mdłosci w pierwszym trymestrze

wiem, ze to, ze sie ma mdłosci swiadczy o tym, ze wydziela sie jakis hormon potrzebny do prawidlowego rozwoju Malenstwa. I mialam mdlosci przez 7 tydzien, ale dzis czuje sie duzo lepiej - czy to znaczy,z e powinnam sie czegos obawiac? Czy po prostu jest tak, ze jednego dnia czujemy sie lepiej a drugiego gorzej?

Ja w pierwszej ciazy nie mialam ,w drugiej mialam troszke i w 3 "teraz"wcale,wiec nie ma reguly wszystko prawidlowo przebiega...;)

up

Ja miałam mdłosci i wymioty do 5miesiąca ciąży no w 6 zdarzało się ale już nie tak często.Teraz mam już spokoj:) Ale wyczytałam ,że u każdej jest inaczej co niektóre nie mają wogole mdłosci i nie wymiotują a maluszki są zdrowe;)

ale mialyscie takie dni, ze czulyscie sie lepiej i inne dni, kiedy bylo tragicznie?

To ja wlasnie jestem ta "niektora" :P

Pewnie ,że tak .Czasem było tak ,że wystarczył tylko zapach jakis perfum delikatnych czy nawet płynu do płukaniai już biegłam do ubikacji.A czasem było tak ,że cały dzien miałam spokojny.

Ja 2 ciaze mialam wlasnie taka raz caly dzien meczylam sie bo nie moglam odbic sobie porzadnie,a raz czuylam sie rewelacyjnie,chyba najgorsze co z ciaz wspominam to zgaga :)

majoweczka09 zazdroszcze:)

Jeśli nagle na drugi dzień poczujesz się znacznie lepiej może to być niepokojący sygnał. U mnie jeden dzień był lepszy drugi gorszy, ale nie było jakiejś drastycznej różnicy.

tzn ja do tej pory mialam takie dni, ze mnie mdlilo, ale nie wymiotowałam, a dzis mnie nie mdli za bardzo , chociaz rano troszke tak, ale w ubegle dni to przez cały dzien mialam taka scierke w buzi :) Mam nadzieje, ze to nic strasznego sie ie dzieje....

w pierwszej ciąży mdłości przeszły z dnia na dzień na przełomie 7 i 8 tc - też byłam spanikowana, ale wszystko było ok;) natomiast odbijało mi się do samego końca ciąży, nawet po wypiciu wody:O na szczęście nie miałam żadnych wymiotów, ani razu;) w kolejnej ciąży mdłości po prostu potworne i też bez żadnych wymiotów miałam bez przerwy (no w sumie przerwą był czas snu;) ) miałam je do końca pierwszego trymestru każda ciąża jest inna jak widać;)

Pani Tasmanowa-Nastepnym razem bedzie lepiej..Ja powiem szczerze sie obawialam,bo te ciaze takie bez objawowe,ze nie wiedzialam czy wszystko gra,a teraz to juz szczegolnie,tyle co rosne aa i zazeram sie korniszonami i pieczarkami marynowanymi he he

W pierwszej ciąży miałam mdłości od początku (5 tc.) do połowy 5 miesiąca i przeszło z dnia na dzień jak ręką odjął. Żygłam w sumie chyba 6 razy na całą ciążę :)

Teraz wychodzi na to że jestem w 5-6 tyg. i narazie prócz senności i bólu pleców nic :)

Kasia, widzę że zakładasz sporo wątków fajnie że przeżywasz ciąże :-)))) Ty sie dziewczyno ciesz ze raz jest lepiej a raz gorzej, bo ja jak zaszlam w upragniona ciaze to juz od 3 tygodnia codziennie przez 4 miesiace wymiotowalam po kazdym praktycznie posilku, nawet w nocy gdy szlam sie wysikac. PO 4 miesiacach objawienie nagle mi przeszlo. W 8 miesiacu znow komplikacje i szpital. Teraz ciesze sie synem ale pamietam te pierwsze tygodnie ciazy ze nie mialam sily sie ruszac, nie moglam otworzyc lodowki, isc do sklepu bo ciagle wszystko wracalo...powodzenia ci zycze i nie martw sie!

Cobyeta - ja rzygalam 5 -6 razy na dobe na poczatku...

Ty się kobieto ciesz, że czujesz się dobrze! Nic się nie martw.Każda z nas jest inna. Jedna czuje się bardzo źle a inna cała ciąże super! Ja przez pierwsze 2 miesiące umierałam- zgaga, mdłości, wymioty...blee.., potem czułam się super,a w 8 miesiącu zgaga wróciła. Aa to w tydzień przed porodem posprzątałam cały dom :) Tyle miałam energii!