do panów - jak ocenieacie czy polki sa dobre w lozku?

szkoda że w tym chyba jestem bardzo bardzo kiepska- po prostu wstydzę się mojego małego "B" i zawsze jak przychodziło co do czego to zaczynałam się krępować, do tej pory jeszcze mi tak zostało :/ po prostu wolałabym żeby mężczyzna nie skupiał sie na piersiach podczas seksu... no to ja jestem ciekaw jak zamierzasz sie z tym uporac - :D mam sprawdzone sposoby ;)) a tak w ogole ile masz lat i jak masz na imie cytynowa 27 Katarzyna, chyba jestem od Ciebie starsza :) zaraz przejdę na gg ...

Polki anatomicznie nie sa inne niz inne nacje .JEDYNE CO JE ODROZNIA OD NP AZJATEK TO TO ZE TAMTE NIE MAJAC "wYCHOWANIA SEKSUALNEGO " W SZKOLACH sa mistrzyniami ars amandi podczas gdy nasz rodaczki maj zero wiedzy teoretycznej i jedyne co potrafi m to polozyc sie ,bo nawet nog nie umieja rozlozyc tak abym mogl dokonac penetracji .WYCHODZA Z ZALOZENIA ZE TO FACET POWINIEN WSZYTSKO UMIEC I WIEDZIEC. A jak robi im sie wyrzurty i podsuwa literature fachowa to okazuje sie ze brzydza sie "swinskimi" kasiazkami. Sa przy tym wyjatkowo odporne na wiedze bo nawet artykulow pradniczych w gazetach dla kobiet nie czytaja .Bardziej wierza temu co mowia kolezanki niz temu co mowia seksuolodzy. Stad maj mase problemow zdrowotnych ze swoimi narzdami a nic w tej sprawie nie robia . Tak mam opienie generalnie i to bez wzgledu na wiek

Nie chcę obrażać naszych dziewczyn gdyż z seksem różnie bywa . Mam 46 lat i nie chwaląc się sypiałem z kilkoma dziewczynami naszymi , jedno co je cechuje , zawsze czekają na faceta inicjatywę , wygląda to tak jak by nie wiedziały jak zacząć się kochać . Nie ma mowy by powiedzieć znajomej nie obcej kobiety , choć pokochamy się czy masz ochotę ? Odpadasz w przedbiegach . Wiele mówi się o rozwiązłości młodych kobiet i bardzo młodych , może tak jest lecz jest to margines (i dobrze) . Polskie kobiety niestety to się odczuwa , mają olbrzymie braki w edukacji na temat seksualności zaletach i zagrożeniach płynące z pożycia intymnego . Nie wspomnę o samym współżyciu , bardzo słabo . Nie znaczy że nie ma kobiet w kraju które znają się na dawaniu i braniu przyjemności z seksu.Pracując kilka lat poza naszymi granicami , miałem przyjemność mieć w sypialni Greczynkę , Niemkę , Kenijkę .Wiek 28, 33, 24, ostatnia.Gdyby podejść do oceny na sportowo to Niemka dostała by 9 punktów , Kenijka , 5, Greczynka 7. Dziewczyna z za odry , kobieta wiedziała jak dawać rozkosz facetowi , krępowało mnie jej podejście gdyż wytrącała mi argumenty do kochania , wyprzedzała moje myśli , jak ma ułożyć swoje ciało jak się poddawać , nawet nie musiałem się dowiadywać co lubi jak lubi być pieszczona , coś wspaniałego . No i higiena aż do przesady . Nie zawiodłem jej oczekiwań i dałem z siebie bardzo dużo gdyż była tego warta . Greczynka bierz mnie a ja zrobię wszystko by cię zadowolić , bez rewelacji lecz sex w miare udany. Kenijka niestety źle trafiłem był to jej drugi w życiu sex i niestety tylko ja się starałem .Nie ma znaczenia jaka narodowość tak myśle tylko zależy kto jaki ma temperament , czego oczekuje od partnera , po prostu czy się nie wstydzi rozmawiać czyli być otwartym . Polka nigdy nie powie chodź pokochamy się tak po prostu dla przyjemności bez podtekstów innych , to dla naszych kobiet jest prawie nie możliwe .

w 100% racja potwierdzam.:)