ruch szarlatanów antyszczepieniowych

Witam. Jestem matką 10 dzieci. Najstarsza córka ma 27 lat i ma już swoje dzieci,a najmłodsza ma 7 lat. wszystkie swoje dzieci szczepiłam wg. kalendarza szczepień obowiązkowych. nie było powikłań u żadnego z dzieci. i nie rozumiem czemu podnosi się takie larum przeciw szczepieniom? tylko jedna szczepionka zawiera konserwant zawierający rtęć, a w zasadzie etylortęć-toksyczna dla organizmu jest metylortęć. ta szczepionka to ta na tężec, błonnicę i krztusiec. skąd w was tyle populizmu? twierdzicie że nie jesteście baranami bo nie chcecie szczepić,bo myślicie samodzielnie. otóż ulegacie presji grupy która też wami manipuluje. wiecie jakie są koszty leczenia chorób na które nie zaszczepicie dzieci? zastanówcie się czy ktoś na tym nie robi biznesu.

W antykoncepcje zainwestoj!!!

i żyjom takie z zasiłków i mojich podatków.

Koszty leczenia świnki? Ciepła kołdra, leżenie, paracetamol. Nie pitol, że szczepiłaś 27 letnia córkę na świnkę czy rózyczkę w wieku 14 miesięcy- bo kiedyś tych szczepionek nie było w kalendarzu. Szczepić owszem, ale z głową.

mojego brata, a ma teraz 26 lat też nikt na świnkę nie szczepił i ma się świetnie

10 dzieci :O oooooo

chore z deka

bo mój mąż nie był szczepiony na świnkę i ją przechodził i miał powikłania-nie może mieć dzieci. szczepienia są potrzebne.

tak, tylko w odpowiednim wieku, a nie siup wsio naraz po co takiemu maluchowi szczepienie na świnkę jak można ją spokojnie zacząć w 10 roku życia i dać dawkę przypominającą kilka lat później?

bezpłodnym od noszenia ciasnych gaci niz od świnki pewno nie chorował w dziecinstwie tylko jak był dorosły

Kocham swoje dzieci,mąż też je kocha. jesteśmy wierzący. mąż pracuje,ja też. w życiu nie korzystałam z zasiłków. w 2 ciążąch byłam na l4 dłużej niż 4 tygodnie, w pozostałych pracowałam niemal do końca. ja nie mówię o konkretnych szczepieniach tylko o wszystkich obowiązkowych negowanych przez ludzi sądzących ze są mądrzejsi od lekarzy.

właśnie mądry lekarz dał mojemu synowi tydzień temu antybiotyk, a po jego zakończeniu synio zachorował za 3 dni ponownie z wysoką gorączka taka jest mądrość lekarzy, ze działają pochopnie i mają w 4 literach zwykłego zjadacza chleba zamiast zaczekać 2 dni z antybiotykiem to naskoczył na mnie, ze ja lekarzem nie jestem i tu się mylił, bo właśnie chyba jestem i dam mu w łeb następnym razem

Chorował jak miał 15 lub 16 lat.

Nych szczepień. nie szczepiłam na nic oprócz obowiązkowych. poza tym pracuje w stacji sanitarno-epidemiologicznej i gwarantuje wam że karzemy rodziców za niezaszczepienie dziecka. kara jest nakładana wielokrotnie. nie można nie szczepić dziecka z powodu wniosku rodzica i jego niechęci do szczepień. jedyną podstawą jest zaświadczenie lekarza o przeciwwskazaniach do szczepienia lub decyzja o niedopuszczeniu dziecka do szczepienia wstępluje do ksiazeczki.

a czy szczepienie na świnkę w wieku 14 miesięcy to jest sensowne???? Skoro koleżanka pracuje w sanepidzie to moze mi wyjaśni dlaczego nie zostałam ukarana skoro nie szczepiłam dziecka w wieku 14 miesięcy na świnkę i rózyczkę TYLKO odrę. Dzieciak ma 7 lat i jest już po śwince.

to daj podstawę prawną tych kar, bo sama jestem ciekawa i ja też jeszcze nie szczepiłam czy macie jakiś czas na ukaranie nas?

do autorki - wybacz ale nic ci do tego ze inni rodzice nie szczepią dziecka - to jest ich wybór, a swoją drogą ciekawe skąd tyle powikłań poszczepiennych w Pl. szczepionka skojarzona odra swinka rozyczka jest bardzo niebezpieczna dla 14 mies, malucha...mozna zaszczepic go znacznie poźniej bez konsekwencji dla zdrowia. tu podaje ci linki mozesz poczytac http://www.kta.krakow.pl/2010/02/szczepionka-mmr-a-autyzm-ostateczne-rozstrzygniecie/ http://www.igya.pl/czynniki-chorobotworcze/zanieczyszczenia/530-list-prof-majewskiej-broniacy-jej-stanowiska-sprawie-szkodliwosci-szczepionek.html http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/22205 mnie szczeiono na rozyczke jedynie nie byłam szczepiona na swinke uodporniłam sie bo przechorowałam ja, na odre wogole nie chorowałam - słyszałas zeby ktos chorował na odre ?)

tez jestem ciekawa czy faktycznie sanepic moze nałozyc kare za niezaszczepienie dla zainteresowanych link http://vaccgenocide.wordpress.com/2011/06/29/znosi-sie-w-polsce-uprawnienia-sanepidu-do-terroryzowania-rodzicow-za-nieszczepienie-dzieci/

ja chorowałam na odrę i mój mąż też, żyjemy i szczególnie jakoś nie pamiętamy tego czasu

autorko tego tematu poczytaj troche zanim załozysz takie temat http://dziecisawazne.pl/czy-szczepic-dzieci/

pusty łeb!nie wiesz babo,ze szczepionki to biznes dlatego sciga sie ludzi ,ktorzy smia nie sczepic?do tego powiklania zdarzaja sie rowniez.powiesz ,ze rzadko.moze i tak,ale co jesli to rzadko padnie na twoje dziecko?wtedy bedziesz inaczej gęgac i nie czepiaj sie innych!

ja szczepilam moje roczne dziecko na swinke, odre , rozyczne i ospe i zadnych powiklan nie bylo. tylko nie wyskakujcie zas z tym autyzmem prosze was. mam kolege pediatre ktory wykonuje swoj zawod 15lat i nie mial ani jednego dziecka ktore by zachorowalo ciezko przez ta szczepionke. zanim zaszczepi sie dziecko trzeba wiedziec czy dziecko jest zdrowe i nie ma alergii na jakis skadnik szczepionki. rozmowym o szczepionce to tak jak rozmowy o polityce i religii. ludzie moga sie pozabijac ale do wspolnych wnioskow i tak nie dojda. kazdy ma po prostu swoje zdanie i juz!

teraz nie wystapily zadne powiklania,ale nie wiesz co bedzie za 10-15 lat....myslisz ze powiklania poszczepienne wystepuja odrazu? Otoz nie moja droga czesto wlasnie po latach daja znac o sobie.Zastanowcie sie dlaczego jest tak duzo zachorowan ostatnio wsrod dziei i mlodziezy np,na cukrzyce?Czy na padaczke,o nowotworach nawet nie wspomne,czy kiedys bylo az tyle tych chorob? I wcale nie sa to choroby wynikajace ze zlej diety chociaz w pewnym stopniu moze i tez.Niech ktos mi odpowie na pytanie dlaczego roczne dziecko ktore do 7 miesiaca zycia bylo karmione piersia zachorowalo na cukrzyce typu1? Gdzie w rodzinie nie ma obciazenia ta choroba,albo dlaczego 12 letni chlopiec nagle zapada na padaczke? Kiedy wczesniej rozwijal sie prawidlowo,byl zdrowy.Nie mowcie mi,ze poprostu choroby byly ukryte,bo nigdy w to nie uwierze,albo dlaczego roczne dziecko po podaniu szczepionki MMR nagle zaczelo cofac sie w rozwoju? pzrestalo chodzic nie reaguje na bodzce no dlaczego? tez mal ukryta chorobe? Bzdury!!!!! Truja nas i nasze dzieci a Wy macie klapki na oczach i nie potraficie ich posciagac.

Przepraszam,że tak długo...ale musiałam wrócić z pracy i nakarmić rodzinkę.:) dotychczas rozporządzenie ministra zdrowia z dnia 19 grudnia 2002 w sprawie wykazu obowiązkowych szczepień ochronnych oraz zasad przeprowadzania i dokumentacji szczepień-zastąpione w tym roku przez rozporządzenie ministra zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych oraz ustawa z dnia 5 grudnia 2008 o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. miejcie świadomość,że można ukarać karą od 200 do 1500 zł. jak ktoś nie został ukarany to oznacza,że nie przekazała informacji przychodnia lub ktoś Was przeoczyl. kara jest powtarzalna, więc można ją nakładać wielokrotnie za to samo szczepienie.

No to jesteś słabo douczona. SZCZEPNEINIA NIE SĄ JUŻ OBOWIĄZKOWE. I jeśli sanepid nakłada za to kary, to robi to bezprawnie. Odsyłam do Wegetariańskiego Świata nr 7-8 z tego roku. Ja jestem przeciwniczką szczepień noworodków i niemowląt (a nie szczepień w ogóle). Tu nie chodzi o to, czy powinno się szczepić, czy nie, ale o to, aby RODZICE MIELI WYBÓR. Ja nie krytykuję osób, które szczepią - tak naprawdę nikt z nas nigdy się nie dowie, czy do końca robi, co by było gdyby postąpił inaczej, czy problemy zdrowotne w przyszłości nie są przypadkiem wynikiem szczepienia lub nieszczepienia. Ale chodzi o to, aby nie działać wbrew sobie, jeśli ktoś nie jest przekonany do szczepień - niech ma prawo nie szczepic. I tyle

sprawdź sobie to rozporządzenie i datę wejścia w życie. nie mów mi,że jakaś gazeta ma większe znaczenie niż rozporządzenie ministra zdrowia. z jakiegoś powodu zmieniono to z 2002 roku.

Przeczytałam to rozporządzenie z 2011, ale żadmych informacji o karach tam nie znalazłam. Nie chodzi o to, ze gazeta jest mądrzejsza od rozporządzenia, tylko w tej gazecie jest informacja, ze Sąd uznał nakładanie kar za nieszczepienie za bezprawne. A ja odsyłam jeszcze tutaj: http://petycje.pl/7000

Otóż poprzednio nie wyznaczono bezpośrednio organu odpowiadającego za nadzór przestrzegania kalendarza szczepień. obecne wskazuje palcem na sanepid. a to jak będzie to robić to już regulują przepisy o powoływaniu i funkcjonowaniu stacji sanitarno-epidemiologicznych.

jak widze do zadnych wnioskiów nie doszłyscie drogie panie w końcu są kary czy ich nie ma ?! niech sie wypowie moze osoba która nie zaszczepiła dziecka i ma informacje od sanepidu ze on nie ma prawa nakładach sankcji pieniężnych

ja nie zaszczepiłam czymśtam co powinnam w wieku 5 lat a mały ma 6,5 miał cały rok paciorkowca i lekarka nie pozwalała, potem jak przestał mieć to powiedziała, że jeszcze pół roku odczekamy, żeby się zregenerował organizm, ale niedawno dostałam wezwanie z sanepidu, zadwoniłam do naszej babki od szczepien i powiedziałam, że jeszcze trochę odczekam i powiedziała, że ok na wiosnę go zaszczepię, jak się upewnię, że już jest na pewno zupełnie zdrowy córce też przyszło ze 3 miesiące temu bo ma jakieś ostatnie szczepienie, ale ta flądra nie ma czasu iść do przychodni