Rondo kąpielowe używacie tego?

Jakich używacie i jakie jest wasze zdanie a ten temat? Mi to się wydaje(ale nie mialam to nie wiem)ze to kolejny zbędny gadzet który g... daje. Tak jest?

Nie używałam nigdy.

masz racje z tego nie ma pozytku dzieciak wiecej płacze niz po samym myciu główki np. kubeczka

Ja mam takie zboczenie zawodowe, że dokładnie płucze wszystkie włosy z piany i dziecko też tak torturuje ,bo jak sobie uzmysłowie ilu klientów cierpi na alergie skórne z powodu szamponów do włosów,to wole to robić profesjonalnie niż naa łapu capu.

Jestem na etapue tłumaczenia dziecku że jak trzymałoby głowkę do tyłu to ani jedna kropelka do oczka nie wpadnie... Ona staje w wanience mąż uwiesza się gdzieś w okolicach lampy strojąc głupie miny,ta patrzy na niego a ja płucze,problem w tym że to trzymanie główki do tyłu nie wychodzi jej najlepiej i woda leci na buźkę( jest płacz(

Włosków niestety nie ma kręconych((więc tłuszczą się niemiłosiernie Ponieważ włosy jej suszę suszarką robie szybki myk i 2minuty później mamy już odbicie od nasady i suchą czuprynkę-wystarcza na 3-4dni Kiedy suszy mąż wystarcza na góra dwa dni i jest tragedia,trzeba umyć bo strąki są...((

To jak z tym rondem? Używacie czy nie?

my kupiliśmy, ale córka ciągle je zdejmowała wiec nie używamy w ogóle, według mnie to zbędny gadżet

Moja córka też płakała to jej siłą przytrzymywałam głowę do tyłu.

Te rondo to szajs , ma taką gumę materiałową w obwódce i woda i tak przecieka

Nie ,nie uzywalam tego, trzeba przelamywac w dziecku lęki a nie jeszce bardziej upewniac je w tym jakie to straszne mycie i plukanie glowy uzywając tego badziewia

może daj lepiej dziecku mały ręcznik, który przyłoży sobie do twarzy, tym sposobem nic mu do oczu nie naleci moja córka tak myla głowę, włosy miała długie i bardzo gęste ręcznik potem wysuszysz i już