Czy opłaca się remontować dom?

Moi rodzicę rozwiedli się kilkanaście lat temu,mama mieszka w swoim(babcia jej przepisała)a tata w tym wspólnym i odkąd się rozwiedli nic tam nie było remontowane itd, tata to po prostu olał i dom jest w niezaciekawym stanie jednak jest duży,z tyłu są chlewy które można by również przebudować na pokoje i moje pytanie brzmi,czy to się opłaca? ja jestem na wychowawczym, mój narzeczony ma najniższą krajową,teraz mieszkamy z teściami przy samym mieście a jak byśmy chcieli się tam wyprowadzić to mamy 20 km do najbliższego miasteczka i mój chłopak musiałby pracy szukać gdzieś,ja zresztą też jak bym miała co zrobić z mała bo żłobka nie ma. Ale z teściami się nie dogadujemy wogóle,nie mam tu nic do powiedzenia.

mojego narzeczonego siostra mnie nie znosi,we wszystko się wpieprzają nawet wiedza lepiej co moje dziecko ma jesc i pić i kiedy,po prostu koszmar tu jest,a na tej wiosce mieszka też moja mama,ale nie wiem czy to ma sens i czy się opłaca,ale jest też kawałek podwórka,cisza,spokój.

Zapraszamy na najlepszy polski portal poświęcony ciekawostkom... Jak to mówi stare polskie przysłowie: "Im mniej wiesz, tym dłużej żyjesz" może i jest trochę w tym prawdy, ale nie do końca. My postaramy Cię przekonać, że warto wiedzieć więcej. Dzięki ciekawostkom zawartym w portalu możesz dowiedzieć się więcej o otaczającym Cię świecie, dzięki nim możesz zabłysnąć w towarzystwie, itd... - jaka dawka jadu kiełbasianego zabije człowieka? - jak długi jest mur chiński? - jak wysoka jest Wieża Eiffela? - ile szkód dla środowiska może wyrządzić jedna zużyta bateria? - jaki jest seksualny rekord świata? - ile lat miała najmłodsza matka? - dlaczego Fort Boyard nigdy nie spełnił swego zadania? - jak bogaty jest Bill Gates? - dlaczego już w niedługim czasie będziemy potrzebować drugiej planety? Te i masa innych ciekawostek czeka na Ciebie!!! ZAPRASZAMY!!! >>>>>www.CzyWieszZe.eu

Nie warto Lepiej doprowadzić do całkowitej ruiny dom, który może być także Twoją własnością, siedzieć u teściów z którymi nie możesz się dogadać , gdzie nawet kibel nie jest taki jaki byś chciała mieć .

ale co mi z tego,że doprowadzę go do ruiny?

nie kumasz ironii ?

a w ogóle przecież mozna by miezkać w tych chlewach razem ze świniami, a w pokojach z przoda letników przyjmowac i pieniondze zgarniać :)

nie ma żadnych świń itp. ale nie mogę tego sprzedać dopóki mój tata żyje i tam mieszka,a poza tym to mam jeszcze rodzeństwo

a u teściów przeżywam koszmar,nie ma dnia,żebym nie płakała,a nie stac nas na wynajem mieszkania w bloku a tak to zawsze mielibyśmy swój dom.

jest tu7 ktoś? warto inwestowaś w taki dom czy się nie opłaca?

Oczywiście że się nie opłaca. Idz do pracy, weż kredyt na porządną kawalerkę w bloku, jak przystało. :p

musicie to przemyslec bo tak: -- nie wiadomo ile ojciec bedzie zył, jak rok to ok a jak 20 lat ? -- rodzenstwo ... wjebiecie kase w remont, wszystko bedzie cacy, stary sie wykreci a rodzenstwo powie chce połowwe... przyjdzie zeczoznawca i wyceni wartosc domu po tym jak go wyremontujecie.

zmiencie prace na lepsza, niech idze kurwa na budowe czy ocieplenia tam przez pierwszy miesiac zarobi 1600 pozniej ponad dwa. ty dalej napierdalaj w biedronie i wynajmijcie jakas kawalerke. najrozsadniej.

ale tata niech se robi z tyłu pokój i już,on ten dom do takiego stanu doprowadził,ale oczywiście najpierw to przepiszemy na mnie,a mój brat mieszka z mamą i tam sobie robi górę i nawet nie chciał tego domu remontować, a poza tym wiem,że jeżeli by był przepisany na mnie,bo on by nie chciał to by się nie kłócił później. Ale tam jest praktycznie wszystko do wymiany. Budynek jest bardzo duży,nawet nie z połowy rodzice zrobili mieszkanie, są 2 pokoje,kuchnia,łazienka i korytarz i na górze miejsce na pokój i na tym koniec i przez kilka lat nic tam nie było robione czyli i okna trzeba nowe i centralen i dach i ogólnie remont w środku, nie da się tam zamieszkać od zaraz,chociaż mój tata mieszka.

ale jak wynajmiemy to nigy nie będziemy mieć swojego,a mamy dziecko. A to byłby nasz dom,jest duże podwórko i wogóle nie ma porównania do bloku,tylko kupe kasy trzeba w to włożyć,ale można robić po woli.

kawalerka:O sranie, spanie wszystko w jednym... szał normalnie :)

a dom to dom,nie trzeba zrobić z niego willi przecież,po prostu byśmy mieli swoje i daleko od teściów.

jest tu jeszcze ktoś?

dobra , o co Ci chodzi:O? bo z tego co piszesz to w sumie jestes zdecydowana na remont. Mamy Cię utwierdzic w tym przekoaniu czy co ?

nie jestm zdecydowana, po prostu jak dla mnie było by to super bo wyniosę się od teściów,ale mój narzeczony nie jest przekonany co do tego pomysłu, nie wiem czy nas będzie stać na taki remont,ale wiadomo,że powoli. i chcę takiej obiektywnej opini

on uważa,że za te pieniądze co tam włożymy moglibyśmy wybudować dom,ale na to nas nie stać,a z drugiej strony jeszcze przynajmniej rok z teściami:( nie chcę wynająć kawalerki i się cisnąć z dzieckiem i większość pieniędzy stracić na opłaty,bo tak to nigdy nic nie odłożymy a tak narazie niby mamy gdzie mieszkać a później na swoje,tylko czy sobie poradzimy znajdziemy pracę itp. dużo obaw mam

ale mój narzeczony nie jest przekonany co do tego pomysłu, Więc przekonaj do tego narzeczonego. nie wiem czy nas będzie stać na taki remont,ale wiadomo,że powoli. Zrób kosztorys. on uważa,że za te pieniądze co tam włożymy moglibyśmy wybudować dom,ale na to nas nie stać, No to chyba nie moglibyście się budowac :D Ile Ty masz lat..?

To zależy czy ta chałupa jest bardzo zagrożona:potopami,huraganami itp. dyrdymałami:P.

A dlaczego nie? My jasno wiedzieliśmy co chcemy wdrożyć - schody Prudnik, 2a z galerii http://www.schodyprudlik.pl/site/galeria ;-) Podłogi drewniane, podwieszane sufity... i jest pięknie ;-)

Wszystko zależy od standardu tego domu, tj. jakości w jakiej jest utrzymany. Zobaczcie to - http://e-inclusive.pl/ Prawda jest taka, że wszystko zależy od tego, jak szukacie. Pochopne decyzje to tylko i wyłącznie wysokie koszty...