Kobieta po przejsciach, czy warto w to dalej brnac?

jeszcze jedno . Fajnie ,ze mieszkacie blisko siebie . Gozej jak mieszka sie w innych krajach. Powodzenia .

flirt jest w życiu potrzebny, ułatwia wiele, pomaga w relacjach z innymi, oczywiście jeśli nie przekracza pewnych granic a czy warto odpowiedz sobie sam

następny naiwny jeleń więc nie tylko kobiety są naiwne ona ma męża......MA MĘŻA....rozumiesz co to znaczy? Co znaczy nieformalna separacja?....NIC nie znaczy....dalej mieszka z mężem i prowadzi wspólne życie , oczywiście śpią razem i seks z mężem też jest, tak to zawsze wygląda Pytanie....jej mąz wie?....że niby separacja? I że mu żonka w boczne przygody się śpieszy? No proszę , i nastepnego kochanka adoratora już przygruchała, obrotna zachęcaczka dla napalonych facetów To nie jest kobieta po przejściach, to jest zdradzająca mężatka i cwana łapaczka przygód...nie widzisz tego? Jakbyś był mądry a nie głupi, to zawiesiłbyś tę znajomość do czasu faktycznego rozwodu, niech ona najpierw uporządkuje swoje życie , tylko po co ma to robić, jak może mieć i męża i głupiego naiwnego kochanka.

o jaka mądra przedmówczyni :) a życie plata nam figle

autorze podaj mi namiary do niej, chetnie przeczyszcze wszystkie jej dziurki a pozniej powiem o tym jej mezowi. zwykla kur...eka z niej, a nie kobieta po przejsciach.

jesteś idiotą jeśli tkwisz w takim układzie

jesteście niesprawiedliwi. Ja też mam męża w separacji, nie rozwiedliśmy się i nie wiem czy kiedykolwiek się rozwiedziemy, ale nie sypiamy ze sobą, łączą nas tylko dzieci i sprawy czysto formalne związane z dziećmi i domem (moim domem - on się wyprowadził, ja mieszkam z dziećmi) Więc to że się nie rozwiodła to nie powinno ją skreślać, ale ten inny adorator...

babeczka bez rozwodu, ma adoratora (z ktorym bankowo sypia) i nagle pojawia sie na horyzoncie nowa zabawka - czyli autor tego topiku, ktory zaslepiony jej slowami i wdziekami jest na kazde jej skinienie. dziwi mnie tylko to, ze ona tak latwo powiedziala o tym swoim adoratorze. mogla to pominac i sypiac i z jednym i z drugim. jakas rozchwiana emocjonalnie, albo niewyzyta seksualnie. inenego wyjasnienia na taki stan rzeczy nie znam.

szuka baba rozrywki, a może nawet jest przez kogoś podstawiona.

Moze uciekla z jakiego charemu od Arba, czy Turka i teraz chce zaszalec. Wiem jedno, z taka babeczka zwiazku nie stworzysz. To jest typ stworzony do zdrad i przygod. Jesli liczysz na seks, to smialo. Tylko dobrze sie zabezpiecz, bo nie wiadomo kto ja wczesniej bzykal.

to tylko nieodpowiedzialna egoistka szukająca rozrywki i zabawy kosztem innych. wiele takich w dzisiejszym świecie.

jak ma jakiegos adoratora a ty sie z nia calujesz to nie chce cie martwic ale sadze ze masz jego nasienie w ustach. zreszta co to za wartosciowosc jak sie przynajmniej z 2 spotyka na raz?:D

z tej znajomości,to jakaś dziwna sytuacja-mąż kochanek i jeszcze szuka następnego jelenia, czy ci nie za ciasno w tej grupie,radze uciekaj, bo sobie narobisz kłopotu

halo halo nikt z was nie zrezygnowal by z boskiej kobiet (slowa autora) gdyby robila mu nadzieje wiec żadne slowa tu nie sa potrzebne. Autor ma jedno w glowie i niech tak zostanie.

na czwartego, nie przyszło wam do głowy?

widocznie ma ochote na wylizanie jej c... po jej 2 lub wiekszej ilosci poprzednikach ;P

wal ją koleś jak bedziesz dobry w te klocki ,to nigdzie ci ona nie odejdzie bo bedzie jej starczało ,wiec hu.......j przy du......pie ,pięść przy paszczy i walnij jej z dzieci a ona nigdzie nie odejdzie

Koles liczy na bzykanko, a mezatka na dobra zabawe z kolejnym losiem. Czyli trafil swoj na swego :)

niezla siksa z tej "kobiety po przejsciach" :D

i kilometr mulu!

popuscila ci juz szpary? napisz cos.

Pokaż fote

Jak tam sytuacja się przedstawia?

---ON---, piszesz o swoich przykrych doświadczeniach z kobietą po przejściach. Co to znaczy przykre i co dla ciebie znaczy po przejściach? Każdy jest po przejściach. W każdym wieku. Ale nie każdy jest przechodzony. Wydaje mi się, że ty jeszcze nie jesteś przechodzony. W przeciwieństwie do fascynującej cię dziewczyny. 26 lat to jest wiek, w którym jedni zaczynają zastanawiać się na poważnie nad swoją przyszłością, a inni zaczynają życie po raz kolejny. Ona dokonała już zdecydowanego wyboru odnośnie swojej przyszłości. Pomyliła się w stosunku do tego, którego zapisała w urzędzie. I co w związku z tym? Nic. Bo separacja, w dodatku od dłuższego czasu, 26 letniej dziewczyny, bez bagażu w postaci dzieci, jest niczym. Brak decyzji w sprawie zakończenia czegoś co jest złe, sugeruje poszukiwanie mniejszego zła. Jak nie znajdę, to powrócę do tego zła już oswojonego. Póki co to spędzam wieczory przed komputerem a w wekendy testuję potencjalnych kandydatów, zwanych przez zaślepionych nieprzechodzonych jej namolnymi adoratorami. Jedna z wypowiadających się osób pisze "utrzymuj tą relację. Wszyscy od arzu ją gnoją,bo mężatka i spotyka się z innym_a to nie tak jak myslą". Rozumiem, że ona wie jak to jest będąc mężatką, zawiedzioną przez ślubnego, bajerować innych nie odcinając się od męża definitywnie. Dlatego radzi autorowi utrzymywanie takiej relacji. Dla jego dobra? Nie, dla dobra jej i podobnie do niej myślących, które pomimo, że są już mocno przechodzone, absorbują kilku średnio, albo wręcz bardzo mało przechodzonych samców. I wykorzystują tych adoratorów, żeby się dowartościować, pokazując równocześnie ślubnym, że nie są jedynymi, którzy na nie lecą. "W/g mnie to duzo znaczy,skoro Ci powiedziała w ten sposób." - to na temat słów przechodzonej skierowanych do mało przechodzonego: "Odpowiedziala, ze nie moze mi niczego obiecac, ale nie chce tez sie ze mna rozstawac". Czyli określiła swój stosunek do samców, zarówno do tego ślubnego jak i nieślubnych.

"Ma co prawda jakiegos adoratora w chwili obecnie, ale go nie kocha. Tak przynajmniej utrzymuje. Warto sie pakowac w blizsza znajomosc z ta kobieta?" Tylko do łóżka, jeśli naprawdę jest ładna i nie obawiasz się dostać od męża po pysku gdzieś na ulicy :-) Emocjonalnie się lepiej do niej nie zbliżać, dziewczyna kombinuje na prawo i lewo.

Co za problemy

nie angazujesz sie emocjonalnie, tylko rzniesz ta pusta laske i porzucasz po jakims czasie, proste. ona na nic wiecej nie zasluguje. ale zrobisz jak uwazasz. tylko pamietaj, nie zakochaj sie, bo wtedy bedzie wielka lipa!

chyba że lubisz się leczyć u wenerologa.

mezatka, w niemczech sie ochajtala z jakims brudasem, a pozniej uciekla od niego do polski i dawala dupska calej rzeszy facetom. zmarla w mlodym wieku na jakas chorobe weneryczna. takze wszystkie puszczalskie uwazajcie!

Zaliczona ^^