Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Farewell

jestem żonaty i kocham swoją kochankę

Polecane posty

założyłam ten temat z myślą o żonatych . chciałabym się dowiedzieć jak ono postrzegają swojeromanse i jak postrzegają swoą kochankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz pod biedronke
to zostaw żone i idz do kochanki wez rozwód i tyle ciekawe czy kochanka upierze ci gacie obesrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IKER
Zdaża się. Z doświadczenia doradzam. Jeśli ty kochasz ją ona Ciebie nie - daj sobie spokój, jeśli to uczucie wzajemne rozważcie na początku czy koszty takiej miłości są opłacalne. Chodzi mi oto ze, jeśli są dzieci, powiązania majątkowe i inne teoretyczne przeszkody do zaczynania wszystkiego od nowa to poprostu romansujcie i uwazajcie zeby sie nikt nie dowiedzial :D:D:D Macie moje błogosławieństwo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu znowu to samo
nie zakladaja 100 razy tego samego tematu, chcesz sie pocieszyc? zal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jędza na miotle.
weź rozwód tchórzu , winę weź na siebie i choć raz zachowaj sie uczciwie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty czy nie
czlowiek uczciwy to czlowiek uczciwy - proste. jasne, zdarza sie zakochac w innej kobiecie, ale co cie odroznia od tchorzliwej ciipy? to, ze majac jakies jaja odejdziesz od zony i zwiazesz sie z ta druga. i nie ma tu kyrrwa zadnych dylematow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jeśli ta druga też jest
zajęta? A odchodząc od swoich rodzin wyrządzimy im krzywdę? Bo w tej chwili nikomu krzywda się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu krzywda sie nei dzieje
? zdradzanej zonie, tylko dlatego, ze nie wie o tym ze jej maz za jej plecami rucha inna??? chcesz czekac az sie dowie??? myslisz, ze za miesiace czy lata bedzie jej obojetne to, ze facet ktory JEJ SLUBOWAL milosc i wiernosc zdardzal ja??? a ty chcialbys byc tak perfidnie oklamywany??? no coz, moze cie yebie to czy ktos cie oklamuje, ktos komu ufasz, ale nie kazdy jest toba, i moze twoja zona tez nie jest toba, hmm? moze gdyby tak kurrwa bylo na tym zalosnym swiecie cho0c troche wiecej EMPATII to ten swiat nie bylby taki zly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałem kochankę. Nawet dwie.
Żadne z nas nie chciało rozwalić swoich rodzin. Było nam dobrze z sobą. I nie chodzi tylko o seks. Po prostu lubilismy przebywac w swoim towarzystwie. Nawet z naszymi współmazonkami bo wszyscy się znaliśmy. I dobrze że nie odeszliśmy od swoich rodzin bo teraz, z perspektywy lat widze, że nic dobrego z tego by nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam taką historię z której ona jest wolna a on ma 2 dzieci i żone ale boi sie odejść ze względu na stabilizacje finansową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Empatii? Czego oczy
nie widza to i sercu nie żal. Miałem ją unieszczęśliwić? Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu krzywda sie nei dzieje
tak sobie to tlumacz :O zreszta z takim podejsciem, oglupi jest zawsze szczesliwy, nie? kto tam wie ilu ona na boku miala? jak tego nie wiesz to cie to nie obchodzi, nie? :) egoizm jak widze moze byc az tak wielki, ze wazne by sie dobrze czulo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Empatii? Czego oczy
to nie jest kwestia tłumaczenia sobie. To jest kwestia doświadczeń. Zycia. Teraz wiem, że postąpiłem dobrze nie odchodząc od żony i dziecka. Wszyscy sa szcześliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ?1
ale ciebie sumienie bedzie juz zawsze gryzlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie mamy tylko jedno to dlaczego nie mielibyśmy go przeżyć w szczęściu a nie wedóg gupiego schematu przez który jesteśmy nie szczęśliwi . najlepiej by bylo dac tej zonie ulozyc swoje zycie z kims kto bedzie ja kochał i nie zdradzal dawał więcej szczęścia i wtedy żonaty też będzie szczęśliwy bo ulozy swoje życie z kobietą którą naprawde kocha ( z kochanką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Empatii? Czego oczy
Mnie? Nie. Raczej jestem zadowolony, że udało nam sie utrzymac swoje rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farewell, ale co chciałbyś tu usłyszeć ? Rzogrzeszenie ? ... Oszukujesz perfidnie żonę. Kochankę pewnie nie, bo ona jak sadzę wie, że jest tą drugą ? Jakikolwiek nie postąpisz kogoś zranisz na całę życie. Będziesz czarną plamą cokolwiek zrobisz. Bo nie umiałeś się powstrzymać, bo to było za trudne, żeby szukać innej ..... eh :( Mamunia Cię nie uczyła, że trzeba być wiernym i lojalnym, a hucie swoje w domu gasić ? Ludzie schodza na psy.. Ale nie dlatego, że mają kochankó, to się dzieje od stuleci. Dlatego, że teraz tak łątwo się tym chwalą i szukają usprawiedliwienia i gładkiego wyjścia z sytuacji obronna ręką. Tfu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Empatii? Czego oczy
Zapomniałes o dzieciach. One mogą miec kłopot z ułożeniem sobie zycia z nowym tatusiem czy nowa mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Empatii? Czego oczy
Moje dwie kochanki były wspaniałe. Obydwie to kopie znanych aktorek (oczywiście z wyglądu). Było nam razem fantastycznie i niczego nie żałuje. A raczej żałuję jednego. Że tak to trwało krótko (ok 2 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeg
kiedys uslyszlam taki tekst od zonatego kolegi: zone bardzo kocham i mega mnie pociaga. Wspomne tylko, ze kochanek (a raczej utrzymane) ma klka :/ Ja takiego podejscia pojac nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....///.....
to nie autor topicu a autorka 16 letnia, wczoraj miała założony podobnny temat, podrywa ją żonaty i chyba chce sie przekonać jak to zz kochankami bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ale ja jestem kobiętą żadnym żonatym założyłam ten temat dla żonatych by mogli wyrazić swoje uczucia na ten temat jakim jest kochanka dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Empatii? Czego oczy
Może kochanki daja mu to, czego nie daje żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farewell, kontroluj pisownię i styl, wtedy będziesz lepiej zrozumiana. Zobacz ile osób tutaj odczytało Cię jako tego, który ma zonę i kochankę ... Faceci szukają emocji, kobiety też, ale rzadziej sięgają po nie w rzeczywistości. Mężczyzna, który ma kochankę może wciąż nawet uchodzić za kozaka wśród męskiego grona. Mężczyzna szuka seksu bez zobowiązań, kochanka mu to daje. Jest na wezwanie, jest zawsze pachnąca i chętna, nie każde sprzątać i robić zakupów oraz odbierać dzieciaków z przedszkola. Kochanka to ta, która zawsze może ale nigdy nie stanie się żoną. Kochanka to bezpłatna osobista qrwa niestety ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Empatii? Czego oczy
Nie masz racji. Swoim kochankom czesto robiłem zakupy, odbierałem dzieci ze szkoły, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×