kto jest teraz na kafe przegrał życie trak jak ja

na duzo rzeczy nie mamy wplywu niestety... ale wystarczy sie starac, a druga osoba to doceni...

Skończyłam herbatkę i lecę do łożka, szczesliwego nowego ! :)

to widocznie ja nie mam szczescia.... niestety, jak to mowią- nie mozna miec wszystkiego....

Szczęśliwego nowego roku:)

Rhovannion Nie ma co zazdrościć, ja uważam że każdy zasługuję na szczęście i kiedyś je od życia dostanie jeśli sam będzie coś z siebie dawał dobrego innym... A co do facetów, to ja akurat miałam szczęście chociaż jak patrzę na niektóre znajome jak dają się poniżać dla odrobiny zainteresowania to zastanawiam się - dziewczyno gdzie ty masz rozum, więc wtedy lepiej być samą ale one tego nie rozumieją...Dobrej nocy

w takim razie dobranoc... ja jeszcze dlugo nie zasnę...

A co to szczęście jest?

szczescie to pojecie wzgledne..........................

'Grzeslawku'... ile Ty masz lat? nie zaznales nigdy szczecsia?

45 i nie umiem takiego szczęścia szukać:(

to wspolczzuje...:(

Taa, mnie też to czeka. Umrę w samotności.

Ale wciąż żyje nadzieją, że znajdę.

to wszyscy umrzemy w samotniosci.... nie raz boje sie budzic nastepnego dnia... czy ktos wie jakie to uczucie?:(

Rhovannion jesteś jeszcze młoda, nie to co ja.

jestesmy jescze mlode, i co z tego?

zaraz sie rozrycze jak male dziecko ... doslownie..............

Złapiecie jakiego na ładne nogi(tylko je pokazujcie) (ale jestem płytki)

Ja byłam na imprezie i wogóle piłam etc. ale jak było odliczanie to tak się dziwinie smutno poczułam i też mi się chciało płakać... Poźniej się już bardziej nayebałam i było lepiej, ale teraz wróciłam do domu i to wraca ... :o

me do not też sama jak ja?:(

co chwile pale dla zajecia czasu, a sppac sie nie chce...

a po alko jest dobrze ale tylko na chwile.. pozniej wszystko wraca...

K palenie to nie najlepsze wyjście z sytuacji.

wiem................................................................ nie ma wyjscia

Ach sama :( Wypiłam trochę, powygłupiałam się, wypaliłam kilka papierosów, teraxz trzeźwieję. Jutro(w poniedziałek) muszę wstać o 6:25 i wcale mi się to nie uśmiecha. I jeszcze dochodzi to, że jest nowy rok i nie czuję w nim nic pozytywnego...

upije sie na sile, moze wtedy zasne, a pozniej chcialabym sie nie obudzic, znow to samo........ bezsensowne dni..

k mam to samo :( tylko czekam na pretekst do samobójstwa... i jakiś w miarę bezbolesny sposób ...

ile masz lat?

nawet nie wiesz jakie to przykre zasypiac w pustym mieszkaniu...

jestes? 'me '