencjalni partnerzy:O Obrzydlistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututututututu
ze niby co ? A Ty widzisz swoją ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiennnnka
paulinnkkaa swietnie,ze mnie zdradzil bo dzieki temu zobaczylam jaki jest. ja mam byc dla niej łaskawa? a gdzie ona pomyslala o mnie w tej sytuacji? ty ciagle nic nie rozumiesz!!!! 1) dowiedzialas sie, ze cie zdradzal. Zobaczylas, jaki jest. Wiec to chyba dobrze dla ciebie, ze sie rozstaliscie, co? bo gdybyscie nadal byli razem, to prawdopodobnie zdradzal by cie nadal. 2) jak to "laskawa"? hehehe no teraz to mnie rozbawilas. Co ty krolowa jestes, laskawie rozdajaca usmiechy? Mowimy tu o wyzbyciu sie zazdrosci, ktora czujesz. Ale ty tego najwyrazniej nie rozumiesz i zachowujesz sie jak 'pies ogrodnika", co to sam nie korzysta, i drugiemu nie da. Wyluzuj dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnkkaa
co do naszego zwiazku to co mam napisac.dla mnie przez 3.5 roku bylo cudownie.jeszcze 4 miesiace przed zerwaniem ze mna mowil mi jak mnie kocha.byl moim partnerem,przyjacielem,kochankiem.dla mnie byl idealny chociaz zaden z niego amant.to,ze poznal atrakcyjna,chetna panne w pracy i skorzystal nawet bym mu wybaczyla,ale jemu sie spodobalo zycie singla. obiecal mi przyjazn,a nic takiego nie dal z siebie. nie chodzi tu z reszta o niego.bo po nim zostaly tylko blizny na sercu,ale o nia.a moja kumpele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×