Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irrrrrrrrrrrrrrrr64646464

Czy to normalne ze w wieku 24 lat nie bylo sie w zadnym zwiazku?

Polecane posty

Gość irrrrrrrrrrrrrrrr64646464

czy jestem nienormalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kromka bez masła
Czy jesteś nienormalna to nie wiem. Na pewno nie mieć jeszcze nikogo w wieku 24 NIE JEST normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
Czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka24
ja tez nie mialam. nie mysl o sobie jak wybrakowanej, dziewczyno. jaki jest powod Twojej samotnosci?uiekasz, nie ma chetnych, wybrzydzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalne - ja nie miałam
tak mniej więcej do wieku 24-25 (już nie pamiętam dokładnie). Ale za to potem jak zaczęłam :-D to ho! ho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienka z okienka
Szczerze to dla mnie tak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienka z okienka
w wieku 25 lat to juz niektorzy ślub biorą:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
dla mnie 24/25 lat i brac slub to nie za bardzo... mi nie chodzi zeby brac slub tylko zeby z kims byc. NIe wiem jaki jest powod, gdybym wiedziala to bym cos moze zrobila w tym kierunku zeby to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kromka bez masła
Bo już jako nastolatek poznaje się ludzi, zawiązuje się pierwsze przyjaźnie, miłości. W wieku 24 lat większość ludzi jest po studiach, pierwsza praca - też masa okazji do poznania kogoś. Trzeba naprawdę bardzo się starać, żeby w wieku 24 lat mieć zerowe doświadczenie jeśli chodzi o związki. Oczwyiście wykluczam skrajne przypadki, jak wyjątkowa brzydota, kalectwo czy odpychający charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka24
aha, czyli nawet nie maialas okazji, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
Kaleka- nie Odpychajacy charakter- mam kilka przyjaciol wiec raczej tez nie skoro inni ludzie chca ze mna przebywac. Wyjatkowa brzydota- co przez to rozumiec? Szkoła srednia- same dziewczyny Studia- same dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
tzn, jak nie miałam okazji....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kromka bez masła
Ok, studia, szkoła - same dziewczyny, zdarza się. A chodziłaś tylko na zajęcia a potem prosto do domku? Znajome nie miały facetów znajomych? Na imprezy nie chodziłaś? No proszę cię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienka z okienka
Rozerwij się idz na dyskoteke zrob coś z sobą poki jestes młoda ja nei wyobrazam soebie zebym miałą byc sama mam obecnie 22 lata i od prawei 4 lat jestem z chłoapkiem i jest mi dobrze;) Bez faceta u boku jest tak pusto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka24
o jeju, no nie mialas okazji-zaden sie Toba nie zainteresowal, czy jaki jest powod? ja np jestem sama, bo uciekalam przed facetami, inne, bo wybrzydzaja. na litosc boska:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
to raczej juz nie bylo czasu . jesli nawet znajome mialy facetow znajomych to jakos nie wychodzilo bo nawet nic nie bylo. Imprezy czasem ale nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienka z okienka
A czemu nie wychodziło? Zastanawiałas sie nad tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
wiesz jak sie nigdy nie bylo z nikim to sie czlowiek przyzwyczaja, ale z drugiej strony jest gdzies ta pustka. Ja generalnie nie przepadam za dyskotekami ktore sa w okolicy. I wydaje mi sie, ze zaden sie mna nie zainteresował a w dodatku ja tez uciekam, bo nie kleje sie jak przyssawka do facetow. Dystans jest mega duzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka24
bo nie wierzysz w siebie i czujesz sie gorsza i myslisz, ze nie zalsugujesz. prawda? pracuj nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
To jest kombinacja wszystkiego. Ja wiem mniej wiecej kogo szukam (nie chce uzyc sformuowania 'kto wchodzi w zakres poszukiwan' :) poza tym nie umiem flirtowac i nie mam zamiaru, jest dystans pomiedzy mna i facetami, nie jestem mega pieknoscia, sama uciekam przed nimi i po prostu nie spotykam tych odpowiednich- oto przepis na samotnosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
parasolka, oczywiscie ze jeszcze wchodzi to ze czuje sie gorsza i nie wierze w siebie. moze po prostu jestem złym czloiwiekiem i nie zassługuje na jakiekolwiek uczucie i jestem skazane na bycie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
ale nie mam zamiaru chodzic na dyskoteki bo nie wierze ze tam spotkam kogos wartosciowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka24
e tam, nie rob z tego problemu, tylko zacznij pracowac nad soba. pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
zapewne powinnam schudnac tez. gruba nie jestem ale mam kilka kg za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjprjp
a dlaczego to niby nienormalne - moja siostra wyszła za ąz w wieku 29 lat a poznalam swojego męża w wieku 27 - wczesniej nikogo nie miała bo nie chciała kogoś z braku laku a jest naprawde przepiekną dziewczyna z masa adoratorów do każdego palca, ale ona miala założenie że albo miłośc od pierwszego wejrzenia albo wcale i tak sobie studiowala, robiła doktorat pracowała aż trafiło ją i już- nie każdy jest takim pasztetem że musi łapac co sie nadarza byle nie zostac samemu - niektórzy mogą sobie poprzebierać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
dzieki za pomoc ;) Nie rob problemu pracuje nad soba. Co za wartosciowa informacja... 1. nie robie problemu- mam dola wiec pisze tu zamiast uzalac sie przez znajomymi. 2. JAK pracowac nad soba? co robic konkretnie? samo to stwierdzenie nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
Sa rozne przypadki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienka z okienka
"ale nie mam zamiaru chodzic na dyskoteki bo nie wierze ze tam spotkam kogos wartosciowego. " a to idz na pielgrzymke moze kogos spotkach. Nie no dzieki my z koleznkami chodzimy na dyskoteki a dodam ze jestesmy pozadnymi dziewcyznami i studentkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessicajoplin
irrrrrrrrrrrr64666 - wiem co czujesz ,mam podobnie choc jestem trochę młodsza - mam 20lat i doświadczenie zerowe, nie wiem nawet co to pocałunek... tak samo jak ty do klubów nie chodzę ,bo nie lubie i nie uwazam ze to miejsce na poznanie kogoś w moim typie,wartościowego.... nie umiem flirtować .....a mnie też nikt nigdy nie podrywał... strasznie teksnię za miłością, jestem nieuleczalną romantyczką i potrzebuje silnego meskiego ramienia....i nie wiem co robic...boje sie ze zostane stara panną :( aha od razu mówię : nie jestem żadnym pasztetem, może troszkę szpecą mnie okulary ,ale kontaktow nie moge nosic ze wzgleu na bardzo wrażliwe oczy i reakcje alergiczne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrrrrrrrrrr64666
Ja nie robie z siebie zakonnicy. Tu po prostu chodzi ze na dysk w mojej okolicy...to nie sa miejsca w moim typie- nie tancze do L. Gagi czy jakis discopolowych kawałków. Słucham porzadnego rocka, alternatywnej muzyki i wiem ze nie znajde ludzi o podobnym guscie muzycznym na dyskotece wiec po co tam isc stroic sie i wygladac na dziewojke ktora czeka az ktos ja poprosi do tanca... zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×