Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ikaaart

zespół aspargera u dorosłego?

Polecane posty

Gość ikaaart

podejrzewam u mojego męża zespół aspargera. Objawy: -bardzo analityczny umysł -nie potrafi wyjaśnić sensu istnienia człowieka na świecie co wywołuje w nim poczucie pustki i stany depresyjne. -zachowania wulgarne, raniące innych w miejscach publicznych i nie tylko w publicznych ale w nich się wzmagają, -brak empatii, -jeśli chodzi o zainteresowania to ma jedno, dwa nad którymi spędza dużo czasu, -bardzo rozwinięty język- jeśli opowiada o czymś używa języka bardzo precyzyjnego, -bardzo szybko się uczy, wystarczy aby raz przeczytał coś i przejmuje wszystkie informacje wraz z ważnymi i trudnymi pojęciami, -chłód emocjonalny - nie ma znajomych i przyjaciół, jeśli już to kilku starych kolegów z którymi jak twierdzi łączy go tylko i wyłącznie "wymiana usług" - w związku w cztery oczy potrafi otwarcie mówić o swoich uczuciach, -analizuje nawet swoje zachowania, - jest bardzo inteligentny, Proszę o pomoc. Czy te objawy to zespół aspargera czy coś innego? od jakiegoś czasu czuje że zachowania męża (ma tak odkąd się znamy z tym że z różnym nasileniem) i ostatnio zaczęłam podejrzewać że to może jakaś choroba a nie charakter. Mąż pochodzi z rodziny patologicznej mimo to ukończył studia. kiedyś namawiałam go na spotkanie z ddd ale powiedział że przegada terapeutę i po co to. Dodatkowo studiowaliśmy razem kierunek społeczny i zastanawiam się czy jeśli faktycznie by na coś chorował to dlaczego nikt nie zwrócił na to uwagi? (mieliśmy zajęcia z terapeutami, psychologami, psychiatrami, ludźmi zajmującymi się autyzmem) I to mnie zbija z tropu. Proszę o pomoc. Nie wiem dodatkowo jak zasugerować mężowi że coś jest nie tak 1. Na jaką chorobę wskazują objawy? 2. Gdzie się udać po pomoc? 3. czy to da się wyleczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Objawy wskazują, że ma trudny charakter spowodowany wychowaniem w patalogicznej rodzinie. Trochę pewnie to też wina obciążeń genetycznych jeśli któreś z rodziców było alkoholikiem. Nie doszukuj się jakichś chorób, on jest "tylko" trochę zaburzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nabla
Zajrzyj tu: http://www.asperger.fora.pl Na poczatek polecam te watki: http://www.asperger.fora.pl/aspie-i-ich-partnerzy,5/czy-on-jest-aspie,2440.html http://www.asperger.fora.pl/aspie-i-ich-partnerzy,5/co-mysla-o-was-partnerzy,3270.html I jesli to Asperger to tego sie nie leczy, bo sposob postrzegania swiata zwiazany jest z odmienna budowa polaczen w mozgu. A nie przeszkadzaly Ci te cechy jak wychodzilas za maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaaart
nie były one aż tak nasilone, części nie widziałam, a na część przymykałam oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim mao
a jak zachowuje sie w towarzystwie? zespol Aspergera to taka lagodniejsza forma autyzmu (?) i ludzie ci maja zazwyczaj problem z relacjami miedzyludzkimi, z odnajdywaniem sie w towarzystwie, z umiejetnoscia odczytywania tz. jezyka ciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaaart
jeśli jest nieoficjalna atmosfera jest bardzo nietaktowny, potrafi powiedzieć coś niemiłego, niestosownego (uważa że jest szczery i ma do tego prawo) Zdarza mu się obrazić w towarzystwie bo ktoś np nie podał mu ręki, ktoś coś powiedział co on uznał za obraźliwe i po prostu wychodzi obrażony nie patrząc że przynosi mi wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim mao
gdybym byla na twoim miejscu przekonalabym go do zbadania sie. Ale u jakiegos bardzo profesjonalnego zespolu (robia specjalne testy) Oboje wiedzielibyscie na czym stoicie i latwiej byloby uporac sie z problemami, wiedzielibyscie skad sie biora i jak im mozna zaradzic, rozwiazac itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim mao
dodam, ze moj brat podejrzewal u sibie zespol Aspergera wyszukala najbardziej profesjonalny zespol , ktory zajmuje sie diagnoza (zdaje sie, ze we Wroclawiu) testy wykazaly, ze nie ma zespolu Aspergera, wkrecil go sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaaart
obawiam się trochę mu to zaproponować. nie wiem jaka będzie jego reakcja a jak wiemy oskarżenia o choroby to nieprzyjemna sprawa. Nie wiem jak mu to zaproponować. kim mao tak jak pisałam wcześniej, myślisz że to możliwe że wykładowcy (psychiatrzy, psychologowie i inni ) nie zauważyli tego zespołu czy innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaaart
kim mao a na jakiej podstawie Twój brat myślał że ma ZA? okazało się że co mu dolega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaaart
dodam że powiedział mi że nie czuje przywiązania do nikogo ani do swoich patologicznych rodziców (nie ma w tym nic dziwnego) ani do rodzeństwa ani do mnie i do dziecka, czuje się obco na tym świecie, nie ma dla niego tutaj odpowiedniego miejsca,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim mao
moj brat sobie niepotrzebnie wkrecil, ze ma niska inteligencje wzrokowa i nie dostrzega pewnych sygnalow dostrzegalnych dla wiekszosci ludzi. np. ze nie umie odczytywac jezyka ciala, nie do konca umie sie odnalezc w towarzystwie itd. do tego moznaby uznac ze jest dobry w pewnej specjalizacji. ale tak naprawde on ma znajomych, przyjaciela, przywiazuje sie emocjonalnie itd. wiec to nie mogl byc ZA no, ale skoro chcial sie przebadac.. wykladowcy, psycholodzy nie musza rozpoznawac takich rzeczy, niektorzy nie maja odpowiedniej wiedzy i moga sklasyfikowac taka osobe jako np. bardzo introwertyczna i bez umiejetnosci spolecznych czasem dopiero specjalistyczne testy moga przyblizyc do prawdy Z drugiej strony osobowosc twoejgo chlopaka mogl;a zostac silnie uksztaltowana przez obecna patologie w domu. najlepeij idzcie do specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaaart
też się nad tym zastanawiałam, ale z drugiej strony wydaje mi się że wykluczyłoby to u niego rozwój wielu innych cech. Sama nie wiem. jeśli okaże się że to "tylko" trudny charakter to cieżkie życie a z drugiej strony lepsze to niż socjopatia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak diagnozy
Oczywiście że nikt może nie zauważyć zespołu Aspargera, raczej uważa się osobnika za gbura i chama, a nie widzi się nieprzystosowania społecznego twój mąż ma z pewnoscia jakies tam nikłe cechy, ale z czego one wynikają....może być trochę psychopatą, trochę aspargerowcem, trochę chamem, trochę patologicznym po rodzinie, z pewnością dotyczy go brak wzorców dobrego zachowywania się bo jest niewychowany, bez watpienia musi sam chcieć się zmienić bo ty tego nie zmienisz, nie masz na niego wpływu, ale stawiaj granice i niech on ponosi konsekwencje tyle tylko że w zespole Aspargera trudno mówić o zmianie, bo to inność przypominająca inteligentny autyzm, ale jednoczesnie ta inteligencja umożliwia jemu kontrolowanie swojej odmienności twierdzisz że jest inteligentny ale nie chce siebie kontrolować....może to świadczyć że jest chamem i psychopatą ....a nie aspargerowcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaaart
do brak diagnozy: jeśli chodzi oficjalne sytuacje to jest wysoce kulturalną osobą. W banku rzuca pojęciami jak bankowiec itd jest wtedy opanowany, bardzo kulturalny. a w sytuacjach nieoficjalnych niektórych oczywiście zachowuje się nietaktownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre z tych wymienionych tez mam :( np jak się zdenerwuję to klnę jak szewc, lecz teraz to raczej opanowuje, kiedyś to było straszne. Tez jakoś czasami mam zwątpienie co do ludzi że potrafią być dobrzy, kiedyś każdy człowiek był moim wrogiem, nielubiłem ludzi, teraz lubię, chociaż bywają monenty kiedy myślę że każdy jest zły :( chociaż wiem ze bywają dobrzy ludzie, ale zapisało się to mi w psychice. Z tym że nie uważam siebie żebym był inteligentny, chociaż Mama kiedyś mi gadała i nauczyciele że nie jestem słaby uczeń, tylko jestem leń śmierdzący leń ze mnie podobno, to fakt nie uczyłem się zbyt często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikaaart Czy inteligencja, elokwencja i byc może lekkie wycofanie społeczne musi od razu oznaczac zaburzenie:O? Poczytaj czym jest asperger i nie drecz męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaaart
z tego co czytałam to składne zespołu aspargera. Poza tym naprawdę niepokojące jest to co mówi: nienawidzi ludzi, nienawidzi kobiet przez postawę matki, nikogo nie kocha bo nie potrafi (jedynie mnie i dziecko w jakiś delikatny sposób, ale on nie wie czy to miłość) uważa że świat ludzki jest żałosny i śmieszny, mieć przyjaciół to śmieszne, mało kto go lubi, jest bardzo nietaktowny i niemiły i nie rozumie że tak się nie powinno. Wiadomo że to jak się czyta wygląda to trochę inaczej ale mnie naprawdę to niepokoi. Nie chcę go dręczyć ale w miarę możliwości mu pomóc, aby mógł odczuć radość czy szczęście bo jak twierdzi nigdy czegoś takiego nie czuł. wszystko jest dla niego OBOJĘTNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ikaaart kobiety to ja akurat lubię, ale też nie ufam za bardzo :( kiedyś było mi wszystko obojętne, niczym się nie przejmowałem, teraz sie przejmuję prawie wszystkim, a najbardziej swoją przyszłością, której nie widzę :( współczuję Twojemu mężowi :( musiał Go ktoś porządnie zranić, tak jak mnie nie jedna osoba zraniła porządnie. Nie raz miałem mysli zeby wszystkich jak kaczki powystrzelać, teraz już takich myśli nie mam na szczęście, ale to gdzieś głeboko siedzi i boje się ze kiedyś to moze się uaktywnić :( słysze różne głosy, słysze coś innego niż inni gadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie jest cholernie zaburzony przez patologiczny dom ( już przeciwko zespołowi aspergera przemawia w ogóle mowienie o swoich uczuciach :D). Powinnaś go namówic na psychoterapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też mam aspargera , jestem wycofana społecznie , 3/4 realnych znajomych to pustaki tybetańskie. Na necie spotykam ludzi z którymi mozna treściwie pogadać ,tyle że na ogół są roztrzeleni po całym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant Terrible nie miałem patologicznego domu, tez tak mam, może to mam z powodu alkoholu? Kiedyś bardzo dużo piłem, chlałem jak śiwnia :( Rolusiakrak nie byłem u lekarza, również duchy mnie chyba nawiedzają. Ze mną można na wszystkie tematy pogadać raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do brak diagnozy: jeśli chodzi oficjalne sytuacje to jest wysoce kulturalną osobą. W banku rzuca pojęciami jak bankowiec itd jest wtedy opanowany, bardzo kulturalny. a w sytuacjach nieoficjalnych niektórych oczywiście zachowuje się nietaktownie przy Aspergerze ( jak i innych zaburzeniach ze spektrum autyzmu, a ZA nim jest ) nie ma mowy , żeby ktoś prawidłowo ( wręcz wzorowo jak piszesz ) zachowywał się podczas interakcji społecznych, zwłaszcza w kontakcie z obcymi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypluty, ale Ty słyszysz głosy :(... to są zaburzenia psychotyczne a to już niestety się leczy i nie ma znaczenia czy miałes wzorowy emocjonalnie dom czy nie. Czasami tak bywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypluty jak lubisz czytać top przeczytaj sobie książkę pt "cichy pokój" a z tymi głosami to nie żart przejdz się do lekarza , .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×