Wygląd krocza po porodzie

Witam drogie forumowiczki! Jestem szczęśliwą mamą 3-miesięcznego chłopczyka. Jak pewnie wiele z was przeżyłam niejedno rozczarowanie patrząc w lustro po porodzie. Nigdy nie myślałam że wygląd mojego krocza będzie miał dla mnie tak istotne znaczenie. Od paru dni chodzę załamana. Połóg przeszłam w miarę dobrze,prawie nic mnie nie bolało-no może trochę szewki na początku.Szybko wszystko się zagoiło, wizyta u ginekologa po połogu też przeszła sprawnie. Po 8 tygodniach po porodzie zdecydowaliśmy się na seks.W zeszłym tygodniu kochaliśmy się po raz trzeci od porodu.Gdy brałam potem prysznic poczułam jakby coś mi wystawało z krocza. Gdy patrzyłam lusterkiem to sie załamałam. Wystają mi takie jakby frędzelki poszarpanej skóry i jedna taka jakby mięsista kuleczka.To mnie nie boli, ale wygląda strasznie. Nawet nie myślę o tym że mogłabym się kochać z moim mężem.Nie wiem co to może byc, chyba szewki już by teraz nie mogły popękać? Czy miałyście tez podobny problem? Zastanawiam się czy iść do ginekologa

hemoroidy?

To jedna z tych historii mrożących krew w żyłach:)

To wystaje z pochwy, nie z odbytu

A moze to nadzerka??

Mnie też wystaje taka mięsista kuleczka. Gdzieś o tym czytałam w necie bo byłam równie przerażona jak Ty, ale z tego co wyczytałam to wywnioskowałam, że to nic złego, to tak jakby po porodzie "to co wylazło nie do końca wlazło spowrotem" :D Jak znajde tą stronke gdzie o tym czytałam to wkleję Ci linka.

to jakis dramat to co czytam. Ogladalam wlasnie film z porodu/naciecia krocza. Czemu to sie nazywa porod naturalny? Ewidentnie otwor nie zostal stworzony przez nature do rodzenia skoro trzeba go poszerzac nacinaniem lub nie daj Boze peknieciem. Podziwiam Was mamy, a sama nie bede miala dziecka nigdy.

fffajnie miec wybor pekniecie lub naciecie-tak czy siak perspektywa marna.

fffajnie miec wybor pekniecie lub naciecie-tak czy siak perspektywa marna.

Wiem że powinnan ćwiczyć i masz rację nie robię tego. Czy powinnam iść od razu w poniedziałek do ginekologa z tym problemem, czy najpierw sama spróbować sobie z tym poradzić?

może kiepsko ci zszyli krocze i to co wystaje to skóra. Zamiast się marwić idź na kontrolę do gina. Po co się stresować kiedy o może nic takiego. A tak mi się skojarzyło może to kłykciny??

Może zapytaj gina co to jest, no chyba że juz do tego doszłaś. Ja nie miałam nic takiego po porodzie, choć poród miałam bardzo ciężki, a miesni Kegla nigdy nie ćwiczyłam. Zrób coś z tym, unikanie seksu spowoduje tylko same złe następstwa w związku.

ja na szczecie mam wszystko tak jak wczesniej,moze dlatego ze pod koniec ciazy cwiczylam sobie tak miesnie bo sie naczytalam ze po porodzie moze byc problem z nietrzymaniem moczu wiec codziennie troche sobie cwiczylam no i moze dlatego.Mysle ze jak zaczniesz cwiczyc teraz to moze wszystko wroci do poprzedniego stanu:)

Mam nadzieję. Nie chcę w wieku 26 lat tak wyglądać.