Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jutro nowy rok

czy powinnam sie martwic o córke?

Polecane posty

Gość jutro nowy rok

Zaczynam się niepokoić, bo ostatnio naprawde przesadza. Aż do czasu pójścia do gimnazjum była dobrym dzieckiem, miała świadectwa z paskiem, była grzeczna i porzadna az do przesady. Wszystko zmieniło się o 180 stopni w gimnazjum. Zaczeła nosić glany, kostke(taki plecak) i ubierac sie na czarno, farbowac włosy na dziwne kolory. W liceum do jej stroju dołaczył wisiorek z odwróconym krzyżem. Wszystko to uznawałam i uznaje za śmieszne, ale gdy pomyśle o tym zachowaniu to nie jest mi do smiechu. W gimnazjum zaczęła palić i pić alkohol i żadne karanie na nią nie działało, zrobiła się chamska, zaczeła dogadywac nauczycielem na lekcjach i przeklinac nawet przy mnie. Na kazdym zezbraniu rodziców były na nią skargi co nabroiła. Dostała sie do dobrego liceum ale ma tam co semestr 5-6 zagrożeń, 2 razy miała jedynke na półrocze, raz na koniec roku i miała komis. Przepuścili ją teraz jest w klasie maturalnej i nadal nie wie co chce studiowac, na mature wybrała maksymalną liczbę przedmiotów jakie można wybrac, ale nie zamierza się do nich uczyć. Zawsze myślałam że to chwilowy bunt i ona z tego wyrośnie ale chyba się myliłam - za 2 tygodnie ona kończy 19 lat, a jaka była, taka jest. Boje sie o nią że nie zda matury, boje sie że źle skończy, to jest moje jedyne dziecko. Zawsze starałam się być liberalnym rodzicem bo moi rodzice byli surowi i nie wspominam tego zbyt dobrze, ale czasem mam wrazenie ze popełniłam bład. Dziś córka idzie na sylwestra do przyjaciół i mam przeczucie że znowu coś nabroi. I co zapomniałam dodać - córka pije dużo alkoholu, od poczatku świat, 3 razy wróciła do domu pijana. Czy powinnam się wtrącać w jej życie, czy myślicie ze jeszcze się naprostuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim bom za 5 dwunasta
sama nie naprostuje się na pewno... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije od gimnazjum
a Ty teraz się obudziłaś, jak nie wie, na jakie studia isc?! Trochę przespałaś sprawę. Jest już dorosłą kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro nowy rok
ja póki co wierze w jej inteligencje, bo jest znacznie inteligentniejsza od swoich rówiesników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije od gimnazjum
to wierz dalej powodzenia! nie mam nic przeciwko subkulturom czy też przynależności do danej grupy, ale jak Twoja córka, jako nieletnia osoba zaczyna pić alkohol, a Ty na to przyzwalasz to jest tylko i wyłącznie Twoja wina. Czemu wtedy byłaś bierna?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble bleee
Tak, jakby nigdy wczesniej nieletni nie pili alkoholu. Bardziej bym sie chamskim zachowaniem przejmowala niz tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam trzymana krótko , tzn. o 20 w domu , pomimo tego doznałam wszelkich "uroków" nastoletniego zycia z nawaleniem sie do nieprzytomności , paleniem haszu , paleniem papierosów itp . Nigdy nie wróciłam do domu pijana . Zostałam tak wychowana i pomimo że wtedy wewnętrznie sie buntowałam , bo koledzy mogli na 2 dni wyjechać na koncert , a ja nie , to teraz jestem wdzięczna mojej mamie że wyznaczyła mi jasno granice . Imprezy tak , ale w weekend , w tygodniu tak jak pisałam 20.00 w domu . Zadnego zawalania szkoły , palić przy mojej mamie zaczełąm dopiero jak zamieszkałam z moim mezem , wtedy jeszcze narzeczonym , czyli jakieś 8 lat temu . Moja koleżanka wychowuje luźno swoje córki ( 18 , 19 lat) i obie sa rozpuszczone jak dziadowski bicz, to że przychodza nachlane prawie codziennie to norma, szlajają sie do 2.00 w nocy , potem śpią do 15.00 , nie sprzatają w domu , mają wszystko w dupie. Przykro mi to stwierdzić, ale sama jesteś sobie winna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pije od gimnazjum
Wiadomo, ze młodzież pije, ale tu chodzi o podejscie matki. Skoro córka się szlaja i przychodzi nawalona do domu często, regularnie to coś jest chyba nie tak? Odzywki do nauczycieli czy chamskie zachowanie to tylko efekt przymykania oka na wszystko mamusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona100
powiem tak. ratuj córkę. Może jeszcze nie jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqweww
teneryffa ale rygor tez moze przynisesc odwrotny efekt od zamierzonego, to ze ciebie nie zlamalo to nie oznacza ze wsdzystkie dzieicci beda takie pokorne.To jak z biciem, jedni beda miec uraz i bedzie jeszce gorzej a drugioego naprostuja rekoczyny. Wiec nie mierz lidzi swoją miara. Uwazam ze trzeba wyposrodkowac, nie przesadzic w zadną strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, jakbym czytała o sobie :P Tylko że moja mama miała inne podejście i mimo wszystko liczyłam się z jej zdaniem. Mi pomógł wyjazd po liceum, oderwanie się od świata tutaj. zaczełam cenić inne rzeczy, przedewszystkim rodzine, poznałam smak cięzkiej pracy. Poznałam wspaniałych ludzi. Wróciłam, zrobiłam studia, zakochałam się. Dzisiaj mam dom, rodzine a z tamtych czasów się śmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokaz jej drzwi
Ma juz kobieta 19 lat wiec mozesz jej pokazac DZRWI!! Masz prawo nie akceptowac przychodzącej nachlanej do domu corki i jak jeszce raz ssie to powtorzy na drugi raz NIE wpusc ją do domu, niech spi pod dzrwiami, moze to bedzie dla niej taki ziimny prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i się obudziła z ręką w nocniku :D teraz to ty nic nie zrobisz jedyne co możesz to jej w niczym nie pomagać owszem dać jeść i ewentualnie ubrać ale ani złotówki nie dawać jak sięgnie dna to może się sama opamięta a ty już nic nie możesz bo to dorosła baba już jest :P trzeba było działać jak była w gimnazjum i np oddać do ośrodka na jakiś czas a tak to teraz tylko do siebie możesz mieć pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak napawde to uwazam ze nie był to rygor , bo w weekendy chodziłma na imprezy i wracałam na drugi dzień , nie wiem jak moi rodzice to zrobili , ale nie przychodziłam o tej 20.00 ze strachu że coś tam, tylko dlatego że tak się z nimi umówiłam . Czas po lekcjach spędzałam z przyjaciółmi , to nie tak że ja nigdzie nie mogłam wyjść . Po prostu rodzice nie dali mi pełnej swobody jak autorka swojej córce i uważam że na dobre mi to wyszło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddssddd
Jest juz pelnoletnia, ma 19 lat, masz prawoi do domu jej niewpuscic w nieskazanym stanie a jllsi bedzie sie buntowac to popieram powyzsza wypowiedz, kaz jej sie wyprowadzic i niech an sowim kroluje do upadlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona100
Pokaz jej drzwi - nie kazda matka jest zdolna do tego, by tak potraktowac swoja corke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro nowy rok
ale lawina wypowiedzi. Ja niestety bede przez jakiś czas z dala od komputera i nie moge na razie odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokaz jej drzwi
Nic nie pisze o wykopywaniu jej z mieszkania i wyrzucaniu ubran przez okno, tylko o poazanie paluszkioem gdzie sa dzrwi jak jej sie cos nie podoba i buntuje sie do panujących w domu zasad. TYLKO pokazac, nic wiecej,a nie za fraki wypierdaalać, .Ona niech ma ta swiadomosc z enikt ją nie trzyma, bo same problemy stwarza Jestem za opcją z jesli przyjdzie nawalona masz ją prawo do domu nie wpuscic i masz do tego prawo, niech pod drzwiami nocleguje az do wytrzeźwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co po częsci macie racje, ale naoglądałam się w swoim życiu takich przypadków i przerażajaca większość zachowywała się tak z prostego powodu - brak akceptacji, poczucia wartości. Rodzice albo zbyt na luzie, albo zbyt rygorystyczni. Wszystkich łaczyło jedno - nie potrafili okazać dziecku że dom to bezpieczna przystań. Nie było poczucia bezpieczeństwa i dzieciaki szukały więzi gdzieś indziej. Na pozór wszyscy uśmiechnięci ale ta grupa, alkohol, ekscesy dawały wrażenie przynalezności i złudzenie bycia kimś waznym. Przynajmniej w grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba a bardzo jej poluzowałaś w gimnaxjum, ja sobie nie bardzo wyobrażam, żeby dziecko w tym wieku mogło się tak zachowywać... teraz ciężko juz będzie cokolwiek zrobić, to prawie dorosła kobieta i jeżeli ma takie towarzystwo, to niestety, Twoje gadanie już raczej nic nie zmieni ona po prostu nie widzi w Tobie autorytetu i nie szanuje Twojego zdania, nie wiem, czy jakieś rozmowy pomogą bo to już raczej wygląda nie na szaleństwa małolaty tylko na styl życia, który wybrała czy ma jakieś pasje, zainteresowania? Czy wolny czas spędza tylko na popijawach? Wydaje mi się, że teraz to już tylko od niej zależy, czy będzie się chciała zmienić czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOO kobieto, przespalaś ,i jeszce raz przespalas te lata kiedy moglaś wówczas coś wskorac,a teraz? Aklapsa jej dasz?teraz resocjalizowac panne 19 letnia to nawet czasami specjalisci mają z tym problem.Gdzie Pani byla gdy dziecko bylo w wieku gimnazjalym i zaczely sie problemy?, wtedy trzeba bylo radykalne srodki podjąc i to bez żartów.Krociutke coreczke trzeab bylo trzymac, jesli nie respektowala waszych zasad panujących w domu. Nie wiem jak to zrobisz ale uswiadom ją jasno i konkretnie ze to jest twoj dom, twoje zasady, a jesli jej sie nie podoba to niech idzie do pracy i zyje na swoim i wten czas wtedy bedzie sie rozporządzac co i jak ,lecz nie w twoim domu. Nie jestem za ścislym i ostrym traktowaniem wlasnych dzieci,nie bo dopuszcam taką mozliwosc ze raz na ruski rok dziecko wiecej popije, no coz,,.zdarza sie, domyslam sie ze i moje dzieci mozliwe ze mi ten widok kiedys zafundują,lecz nie ma tolerancji na picie w takiej ilosci i limicie jak twoja to robi Popieram powyższą odpowiedź ze raz zrob jej tak zimny prysznic i poprostu nie wpusc do domu jak sie zaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a twój tytuł z tym pytaniem czy powinnaś martwić sie o córke to juz mnie kompletnie rozlozył na łopatki, no cóz,..moze w końcu powinans zacząc martwic sie o córke, wypadało by

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro nowy rok
ten temat załozyłam pod wpływem zdenerwowania na nia, teraz mi troche przeszło bo mnie rozsmieszyła, siedzi teraz na łózku i czyta książke, siedzi z glanami na pościeli zwróciłam jej uwagę zeby je zdjeła a ona mi odpowiedziała "rajstopy mi smierdzą, zemdlejesz" :D Odnosze wrazenie że wzieliście ją za jakąs patologiczną młodociana pijaczkę. Nie jest to prawdą. Córka czyta duzo książek, z wszystkich prezentów na gwiazdke jakie dostała, ucieszyła się tylko z prezentu od babci - książki o mitologii sumeryjskiej. Sami chyba widzicie że nie jest z nią tak źle. Ktos napisał że wybrała sobie taki styl życia - istotnie, jest zafascynowana zywotami poetów wykletych takich jak Edward Stachura, Artur Rimbaud i Paul Verlaine itd. Ktos zapytał czy ma jakąs pasje oprócz chlania(to pytanie jest w stosunku do niej wrecz obraźliwe ;)). No oprócz tego co wymieniłam interesuje się muzyką heavy metalową i historia sredniowiecza, ogólnie jest mądrzejsza od rówiesników. Napisałam ten post bo miałam troche wyrzuty sumienia że tak ją przedstawiłam, bez podania jej dobrych cech. Nie jest prawdą że pozwalałam jej pić w gimnazjum, jak już napisałam w moim pierwszym poście tepiłam ją za to, choć znacznie bardziej przeszkadzało i przeszkadza, że pali. Zobacze w jakim stanie wróci z zabawy na sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, dziwna jesteś.... moja córka jest rok starsza od Twojej, ale jakby zachowywała się choć w małej części tak jak Twoja to już dawno byłaby naprostowana.. jeżeli uważasz, że przychodzi w ciągu tygodnia 3 razy pijana i to jest ok, no to sorry... w sumie ja jestem dorosła od wielu lat, ale nie zdarzyło mi się chyba uchlać 3 razy w tygodniu rób jak uważasz, ale ja Ci współczuję i toksyczna ma rację, powinnaś się już zacząć o nią martwić już dawno temu ja mam kolegę, który ma wielki talent malarski, jego obrazy były rozchwytywane tylko niestety, zachowywał się jak Twoja córka, popijał i lubił zadawać się z dziwnym towarzystwem w tej chwili jest lumpem, dalej ma talent, tylko nie może już utrzymać pędzla w ręku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patola z niej nie robie ale uwazam ze twoje dziecko jest zdemoralizowane zasiegając po często uzywki, bluźniąc,będać chamem sprawiając wszedzie klopoty wych w szkole jak i w domu A ty ją teraz tlumaczyc zaczynasz,, wrecz ewidentnie wybielasz ,poprzez takie wlasnie tlumaczenie jej wyskokow, i juz nie incydentow doszlo do takiej sytuacji jak pisalaś , Pisalas ze pije duzo alkoholu, (sory dla mnie wrocenie 3 razy nawalonym od świat to jest nie te gest).I w ogole twoj tekst ze pije i pali od gimn,chamska do nauczycieli, skargi na wywiadowce, przklina przy tobie...:o Jakbyś ją porządnie w obroty wziela postraszyla kuratoprem to by nie bylo takiich problemow z jej zachowaniem, wulgaryzmami,poipijawami, chamstwem i pyszczeniem do wszystkich do okola. Widocznie za slabo ją karalas i to nawet na nią nie działało, a każda matka wie co dziecko "zaboli" i w tym kierunku powinnas wtedy isc.No ale twoja postawa jest tłumaczenie dziecka wyskoków,wybryków no to wlasnie na tym zakonczymy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym cała wine
obarczyła instytucje jaka jest GIMNAZJUM!! nikomu do niczego nie potrzebne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anszaba
Ja mam co prawda syna, nie corke ale takich problemow z nim nie mam i nie mialam. Gdyby wykazywal zachowania podobe do twojej corki to bylabym powaznie zaniepokojona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......Napisałam ten post bo miałam troche wyrzuty sumienia że tak ją przedstawiłam, bez podania jej dobrych cech....... W jej przypadku pozytywne cechy jej wybryków ją nie usprawiedliwiają. Ty masz zacząć walczyc z jej negatywnymi karygodnymi nawykami a nie skupiac sie na jej pozytywnych cechach jakie ma pasje,bo nie ma w jej atutach problemu ale problem lezy w jej nawykach i zachowaniu KARYGODNYM NIEDOPUSZCZALNYM..noi w duzej mierze w tobie.:o Zacznij od priorytetow , choc nie wiem czy uda ci sie jeszcze utemprerowac corke,aby nabrala odrobine ogłady i moresu do osob trzecich, a moze to ciezko dla niej sie konczyc opłakanie wrecz. Jesli nie bedzie miala kontroli nad swoją buźką to niestety ale jak przecholuje to ktos jej recznie moze pokazac gdzie lezy granica dobrego słowa,choc tego jej nie zycze.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttytyyy
tak, mysle ze powinnas zacząc sie martwic o corke i to juz dawano daawno temu (szoook)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu chrystee
"W liceum do jej stroju dołaczył wisiorek z odwróconym krzyżem." satanizm? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×