Ciąża w wieku 18 lat

Myślę, że jeżeli jest miłość, to zawsze znajdzie się rozwiązanie wszystkich problemów :).

A ja najzwyczajniej w świecie zdam maturę, najzwyczajniej w świecie pójdę na studia i będę pracować. Wiem to, jestem twardą dziewczyną. Nie może być inaczej. Dam radę na pewno!

:) jesteś młodziutka :) i miłość nie zawsze pomaga i nie nakarmi nie zawsze da siłe do rozwiązania owszem bywa że tak ale i nie ocenisz po latach :) teraz skup sie na ciązy i szkole bo miłosc miłościa a wykształcenie zrób

studia zaoczne chyba a kto z dzieckiem ?

zawsze może wyjść inaczej ja miałam po roku wrócić do pracy a nie mogłam bo mały ciężko chorował i spędziłam 2,5 roku w domu i wiesz mi było cholernie ciężko mimo że planowane wyczekane a życie kłodę rzuciło pod nogi przez to na drugie nie umiem się zdecydować

Będę musiała liczyć na początku na pomoc dziadków. I to nie tak, że chcę wszystko zwalić na ich głowę... Poproszę ich od czasu do czasu o pomoc, jak normalny człowiek normalnych dziadków, którzy mają wnuka. Będę dawała z siebie wszystko. Najwyżej trochę schudnę i będę chodzić w rozczochranych włosach z podkrążonymi oczami :). Nie mam z tym najmniejszego problemu.

Skoro jesteś mamą, to powinnaś wiedzieć, że o tym się nawet nie myśli. Po prostu robi się wszystko dla dobra dziecka. Ja już się w tym maleństwie zakochałam od pierwszego wejrzenia i choćbym miała flaki wypruwać z siebie, to ono będzie miało cudowne życie.

To co mowisz jest po prostu piekne.....podziwiam Cie......a dla malenstwa ode mnie -posluchaj na youtubie -bielszy odcien bieli-przeslane przez hajer50

jestem mama i dużo preszłam dlatego wiem że mimo zaparcia nie zawsze da sie zaplanowac owszem dla dziecka zrobisz wszytko ja nie o tym ]czepiłam się nieodpowiedzialności i głupiego tłumaczenia że wy pragnęliście nikt rozsądny nie chce dziecka w tym wieku

Ale czy ja się tłumaczę? Czy ja jestem nieodpowiedzialna? Przecież wyraźnie piszę, że od początku wiedzieliśmy o konsekwencjach seksu bez zabezpieczeń, a odpowiedzialni jesteśmy, bo przecież chcemy przyjąć to dziecko, wychować je i stworzyć mu dobry, ciepły dom.

autorko jak dla mnie jesteś jeszcze młoda i głupiutka....

A może właśnie takie młode i jeszcze trochę naiwne spojrzenie na to wszystko ma swoje plusy? Przynajmniej nie boję się ciąży i chcę dziecka, a poradzić po prostu będę sobie musiała, nawet jak dostanę mocnego kopa po dupie. :)

wojtekbezportek , dziękujemy! :)

tak jesteś nieodpowiedzialna bo mimo że liczysz się z konsekwencjami liczyłaś na cud że nie zaskoczysz a teraz nie masz wyjścia i żyjesz w przekonaniu będzie miło ciepło kolorowo a nie jest tak różowo i nie zdajesz sobie sprawy co to życie bo sama nie nażyłaś się

BOZE-mam tylko jedno zyczenie , chociaz zwiara jestem na bakier.....-PROSZE CIE DAJ MI TAKA SYNOWA

Echhh... co Ty, nie czytasz uważnie tego, co piszę? Przecież wiem, że będzie ciężko. Przecież szczęście to tylko pojedyncze chwile, na które trzeba sobie zasłużyć tymi mniej przyjemnymi, ale oczy dziecka będą moim motorem napędowym :). A tego... Nie liczyłam na to, że nie zaskoczę. Jak już pisałam - gdzieś w środku chciałam (dalej chcę) tego dziecka i może robiliśmy to z chłopakiem podświadomie celowo... :)

wiesz kidys tez miałam lat 18 i nie wierze że świadome macierzyństwo w twoim wieku bo w twoim wieku to sie uczy poznaje siebie świat a dopiero poxniej zakłada rodzinę a zrozumiesz jak będziesz dorosła co straciłaś

autorko nie tłumacz że chciałaś świadomie mieć dziecko bo łżesz w twoim wieku to się robi inne rzeczy a ty chcesz się bawić w dom i to nastawienie różowe :D:D i oczywiście wykorzystaj dziadków

Jak możesz pisać, że ja coś tracę, skoro właśnie dostaję największy skarb w moim życiu?

Jak zdawałam maturę miałam już 2miesiecznego bobasa. To nie wstyd. Nigdy tak nie pomyślałam o swojej ciąż. Na każdym kroku pokazywałam, jaka jestem dumna z tego faktu- nie że mam ogromny brzuch- ale że jest we mnie życie, że zostanę matką i będę najszczęśliwszą osobą na świecie :) Więc powodzenia i nie myśl w ten sposób, bo Cię to "zniszczy".

Kas93 Czu uważacie, że osiemnastoletnia dziewczyna z brzuchem to porażka losu? jakbys tak świadomie zaszła to bys takiego pytania nie zadała tracisz młodość ale na własna nieodpowiedzialność życie to nie bajka

przegralas zycie moja droga ale nigdy sie nie przyznasz publicznie ze wpadka to byl blad

witam, ja zaszłam w ciąże mając 17 lat (tego roku w styczniu) a poroniłam w kwietniu :( a w czerwcu miałam 18-nastke. uważam że ciąża w tym wieku to wcale nie porażka, dzieci przychodzą w różnym wieku i trzeba sie z nich cieszyć nie zależnie od wszystkiego. a co do ludzi to chuj im w dupe, niech na siebie patrzą a nie na innych. pogadają pogadają i przestaną tak już było i bedzie. urodzisz i zapomną albo znajdą sobie inną ,,ofiare" :) 3mam za Ciebie kciuki kochana dasz rade :) ja już bym miała 2 miesieczne maleństwo i też musiała bym chodzić do szkoły. i pamiętaj są jeszcze młodsze dziewczyny 16-latki a nawet młodsze i dają rade nawet lepiej niż 30 letnie matki. teściowie ponarzekają i przestaną i w końcu też bedą sie cieszyć, miałam podobną sytuacje z moją mama. początkowo była załamana a później kupowała ubranka, dbała o mnie jak nie wiem. zobaczysz wszystko sie ułoży, najważniejsze że z chłopakiem jesteś szcześliwa

Aaa do tej wyżej.. Ja zaszłam w ciążę w wieku 18 lat i 3 miesięcy - ŚWIADOMIE! Więc nie pierdol, że w tym wieku dzieci rodzą się z wpadki.

Jestem w Twoim wieku a załamuję ręce nad Twoją naiwnością i głupotą. Za dużo filmów się dziecko naoglądałaś. Życie nie jest takie kolorowe jak sobie wymarzysz

Ja też mam 18 lat i jestem w 7 miesiącu ciąży, i bardzo się z tego ciesze. Nie przejmuje się tym co ludzie o mnie gadają.

Zalezy od sytuacji ale zwykle tak. :)

tak na prawde to nigdy nie ma odpowiedniego wieku na dziecko, bo zawsze ablo szkoła, albo praca albo jeszcze co innego i na samym końcu jest płacz bo już taka kobieta nie może mieć dzieci. a może lepiej jak by usuneła ?! nie było by problemu, a co z dzieckiem ?! to tez istota która ma prawo do życia ! i mimo jej młodego wieku to realnie podchodzi do tej sprawy, a nawet nie wiecie jak takie dziecko mobilizuje do działania. powiem tak są ludzie którzy bedą Ci dopingować i tacy którzy krytykować, ja na leże do takich co Ci kibicują. ja bym dała wszystko żeby moje maleństwo żyło i nie obchodziło by mnie to czy musiała bym siedzieć po nochach i sie uczyć, ważne żeby było ze mną

kiedyś kobiety wychodziły za mąż w wieku 16 lat i dzieci rodziły a teraz to porażka ? skoro ciąża u 18-nasto latki to porażka to co mają powiedzieć 12-latki? jak dla mnie to te drugie to porażka bo to są jeszcze dzieci ! a ona jest już dorosła ! a może po 50 miała mieć dziecko ? zaś by gadali że z babcią chodzi a nie z mama a poza tym wczesne macierzyństwo tez ma plusy bo taka młoda mama ma wiecej energi na zabawy, spacery itp

a zrozumiesz jak będziesz dorosła co straciłaś myszka ja jestem dorosla zostalam mama w wieku 18 lat,czy mozesz mi wytlumaczyc co ja niby takiego stracilam? :) Bo nie rozumiem tego Twojego wpisu.