Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sareira

Jak wyglada porod??

Polecane posty

Czy ktos moze mi opisac porod jak jakas z was go przechodzila,bo jestem peierwszy raz w ciazy i chcialabym wiedziec a duzo mi nie zostalo zaledwie kilka tygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeeee
tez chetnie poczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak robienie wielkiej
kupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu macie opis
i sluchajcie i czytajcie o takich porodach.. nastawiajcie sie na cos pozytywnego a nie tylko jakie to straszne i jak bedzie bolalo..albo jak moze bolec.. bo gdyby porody byly tak straszne to ludzkosc by dawno wyginela!!! A porod to najcudowniejsza chwila w zyciu kobiety! http://rusalka81.blog.onet.pl/Moj-porod,2,ID109149967,DA2006-06-28,n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja Mama
Tak, u mnie ta chwila trwala 7 godzin :-) Ale cudowny był finał. Ogólnie bolało i to konkretnie, rodziłam naturalnie, aznieczulenia nie potrzebowaam. Przezylam w zyciu wiekszy bol niz porod, takze spokojnie, da sie przetrwac. A moment kiedy polozyli mi dziecko na piersi byl dla mnie cudowna chwila i nie zapomne jej nigdy i minal prawie rok a ja codziennie sobie to przypominam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja Mama
Tak, u mnie ta chwila trwala 7 godzin :-) Ale cudowny był finał. Ogólnie bolało i to konkretnie, rodziłam naturalnie, aznieczulenia nie potrzebowaam. Przezylam w zyciu wiekszy bol niz porod, takze spokojnie, da sie przetrwac. A moment kiedy polozyli mi dziecko na piersi byl dla mnie cudowna chwila i nie zapomne jej nigdy i minal prawie rok a ja codziennie sobie to przypominam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila haha :-D mój wspominam właściwie teraz już dobrze. Ponad 72h w bólach, zastrzyki w doope co jakieś 6godzin, po odejściu w.płodowych, najgorsze pięć godzin mojego życia. Zakładali mi jeszcze dojście w kręgosłup, podczas tych najgorszych skurczy, bali się że stracę czucie w nogach, tak mnie wykręcalo. Ale dziecię zdrowe, dostał dyszke, był cudownie pomarszczony, z wybroczynami a jednak najpiękniejszy na świecie. Będzie bolało, nie ma się co oszukiwać, ale prędzej czy później będziecie to wspominać z uśmiechem na twarzy. Dziecko to skarb. Zdrowych maluchów życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeh
coz...po trzech ,latach mowie -pikus!Ale wtedy nie bylo mi do sm iechu... Pierwszy mialam wywolywany i bole powoli sie nasilaly az nie wiedzialam doslownie co sie ze mna dzieje...Czujesz tak ogromne parcie tam na dole jakby ci mialy wypasc dolem wszystkie cholernie ciezkie wnetrznosci...Rodzilam tylko 2 godziny ale byly to jedne z gorszych godzin w moim zyciu...Wiadomo ze nagroda wspaniala i wszystko wynagradza ale to byl horror. Drugi porod wspominam lepiej...juz wiedzialam ze mam sie spodziewac cholernego rozrywajacego bolu a powiem szczerze bolalo niesamowicie.Wylam i targalam za reke lekarza ktory byl wspanialy i niesamowicie zartowal i rozladowywal atmosfere takze miedzy skurczami plakalam ze smiechu(POZDRAWIAM!DR.MACZKA Z WADOWICKIEGO SZPITALA...)I chybA dzieki niemu drugi porod wspominam lepiej...Ale bol i tak zajebisty...Polecam znieczulenie -u mnie nie ma anestezjologa wiec nie moglam wziasc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×