wypierdzielą mnie z uczelni ?!

Nie chodziłam na wykłady z BHP a podstawią zaliczenia tego przedmiotu była obecność na zajęciach :o miałam wtedy pracę i to sobie kompletnie olałam nie byłam na ani jednym wykładzie :o Nie dostałam wpisu i nie wiem co teraz :o

wypadasz

nie wypierdziela Cie, mozesz semestr zaliczyc warunkowo a ten przedmiot zaliczysz w nastepnym semestrze nie wiem tylko czy nie trzeba za rejestracje warunkowa na nastepny semestr zaplacic :-(

może ktoś był w podobnej sytuacji ?

no kooorwa warunek kosztuje 300zł !! czyli nie ma szansy tego zaliczyć ? ;o

spoko miałam tak nieraz karny lodzik albo kawka i po sprawie ;)

tylu ludzi zawiodę jak zawalę studia że az mi się chce ryczeć :(

nawet nie mam sie komu wyżalić :o :o

jak dobrze że jest kafe tutaj przynajmniej mogę się wygadać nawet jesli prowadzę monolog to wiem że nie mówię tego do siebie bo jednak wychodzi to gdzieś dalej

Poczytaj regulamin, zapytaj w dziekanacie. Zapewne zaliczenie warunkowe i powtarzanie przedmiotu w semestrze letnim. Możliwe, że będziesz musiała o to składać podanie do dziekana. Doczytaj regulamin.

będzie warunek , będziesz musiała zaliczyć na następnym roku całe zajęcia + idą za tym koszty

to baj baj studia :o

Weź dziewczyno mnie nie załamuj :D przez całą swoją kadencję na uczelni miałam chyba z 9 warunków , a ty ubolewasz nad jednym ? :D:D Trzeba było chodzić

U mnie warunki mozna bylo wziac tylko w mega wyjatkowych sytuacjach, nas na roku bylo 180 osób, i chyba tylko jedna osoba miala warunek na 2 roku chyba... Nie wszedzie to jest takie popularne ;|

ale skąd mam kasę wziąć ? jestem na utrzymaniu rodziców a wypłatę z tamtej pracy przeznaczyłam na zakup laptopa i była to tylko taka chwilowa praca :o

przejebane :o zawsze wiedziałam że skończę na kasie w biedronce :o

co ja sobie w ogóle myślałam :o ja pierdolę gdzie ja się pchałam na studia trzeba było iść do jakiejś policealnej czy czegoś innego. mierz siły na zamiary :o

wszystko zalezy od uczelni i ludzi którzy tam pracują;) u mnie był taki gość co nie chodził na BHP a jak poszedl do dziekanatu pytac co ma zrobić to mu podsunęli do podpisania dokument że bierze na siebie pełną odpowiedzialność za wszystkie wypadki które spowoduje albo którym ulegnie na terenie uczelni podpisał i studiuje dalej, gorzej jak coś sie stanie..

Koszt nie powinien być wysoki, max 300 złotych.

Ciekawe, co by powiedziała PKA, gdyby trafiła na taki przypadek :D:D:D:D:D:D

dla mnie 300zł to dużo ! bo będę je musiała wyłudzić od rodziców :o nie wiem jak będzie u mnie :o z tego co słyszałam koleś od BHP jest miłym starszym panem wiec możę da się przebłagać jak powiem mu że pracowałam.... myślicie że warto spróbować iść do niego na konsultacje ? może jakiś test bedę mogła napisać albo coś... bo przecież nawet jak się neizliczy egzaminu to jest możliwość poprawy a tu dlaczego ma nie być ? chociaż kurwa jakie ja mogę mieć podstawy żeby się ubiegać o poprawę skoro nawet nie chodziłam na wykłady :O

Spróbować możesz. Ja napisałam, jakie są procedury. Nie dramatyzuj, tylko działaj i zapoznaj się z regulaminem swojej uczelni.

pójdę popytam ale i tak mnie wyjebią na zbity pysk :o

Idź do niego i powiedz jak sprawy stoją,może każe Ci jakąś prace zaliczeniową napisać i będzie ok.