Mówię NIE tłustym kobietom!

Nigdy nie zrozumiem i nawet nie chcę wszystkich grubych, opasłych, odzianych w tłuszcz tu i tam kobiet. Wytłumaczeniem jest dla mnie tylko i wyłącznie choroba. Lenistwem się brzydzę tak samo jak grubymi.

Powiedz mi to w twarz, leszczyno.

a jak rozroznisz kobite gruba- chorą od grubej- zapuszczonej????

Gdybym cię znał, to miałabyś to gwarantowane.

Na podstawie rozmowy. Przecież nie zaczepiam na ulicy kobiety i nie mówię jej że jest obrzydliwa i jej lenistwo doprowadziło do tego jak wygląda.

Ech, codziennie ktoś podobny temat zakłada... cóż....

nie, ja tam jestem szczupła ;-) moze nawet ze szczupła ale mam kolezanke chorą chyba u endokrynologa sie leczy i jest strasznie gruba i jej 2 siostry tez :-(

A ja jestem chora i otyla . Ludzie nie wiedza ze to choroba tylko za plecami gadają ze jak w tym wieku mozna sie tak zaniedbac, ze pewnie tylko żre, gruba świnia itd.

no cóż,sama jestem GRUBA i jest to wina tylko i wyłącznie moja,wprawdzie 2 lata temu urodziłam synka,kloc ponad 4,5 kg,w ciąży utyłam ponad 30 kg ale od czasu porodu nie zrobiłam nic by się doprowadzic do kultury,ot co,zwykłe lenistwo posypało mi sie w małż,mąż tez nie akceptuje otyłości ale z ręką na sercu przyrzekłam sobie iż od Nowego Roku biore sie ostro za siebie

Weź się weź, bo szkoda przede wszystkim zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego.

w sumie to nie interesuje mnie opinia innych ale czasami moze pomóc zrzucić klapki z oczu ja osobiscie czuje sie sama ze swoją tuszą,i dlatego postanawiam wziąc sie ostro za siebie

A ile kg powinna ważyć nie tłusta kobieta wg Ciebie?

a ja takich jeleni to na kopach wynosze i cycem poprawiam

Nie wiem ile powinna ważyć, bo u każdego kg wyglądają inaczej co też zależy m.in. od wzrostu.

gruba doopa,,,,, a ja takich jeleni to na kopach wynosze i cycem poprawiam Nie dość że gruba, to jeszcze i wredna. Powodzenia.

no dokładnie jelonek jak byłam jeszcze szczupła to nie brakowało mi pewnosci siebie,odwagi,przebojowosci a teraz co? hmm szkoda nawet gadac zdrowie póki co mi dopisuje ale wiem,ze otyłosci to nic dobrego ani zdrowego oddała bym wszystkie skarby swiata by byc znowu szczupłą kobietą,by mąż znowu patrzył na mnie tak jak kiedys:( ale zawzięłam sie,i dam rade mąz wyjezdza po nowym roku na pół roku i mam zamiar powitac go jako stara nowa żona;)

sylwestrowy jelonek gruba doopa,,,,, a ja takich jeleni to na kopach wynosze i cycem poprawiam Nie dość że gruba, to jeszcze i wredna. Powodzenia. poprostu niektórzy nie umieją przyjąć krytyki z godnoscią ja zdaje sobie sprawe ze swego wyglądu i bynajmniej stulam pokornie uszy i próbuje cos ze sobą zrobic i otwarcie sie do tego przyznaje ze jestem spasionym tłusciochem a nie "puszysta" itp

Matula33-->rzeczywiście bardzo dużo przytyłaś, ja przed ciążą byłam gruba(a że jestem niska to można sobie wyobrazić jak to wyglądało). Podczas ciąży okazało się że mam niedoczynność tarczycy, dostałam tabletki i dzięki temu przytyłam tylko 7kg. A po ciąży wzięłam się za siebie. Ważylam kiedyś rzy wzroście 150 ponad 80kg, teraz 45 więc można naprawdę, pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!

Np ja 167 cm

Autorze szkoda ze nie nigdy slyszales o genetyce lub najczesciej o zaburzeniach hormonalnych u niektórych kobiet, stąd sie bierze tak intensywny przyrost ciala , co nie znaczy ze te kobiety wpierdalają, mogą mniej jesc od przedszkolaka ale gospodarka hormonalna zrobi za nie swoje :o Doedukuj sie płycizno mulista Oosbiscie bardzo sie cieze ze z moim organizmem jest wszystko jak najbardziej prawidlowo, ale wspolczuje takim kobietą ,ktore są skazane na to o czym pisalam

szkoda na Ciebie słów ośla pało :(

Kobietki a może Wy mi powiecie co się ze mną dzieje? W ciągu 1,5 mca przybrałam 10 kg. Teraz ważę 70 i nie zniosę jak mi choć kg przybędzie :-(

chdhhd Matula33-->rzeczywiście bardzo dużo przytyłaś, ja przed ciążą byłam gruba(a że jestem niska to można sobie wyobrazić jak to wyglądało). Podczas ciąży okazało się że mam niedoczynność tarczycy, dostałam tabletki i dzięki temu przytyłam tylko 7kg. A po ciąży wzięłam się za siebie. Ważylam kiedyś rzy wzroście 150 ponad 80kg, teraz 45 więc można naprawdę, pozdrawiam!!!!!!!!!!!!! ja swego czasu tez myslałam,ze mam jakies problemy z tarczycą bo był taki czas ze cos tam schudłam a potem zaczęłam zas tyc,przebadałam sie na wszystkie mozliwe sposoby i wszystkie wyniki mam b.dobre trzeba sie poprostu przed samym sobą szczerze przyznac,ze to przez lenistwo ja mam 164 cm i waze napewno juz około 90 kg wiec wyobraz sobie jak ja wyglądam

A ile jest takich kobiet, które mają tak ustawioną gospodarkę hormonalną? Na pewno nie tak dużo jak się może wydawać, bo niestety większość z którymi rozmawiam przyznaje że im się zwyczajnie nie chce i męczą się z ciałem którego nienawidzą. matula33 cieszę się, że zrozumiałaś o co mi chodzi i trzymam kciuki za powrót do wagi, zrób to dla siebie, dla synka i dla męża.

mam 33 lata a ciało tak sflaczałe,ze moja 57 letnia mama bije mnie na łopatki największym moim problemem jest ogromny sflaczały brzuszysko,wygląda tak jak bym była w ciąży,rodziłam przez cc i wszystko mi zostało ręce mam b.grube,uda no niestety cała jestem zapasiona brzydze sie sama siebie,a co dopiero maz ma sie nie brzydzic,rozumiem go w pełni tym bardziej,ze on ma wspaniałe,umieśnione ciało a ja wyglądam jak potwór dosłownie

Moją siostrę rzucił facet, w trakcie związku z nim przytyła plus/minus 25 kg i co? Odejście tak ją zmobilizowało, że teraz wygląda lepiej niż modelka. Nie życzę wam takiej motywacji, tylko wiary we własne siły na Nowy Rok.

no nie wiem jak inne grubaski,ale ja mam samopoczucie fatalne,nie nawidze patrzec w lustro,jak sie rozbieram do kąpieli to w ogóle na siebie nie patrze,brzydze sie swojego cielska

Ja się nie objadam, gdy zauważyłam ,że tyję odrzuciłam nawet słodycze...a tyję dalej i nie wiem dlaczego ...

Kasia wydaje mi się że najwyższy czas odwiedzić lekarza.

sylwestrowy jelonek mój mąż mi niedawno powiedział,ze albo cos zrobie ze swoim ciałem albo on poprostu znajdzie sobie kochankę moze i juz ma ? nie wiem i nie wnikam na razie,ale szczerze powiedziawszy gdyby nawet miał to bym go zrozumiała póki co jego słowa podziałały na mnie jak kubeł zimnej wody