stracilam dziewictwo wczoraj

i czuje sie brudna. zaluje, chociaz go kocham.

nigdy sie tak nie czulam, zalamka :/

zapomnialam dodac ze moim partnerem byla kaszanka mysliwska z Biedronki.

godzin 88 to rocznik ?

nie, wiek

ochoty na powtórkę? może za ostro było co?

no to gratuluje :)

nie, jeszcze mnie boli

No to Ci współczuję , bo ten pierwszy raz jest bardzo ważny. Jak rozumiem masz moralnego kaca.

mam, jakies idiota sie mnie uczepil, oprocz tematu to moj pierwszy post. ale czuje sie okrponie....

ja 15 lat temu już nie boli :)

boli bo robiłam to z rurą od odkurzacza i za głęboka była troszke

podszywyw spadajcie, ja pisze serio ze czuje sie zhanbiona poprzez akt seksualny. czuje ze jestem taka jak wszystkie, a bylam wyjatkowa

Nie wiem z czego to wynika, że tyle podszywów krąży na forum. Trzeba być chyba niesamowicie żałosnym i sfrustrowanym, by tak postępować i czerpać z tego frajdę. Może potrzebna jakaś konsultacja psychiatryczna?

Nie wiem, czy posiadanie dziewictwa czyni kobietę naprawdę aż tak wyjątkową. Wszak nie jesteś jedyną dziewicą na świecie, jeszcze zostało kilkaset milionów. Jednak skoro zrobiłaś to z miłości, a nie z przypadkowym gościem z dyskoteki, to sprawia, że nie było to takie zwyczajne, czy hańbiące. Jednak jesteś kobietą, możesz to inaczej pojmować, dużą rolę odgrywają Twoje prywatne odczucia. Spróbuj to jednak sobie jakoś zracjonalizować.

ja wiem , ale po prostu czuje ze sie oddalam komus w pelni, troche dziwnie sie z tym czuje. ale dzieki za mily wpis. ide na impreze, szczesliwego nowego roku :)

Dziękuję i wzajemnie, Szczęśliwego Nowego Roku, dużo radości, miłości i braku rozterek !! Miłego, hej:)

ale chociaż cie puknoł po same ja..ka czy tylko powieżchu posmerał ogonem

na imprezie mam nadzieję stracić dziewictwo po raz drugi

Mimo wszystko - nawet jeśli zrobiłaś to z miłości ale bez pełnego przekanania to pozostaje jakiś niesmak i poczucie winy. No cóż każdy popełnia jakieś błędy. Mam nadzieję , że jakoś się z tym uporasz. Życzę Wam szczęsliwego Nowego Roku i miłej zabawy.