Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kosiamnc

dziewczyny zalamac sie mozna - to niemozliwe

Polecane posty

Gość kosiamnc

sluchajcie pisalam tu wiele postow ze moja 2 letnia corka pije tylko przez smoczek i tak tylko sie odżywia . Zawsze pieknie wszystko gryzla, jadla wszystko i 5 pelnych posilkow dziennie. Nagle cos sie stalo i pije tylko przez smoczek. pije duzo mleka, sokow, herbatek ( nie granulowanych),wody i do tego wypije zupke rowniez z butelki ( tu nie duza ilosc). I wiecie co ??? To trwa juz kilka miesiecy mozna sie zalamac po ilu ja lekarzach latalam i jakich badan nie robilam. Juz dzis wiem co sie stalo z corcia ktora zawsze tak pieknie jadla. Otóż wychodzi jej na raz 8 zebow :/ Nie wiem czy to normalne ale dziasla ma spuchniete baaardzooo i tym samym musza ja bardzo bolec. Przestala jesc kilka miesiecy temu i tak tez te kilka miesiecy puchly dziasla i nic jej nie wychodzilo. Do teraz. Wyszly jej wlasnie najpierw : 2 gorne trojki, teraz wyszly na dniach 2 dolne trojki i kurde ida widze 2 dolne od razu oraz ekstra spulchnione miejsca na piatki widze i to i gorne i dolne :/ Dziecko dlatego nie je bo cierpi z bolu po prostu przy probie jedzenia :/ Wszelkie mascie nic kompletnie nie daja :/ Ogolnie znosi to dobrze bo jest tylko marudna i ma lekki stan podgoraczkowy ( 37). Budzi sie po nocach ale nie placze itp. Czy to jest mozliwe ze przez ten wysyp zebow ( co jest jakies dziwne) ze przez to odmowila kompletnie jedzenia ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhjjkkgbj
Skonsultuj to z lekarzem bo jak tak dużo ząbków na raz idzie to jest to ból nie do wytrzymania - dosłownie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojjaa
rozumiem że dziąsła bolą ale żeby dwulatek jadł zupę z butelki?? przecież spokojnie może jeść miękkie pokarmy które jej nie ranią dziąseł. I to zwyczajnie z talerza. Po co dajesz wszystko z butli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
Bo ona nie chce nic jesc z lyzki od kiedy zaczela sie przygoda z tymi zebami. Boi sie widocznie ze dziasla ja beda bolec ( skojarzyla ze po stalszych pokarmach ktore sie daje lyzka bola ja zeby). Zawsze samodzielnie jadla teraz za chiny nic do buzi z lyzki nie wezmie ani chleba nie zje nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
co ja juz nie probowalam zrobic by dziecko zjadlo cokolwiek z talerza czy z lyzki. Nic ale nic. Jak cos trafi do buzi ze stalych pokarmow to placz niesamowity i od razu wypluwa. Sama tez nic nie tknie z talerza . Nie ma co sie dziwic - jak cale dziasla sa spuchniete i mega bolace po prostu sie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
8 zebow idacych na raz to ja nie wiem czy komus sie tak zdarzyło. Przy 4 na raz dzieci cierpia a tu to jest jakas totalna masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du.pajasiupierdzistasiu
faktycznie, ciezka sprawa. skoro dziecko budzi sie w nocy,ale bez ryku, to znaczy,ze zeby dokuczaja,ale nie na yle,zeby wpadac w histerie, to jest dziwne przy tej ilosci zebow:) dalej... ja bym podawala Viburcol lub po prostu paracetamol, nurofen. trzeba dziecku pomoc. nie codziennie, ale w sytuacjach kryzysowych. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, biedna maleńka :( mojemu jak tak szły koszmarnie zeby to miał 40 stopni temp i dostał 2 razy antybiotyk z by stan zapalny sie nie wdał bo była by tragedia. Biedne dzieciątko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojjaa
teraz nawet gdy zęby przestaną boleć może być ogromny problem w powrocie do zwykłego sposobu odżywiania. widziałam taki przypadek kilkulatka w programie Tanyi Byron który jadł tylko papki. To chyba sprawa psychiki bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
cholera oczywiscie z lekarka sie juz do 2 stycznia nie skontaktuje nie odbiera telefonow tyle dzieci w przechodni. Dziewczyny co mozna codziennie ( bezpiecznie podawac) na bol w takiej sytuacji ?? Ona sie budzila po nocach nie raz z placzem. To nie tylko samo niespokojne spanie. Znosi to dzielnie trzeba przyznac ale tak nie moze byc ona jest rozdrazniona, boi sie jesc, co chwile poplakuje . Kto by sie spodziewal takiego wysypu zebow masakra :/ dziewczyny viburcol czy on dziala oprocz tego ze uspokajajaco to i przecibolowo ????? czy on nie jest czasem na recepte teraz juz ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
no i jest problem bo ona ucieka na widok lyzki a jak sie jej ja wlozy do buzki to placze przerazliwie i wypluwa . masakra ile moze na jedno dziecko spasc :/ A ona kiedys tak pieknie jadla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojjaa
współczuję, będziesz musiała uczyć ją od nowa jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
tylko jak nauczyc przy takim lęku ? Jak jej sie jedzenie z bolem kojarzy ???? Ja sie wcale nie dziwie :/ Mam nadzieje ze jak sie skonczy ta gehenna z zebami to zacznie jesc normalnie :(((( wykonczyc sie idzie i jak na zlosc teraz ten sylwester i wolne dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
kiedy bylismy u gastrologa zwrocila uwage ze corka ma dziwnie napuchniete dziasla ze jeszcze takiego czegos nie widziala i kazala biegiem leciec do stomatologa. Pojechalismy tylko wowczas jeszcze nie bylo tych dolnych trojek i gornych wiec stomatolog stwierdzil ze po prostu zabkuje z 4 na raz i dlatego tak spuchniete a tu sie okazuje ze po wyjsciu trojek ida dwojki i piatki :/ nie no masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojjaa
wiesz gdyby to byla tylko kwestia bólu to nie byłoby wrzasku na sam widok łyżki. To już raczej poszło w stronę blokady psychicznej skoro są takie reakcje. A psychika może sprawić ogromny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du.pajasiupierdzistasiu
tak, chyba juz zrobili viburcol na recepte. poszlabym na twoim miejscu i powiedziala,ze nie zdazylas sie zpaisac do lekarza,nie bylo miejsc i,ze bardzo ci potrzebne to powinni ci dac w aptece. moze sie uda. to lek homeopatyczny,nie zrobi dziecku krzywdy,moze podawac rano i wieczorem. nie pmiaetam przez ile czasu,ale krzywdy dziecku nie wyzadzic, jak pisalam to homeopatia:) dziala uspakajajaco,nie otumania-nie martw sie. na bol zebow-dziasel pomaga. ja te czopki moge polecic z reka na serc. nam pomogl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
nie wiem jak sobie z tym poradzimy jesli by bylo tak jak mowisz. Raczej ciezko z tak malym dzieckiem ( 22 miesiace).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du.pajasiupierdzistasiu
i dodam,ze jak nie dadza ci viburcolu w aptece, idz na pogotowie. pokaz buzke i popros o viburcol:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
dzieki dziewczyny . Maz zadzwonil ze dostal viburcol z apteki wlasnie. SUPER mam awaryjnie jeszcze nurofen jak cos i masc na zeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się teraz tym jedzeniem, bo i tak jej nie zmusisz, a powodujesz dodatkowy stres - jak pije z butli to i tak dobrze, może spróbuj, czy przez słomkę będzie chciała jakąś zmiksowaną zupę - może to przejdzie - jak jej wyjdą zęby to wtedy będziesz próbować wrócić do normalnego żywienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
Nie zmusze to racja bo nawet gdybym chciala to sie nie da. Automatycznie wypluwa i krzyczy i placze a lzy leca po policzkach strumieniem . Sprobuje przez slomke masz racje moze to cos pomorze . Naliczylam wlasnie ze to nie jest 8 zebow na raz a 10 :/ Szok doslownie szok !!! 4 trojki, 2 dolne dwojki oraz 4 piatki :/ Mam nadzieje ze wszystko wroci do normy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du.pajasiupierdzistasiu
no i super. nam bardzo pomogl. daj corci na noc. nie boj sie,nie zrobi jej krzywdy. musisz doczytac ile czasu mozna podawac, ale to homeopatia, przez dluzszy na pewno. ja na waszym miejscu podawalabym rano i wieczorem. o ile dobrze pamietam tak tez wlasnie mozna. z zcasem zauwazysz poprawe i stopniowo zaprzestaniesz podawania czopkow. pamietaj,ze na inne dziecko homeopatia dziala od razu,a na drugie dopiero po jakims czasie. ja viburcol musialam miec w domu,po prostu lezal. jak dziecko bylo chore, zabkowanie itd, zawsze pomagal. no i przede wszystkim-to homeopatia:):) co do jedzenia,tez mysle,ze to juz jest w psychice zakodowane i zeby nie bylo tak,ze wszystko bedzie jadla przez butelke:) ma 2 latka prawie, duza dziewczynka:) ja bym najpierw uporala sie z tymi zebami, podawalabym ten viburcol, a w razie tragedii nurofen. jak bol zebow minie, zajelabym sie "nauka" jedzenia z lyzeczki;) kup jej jakas kolorowa lyzeczke,talerzyk, cos nowego i w trakcie zabawy metoda prob i bledow nauczy sie:)moze nawet niech sama sobie wybierze czym by chciala jesc:) cos wymyslisz:) powodzenia raz jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez słomkę też jej najpierw podaj jakiś napój - coś co lubi, a dopiero potem wprowadź zupę...próbowanie z łyżeczki na tym etapie może spowodować, że faktycznie sobie powiąże i utrwali łyżeczkę z bólem i potem nie będzie chciała nawet próbować, a jak jej odpuścisz na jakiś czas to może zapomni i będzie w przyszłości łatwiej powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne to są dzieci chore na
różne poważne choroby, raki itp, a Ty rozpaczasz i litujesz się nad nią jakby nie wiadomo co się działo, a to tylko ząbki... kiedyś wyjdą i będzie po wszystkim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
Bardzo bym chciala uwierz mi :( Nie zmuszam jej do niczego bo wiem ze pozniej moze byc jeszcze gorzej wlasnie. Dlatego odpuscilam i co jakis czas probuje ale bez skutku wiadoma sprawa juz dlaczego. Odpuszcze teraz calkowicie az do momentu gdy jej te wszystkie zabki powychodza. Dziewczyny uciekam Szczesliwego Nowego Roku zycze wszystkim . P.S corcia jadla ladnie samodzielnie lyzeczka - mam nadzieje ze nie bedzie tak zle bym ja musiala od nowa wszystkiego uczyc :(((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
wracam do was dziewczyny z pytaniem. Maz moj kupil te czopki viburcol i na ulotce w dawkowaniu jest napisane : ze dzieci powyzej 6 roku zycia 1 czopek 2 razy dziennie doodbytniczo. A w przypadku dzieci ponizej 6 roku zycia o dawkowaniu decyduje lekarz. No i jestem w kropce. Ile ja mam podac 2 letniemu dziecku tego czopka w koncu skoro 1 caly czopek przypada na dzieci powyzej 6 lat????? Jest tu jeszcze jakas mama ktora dawala ostatnio te czopki mlodszym dzieciom ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viburcol jest do ani
te czopki i tak nie dzialaja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olleander
nie faszeruj dzieciaka chemią... niech doi smoka, az nie wyjdą jej te zęby.. ile to może potrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiamnc
nie wiem ale trwa juz 2 miesiace :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×