Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tracąca nadzieję...

Opowiem Wam...ocencie to,bo mam metlik w głowie?!

Polecane posty

Gość Tracąca nadzieję...

..Z narzeczonym jesteśmy dwa lata, spoczątku naszej znajomości a właściwie przed tym jak zaczęliśmy chodzić było dwóch ..z tych trzech wybrałam jednego! Później były imprezy znajomi, paczka jeździliśmy na imprezy..! Później ja poszłam na imprezę i tam z kolega wylądowałam w aucie z tym że nie nie nie przeleciał mnie poszłam tam sprawdzić jak bedzie sie do mnie dobierał ale wiadomo pożartowalismy posiedzieli chwilę i poszli do reszty ekipy nic tam nie było! Powiedziałam to narzeczonemu jeszcze wtedy był tylko moim chłopakiem a on spoczątku nie miał nic przeciw ! Później na imprezach podchodzili do Nas moi koledzy pijani w żartach lapali ja nic nie reagowałam..a mój narzeczony zbierał tak zbierał i nagle stał sie cholernie zazdrosny..wyrzucił mi maskotki zdjęcia spalił z byłymi..,zabronił ubierać w kuse seksi ubrania,pokasował numery kolegów, nk..,skończyli sie moi znajomi koleżanki, i zaczęły ciągle awantury o coś! Zabronił pracować uczyć sie itd..! Normalnie zwariował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola 22
"spoczątku" to było smieszne, a potem tragiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję...
Mówi że mi nie ufa od tego zdarzenia! Wszyscy mi mówią rzuć go w cholerę! Czy on ma powód tak sie zachowywać? Dodam jeszcze że przy każdej awanturze on wraca do tego co już było wyjaśnione do tych imprez ,!wszystko od nowa? Terapia ostatnia deska ratunku? Poradzcię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hołubiecc
Jak dajesz sie obłapiać na imprezach pijanym kolego,m to nie ma dziwne,że chłopak przestał ci ufac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję...
Z początku naszej znajomości tak było fajnie a później tak mu odbiło odbija jest coraz gorzej! Chce spróbować jeszcze terapię choć podobno nie jest ona taka przyjemna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harpiazlira
Pomijam już to "spoczątku":O ale wychodzi na to, że Twoje życie to jedna wielka imprezka ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję...
No właśnie już nie! Od roku nigdzie nie jeździliśmy..także zerwałam z imprezami..! Byłam wierna i kochałam ale widać to nie wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję...
Co myślicie? Jego zachowanie jest normalne bo raczej chyba nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkidziewczynki
Ja tez byłabym zazdrosna gdyby mój partner wylądował w aucie z koleżanką albo dawał się obmacywac pijanym dziewczynom. Ale piszesz, że od roku tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję...
Zdarzyło sie że w sklepie podszedł kolega i mnie złapał za boczki i normalnie mi mowę odjelo ! I Tak odczasu do czasu coś sie działo to sąsiad za blisko podszedł to sie uśmiechnęłam do kogoś to rodzina rozmowy prowadziła o jakiś chłopakach kolegach moich i tak ciągle coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna bis
no co chcesz...chłopak sie pwnie zastanawia czy nie trafił przypadkiem na dziwke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję...
Do dziwki mi bardzo dalekooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ki aaa
Jedne mają pijaków drugie awanturników trzecie kobieciarzy Tu sie trafił zazdrośnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miejscowy blokers
to lepiej wyczysc historie przegladarki bo jak zobaczy na jakim zyebanym forume siedzisz to cie pobic moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję..
E no bez przesady! Oddałabym umiem sie bronić i uderzyć jak trzeba! Tego sie boi moja cała rodzina że mnie zamknie w piwnicy i odetnie od wszystkiego zrobi bachora i bedzie sie znęcał psychicznie a później fizycznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję..
Dlatego jestem rozrywana normalnie z jednej strony wiem że powinnam odejść bo mi bedzie bardzo źle już staje sie jakaś "wycofana z życia" a z drugiej tęsknię Kocham i nie wiem czy chce być z innym! Bo on ma zalety też ale te wady są ..naprawdę męczące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracąca nadzieję..
NAPRAWDĘ NIE WIEM CO MAM ZROBIĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×