Muszę iść do GINEKOLOGA i jest to moja PIERWSZA WIZYTA. przeraża mnie to

Nie zlinczujcie mnie :( ale mam prawie 20 lat i jeszcze nigdy nie byłam u ginekologa. Teraz muszę, bo męczę się od kilku lat z częstomoczem i czuję, ze nie wytrzymam, wykańcza mnie to już nerwowo. Boję się tej pierwszej wizyty, tego fotela i w ogóle :/

jak to jest na pierwszej wizycie?

Na wstępie poinformuj, że to Twoja pierwsza wizyta. Zapyta Cię, kiedy była ostatnia miesiączka, przeprowadzi wywiad, zapyta o choroby albo czy w rodzinie ktoś miał np. raka piersi. Potem poprosi Cię o przygotowanie się do badania. Nic strasznego

a ile trwa taka wizyta?

Niedługo, może z 20 minut. Będzie dobrze tylko staraj się nie myśleć o badaniu czy skrępowaniu. To lekarz i niejedno już w życiu widział :)

trwa tak do 2 godz bo bada bardzo dokladnie,tak i przez odbyt. ale nie boli

To zależy - w prywatnych przychodniach zapisy są co np. 30 minut i tyle trwa wizyta. Ale nie ma reguły, także nie stresuj się, nie spiesz, wypytaj o wszystko.

Z 10 - 15min. Mnie na pierwszej wizycie kobieta tłumaczyła wszystko jak dziecku "to jest fotel, ma pani tak się położyć, żeby nogi weszły tu, niesz pani się zsunie niżej" Potem zbadała mi piersi. Ogólnie nie było tak strasznie

chciałam iść do lekarza rodzinnego z tym częstomoczem ale to chyba mija się z celem. jak myślicie?

ja mam 27 i bylam tylko raz w zyciu, dawno temu

Jak częstomocz to może najpierw urolog? I nerwowe to też może być.

No urolog raczej, bo co ginekolog ma do układu moczowego. Ale skoro nie byłaś jeszcze to idź

a urolog to jakie badania wykonuje? myślałam, że może mam coś z jajnikami, czuje jakby ucisk na pęcherz i po części od nerwów też to może byc ale to tylko moje gdybanie

Idź do rodzinnego, da Ci skierowanie do urologa

a nie można samemu umówić się na wizytę do urologa na NFZ? czy urolog wykonuje podobne badania jak ginekolog czy jak to jest?

Na NFZ chyba trzeba mieć skierowanie. Nie, urolog nie wykonuje tych samych badań co ginekolog. W twoim wypadku pewnie najpierw będzie chciał wykluczyć zapalenie pęcherza, więc będzie wywiad. Potem ci ewentualnie powie jakie badania będą konieczne. Waga w rękach bogini sprawiedliwości przeznaczona jest do porównywania dobrowolnych darów od oskarżonego i oskarżyciela.

http://xhamster.com/movies/493656/actually_a_gynecologist_in_through_the_window.html Tu macie jak to wygląda mniej więcej. Nie ma sie chyba czego bać...

Do urologa tylko ze skierowaniem możesz iść, więc możliwe, że poczekasz miesiąc w kolejce. Rodzinny powinien zlecić badania moczu. Urolog może zrobić USG, więc nie tak strasznie.

ja pierwsza wizyte u ginekologa mialam w wieku chyba 17 lat ale to z powodu infekcji, gdyby nie to, to pewnie tez bym przed 20-stka nie poszla. Gdy stalam przed gabinetem po raz pierwszy myslalam ze zemdleje ze strachu, dosłownie. Tak sie denerwowalam az mialam mdłosci, bylam blada jak sciana, gdyby nie chlopak to chyba bym osunela sie w koncu na podloge ale mnie podtrzymywal:D Za to za drugim razem poszlam na kompletnym luzie, jak do internisty. Poszukaj w necie opini o lekarzach w twoim miescie i wybierz jakas mila panią ginekolog. Wydaje mi sie ze stres zwiazany z pierwszą wizyta jest wystarczajacy, nie ma co dokladac sobie nerwow zwiazanych z rozkladaniem nog przed obcym mezczyzną

Ja mam 21 lat, byłam u gina pierwszy raz jakieś 1,5 roku temu. Przyjęła mnie taka starsza Pani, i nie przeprowadziła badania (pytała, czy to pierwszy raz). Niedługo planuję wybrać się znowu, ale bardzo boję się badania przez odbyt. Nie zgodziłabym się na nie. Poza tym wstydzę się iść, bo mam brzydkie hemoroidy na tyłku (od dziecka). Widział je lekarz, ale jeszcze nic z nimi nie zrobiłam...

bez sensu, że nie można iść normalnie do danego specjalisty na NFZ tylko z każdą głupotą trzeba biegać do rodzinnego po skierowanie. pomyśli, że jakaś nienormalna jestem/psychiczna

Badanie przez odbyt? Dziewica?

To nie jest głupota. Jeśli mu powiesz, że masz to od kilku lat i że utrudnia ci to normalne funkcjonowanie to nie będzie problemu. Tyle tylko, że na NFZ do specjalistów są cholerne kolejki. Prywatna wizyta nie wchodzi w grę?

No przecież od czegoś ten rodzinny jest :) To niech chociaż skierowanie da

"Badanie przez odbyt? Dziewica?" Tak, jestem dziewicą, i słyszałam, że w takim wypadku bada przez odbyt. To już wolę poczekać na swój pierwszy raz i mieć normalne badanie. No i te hemoroidy muszę jeszcze wyleczyć jakoś :(

pomyśli, że z głową mam nie tak, bo jak spojrzy w historie chorób to podejrzewała u mnie zespół jelita drażliwego i 2 miesiące chodziłam na jakieś badania i dawała mi skierowania, 3 lata temu jeszcze u innego lekarza bylam bo miałam tak straszne bole głowy, że płakałam. bo nie wytrzymywałam

Jak masz jelito drażliwe, to faktycznie ten częstomocz może być nerwowy. Ale, anyway, nie możesz iść do rodzinnego, który cię nie zna?

Jak masz jelito drażliwe, to faktycznie ten częstomocz może być nerwowy. Ale, anyway, nie możesz iść do rodzinnego, który cię nie zna?

już raz się przeniosłam, bo poprzedni stwierdził, że nic mi nie dolega a obecny stwierdził, że to zespół jelita drażliwego lecz nie byłam na kolonoskopii, bo wstydziłam się a po 2 trzeba poświęcić 2 dni zrobić sobie wolne, żeby zażyć takie proszki i wypić kilka litrów wody z tym czymś. Nie wiedziałam, że zespół jelita drażliwego może mieć powiązanie z częstomoczem....co mają jelita do pęcherza?

a tak w ogóle to czy istnieją takie tabletki przeciw częstemu oddawaniu moczu? nie chodzi mi o takie co likwidują bakterie, bo to przyczynia się do częstszego chodzenia do wc