Zaręczyny. Pomocy!

Jestem z moim facetem rok, bardzo go kocham. Wczoraj wybraliśmy pierścionek zaręczynowy i w Nowy Rok planujemy się zaręczyć. Niestety wczoraj znalazłam w jego telefonie, sam mi pokazał sms z innymi dziewczynami a wcześniej jak pytałam powiedział, że z nikim nie pisze. Poczułam się lekko oszukana. Dzisiaj na jego koncie przeczytałam wiadomość z typu "powodzenia z dziewczyna a moze zona z którą podobno nie jestes szczesliwy zreszta to klamstwo jak wszystko!" odpisał tylko "za 3 dni narzeczona. Zegnam". Nie wiem co myśleć, czuję się oszukiwana a bardzo go kocham. Doradźcie mi co z tymi zaręczynami. Wstrzymać się jeszcze czy może po zaręczynach to się zmieni? Nie wiem co myśleć, pomóżcie.

Nie rozumiem, przeciez dobrze sie zachowal , a tamta laska co to napisala jest ewidentnie o niego zazdrosna, Skoro tak ją potraktował to chyba sprawa jest oczywiste , ma ją w dupie i tyle. powinnas sie cieszyc,.

O tą się nie martwię, w sumie z tamtymi też nie pisał jakoś tak jakby były ważne i nie chodzi o to, ze pisał tylko po prostu że mnie okłamał, ze nie pisze i to mnie zabolało. Bardzo go kocham, tylko niestety mu nie ufam teraz i dlatego proszę o porady. Mam nadzieję, że po zaręczynach się wszystko zmieni.

Co Wy o tym myślicie? Doradźcie mi proszę

po roku już decydujecie się na zaręczyny?? Ile macie lat? A odpowiadając na pytanie- POROZMAWIAJ z NIM! I tyle.

Ja 17 on 23. Do tej pory było nam dobrze i chcemy być ze sobą a zaręczyny w pewien sposób dadzą nam pewność. Rozmawialiśmy, powiedział, że to tylko koleżanki a nie chciał mnie złościć, że pisze, bo nie pisał nic złego i mnie nie zdradził. Powiedziałam mu dzisiaj żeby jeszcze raz wszystko przemyślał, bo nie mam zamiaru zrywać zaręczyn i być raniona i oszukiwana. Wieczorem ma zadzwonić i mi powiedzieć co dalej.

Dziecko skończ szkołę a nie o chłopach myslisz.

Na zaręczyny zdecydowaliśmy się teraz ze względu na to,że mamy już pewność i się kochamy a po mojej 18 chcieliśmy wziąć ślub cywilny i zamieszkać razem.

Hahaha Dobre:D Ma 17 lat i POWAŻNE plany na prszyszłość:P Daję 5/10

Wybacz, ale uważam, że mam bardziej ułożone w głowie niż niektóre 20 latki, więc jeśli nie znasz mnie i mojego myślenia to daruj sobie wypowiedzi na temat mojej przyszłości. ; )

17letnia "przyszła żona" :D eh

Prosiłam o poradę a nie komentarze typu "ha ha", bo one mi niestety nie pomogą.

na nas nie robią wrażenia nawet 22latki, które mają "dobrze poukładane w głowie"

Wystarczy że znam twój tok myślenia i pisania:) Dziecko ty jeszcze mleko masz pod nosem i tyle! Pojęcia nie masz o życiu o czym się przekonasz mając -dzieści lat!

:D:D:D Przerwa świąteczna daje znać o sobie :D:D

Zależy na kim. Poza tym już pisałam, że proszę o poradę a nie komentarze na temat mojego wieku.

co do porady to ja bym sie wstrzymała . posłuchaj ja mam 21 lat i teraz z perspektywy czasu mając 17 lat byłam gówniarą a tez myslalam ze jestem taka mądra co do zaręczyn moj chlopak chcial gdy mialam 19 lat i wtedy tez o tym myslalam ale przez 2 lata tak sie człowiek zmienia ze sam sie z siebie smieje. dzis w ogóle nie chce slubu jesli chcesz byc 20ltnią rozwodniczką to nic nam do tego ale dobrze ci radze , poczekaj ze slubem

Przecież z pierścionkiem można żyć nawet kilka lat, więc ze ślubem wstrzymać się mogę a jednak zaręczyny z osobą, którą się kocha dużo zmieniają ;)

"Ja 17 on 23. Do tej pory było nam dobrze i chcemy być ze sobą a zaręczyny w pewien sposób dadzą nam pewność." hahaha :D pewność czego?

Widzę, że sypią się niezbyt mądre komentarze, więc równie mądrze odpowiem: Dziękuję za linki, na pewno się przydadzą ; )

z tej wiadomosci ktora przeczytalas jasno wynika ze on jakiejs dziewczynie pisal ze jest z kims, z kim rzekomo nie jest szczesliwy, wiec sie zastanow czy on jest taki krystaliczny

Powiedział jak prosiłam żeby mi wytłumaczył po co mówi innym, że mu ze mną źle a mi się chce oświadczyć. Stwierdził, że teraz mu dobrze a jeśli którejś powiedział, że mu źle to to było dawno. Już sama nie wiem co mam myśleć.

powinnas zaczekac z tymi zareczynami. sam fakt ze pisze z innymi dziewczynami świadczy o jego braku dojrzałości do związku. w ogóle dla mnie zareczyny i malzenstwo postarzają, masz dopiero 17 lat, mi w Twoim wieku nawet przez mysl nie przeszlo ze moglabym sie zareczyć mimo, że miałam juz wtedy faceta od 2 lat

Nie pakuj się w zaręczyny w tym wieku!! Nie bądź głupia!! Faceta trzeba sprawdzić, a nie tak od razu hop siup, bo ma ładną buzię i mówi, że mnie kocha. Daj sobie czasu, poobserwuj go trochę, wychowaj go sobie, sprawdź czy przypadkiem nie trafi się jakis lepszy ;) a nie tak od razu pierwszy z brzegu :D

Po 1. uważam, ze ten wiek jest zbyt młody na zaręczyny, choć sama w tym wieku byłam dojrzalsza niz rowiesniczki, ale nawet przymykając na to oko, to chłopak 23 w tych czasach mężczyzną dojrzałym rzadko bywa.. i radziłabym się wstrzymać, bo rok czasu to naprawdę bardzo mało by się poznać w tych najtrudniejszych sytuacjach. Nie ma co się spieszyć, przeciez nic nie ucieknie, a na wstrzemięźliwości mozna tylko zyskac :) Po 2. jesli choc trochę mu nie ufasz to nie powinnas jeszcze decydowac sie na ten powazny krok. Zreszta ja po tej wiadomosci od tej dziewczyny tez bym nie ufała, niby dobrze powiedzial teraz, ale co z nia go łączyło wcześniej? przeciez bez powodu nie napisała, ze wszystko było kłamstwem. Wstrzymaj się, a na pewno nie stracisz nic. Przeciez jesli sie naprawde kochacie i jest szczery wobec Ciebie no to poczeka..

Do czego to doszlo zeby dzieci sie zareczaly i jeszcze twierdziły ze sa pewne... eh