Czy znaliscie osobiscie kogos kto zostal zamordowany?

1) mialam kiedys kolezenke mlodsza o 3 lata, ktora zabil chlopak nozem, 2) moj wujek zostal napadniety na ulicy i zmarl w wyniku obrazen... znacie kogos?

planujesz jeszcze zabijać? czy już ci wystarczy?

nie. ale osobiście znam kogoś, kto zabił...

jugp a ta osoba siedzi>

aha - i chyba mylisz morderstwo z zabójstwem. morderstwo to tylko wtedy, kiedy zostało zaplanowane na zimno

Rozglądam się tutaj za nastepną ofiarą.

ok, czyli chodzi o zabojstwo.. nie wiedzialam,ze to pojecia sa tak rozne nie,ja nie zabijam glupku:O

już nie, odsiedział jakieś 10 lat

znam dziewczynę, której matka zginęła pchnięta nożem przez męża alkoholika, jak ona i jej rodzeństwo miały po kilknaście lat

Interesuję mnie głównie jak się później czuła ofiara, czy zmieniała nawyki żywieniowe etc.

znałam kobietę, którą w piwnicy zabij jej mąż alkoholik, mieli dwójkę czy trójkę dzieci (najstarsze w podstawówce). masakra :O

ginekologa mi zamordowali w celu rabunkowym...

Znalam taksowkarza ktorego zamordowal 16-latek..

moj sasiad, ktorego zamordował brat jego

znałam jeszcze sąsiadkę którą znaleziono zasztyletowaną w kuchni

mieszka rodzina trochę menelska,kilkanaście lat temu,ojciec chory na schizofrenię uznał,że Bóg kazał mu jednego z kilkuletnich wtedy synów blizniaków złożyć w ofierze jako Baranka.I złoży,siedzi w psychiatryku do dzisiaj.

paru samobójców też

nie rozumiem glupich podszywow i dogadywania. wiem,ze temat srednio ujmujacy,ale chyba takie glownie na kafe?;) pytam z ciekawosci. nie bambino, znac PRZED smiercia:O

Mój kolega został zamordowany przez windę, wsiadał i ruszyła do góry :o

tak,znałam. dziewczyne młoda zamordowana nozem. bylo glosno o tym

zamordowana przez chlopaka* moze to ta sama osoba ktora Ty masz na mysli? Moj kol.miała 18lat

hmmm w chwili smierci ta znana mi miala 16 lat, imie marta...tez glosna i tragiczna sprawa; byla w ciazy z nim

o Marte B chodzi? to słyszałam. w 2006? u nas sprawa swieza,w lipcu tego roku zamordował skurwysyn jeden. Nikola Wojtaszek sie nazywała.

tak,marta B, z Krakowa kojarze te nikole, to w wakacje bylo,ponoc poszedl siedziec

tak :(

w obronie własnej (kilku go napadło przy świadkach) tak się dobrze obronił, że jeden z napastników nie przeżył.

znalam osobiscie chlopaka ktory zabil kogos i siostra mojej kolezanki z budy zostala zabita przez jakas maniaczke i spalona w windzie. Psycholka jej zwloki peztrzymywala wczesniej w lozku tydzien, szkoda dziewczyny btz ladna byla

nie wiem nie mam z nim kontaktu,ludzie tez nie bardzo chca mowic, kazdy znajomy sie od niego i jego brata odwrocil, wiem tylko ze mial rozprawe we wrzesniu i jeszcze wtedy byl w areszcie sledczym z oddzialem szpitalnym bo cos tam sobie zrobil wtedy gdy chcial sie zabic, ponoc strasznie Nikole wyzywał,ze niby taka kurwa,zimna suka,ze nie zaluje tego co zrobil..a prawda byla taka ze to on nacpany, zaszczany i nachlany chodzil po osiedlu i zadnych ambicji pozatym nie mial

spotykalam sie kiedys z takim chlopakiem, kilak miesiecy. bardzo bylam zakochana ale mnie olal.po kilku latach popelnil samobujstwo... i moj dobry kumpel, mial powazne problemy z narkotykami, zostal wypchniety z 9-tego pietra, niektorzy wierza ze to bylo samobujstwo ( przez te narkotyki ) do dzisiaj nie wiadomo, jednak ja wierzez ze nigdy nie odebralby sobie zycia

smutne to