Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TakaJednnnna

kto jest teraz na kafe przegrał życie trak jak ja

Polecane posty

Ach nie chcę myśleć. Tzn jestem młoda, tylko nie widzę sensu w tym wszystkim. Zawaliłam wszystko, co mogłam i wcale się nie poprawiam. Chciałabym chcieć dożyć następnego sylwestra, chciałabym żeby ktoś mnie wspierał, wierzył we mnie bez względu na to jak mi z tym wszystkim idzie. No ale wiadomo jak to jest... I dlatego myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby odejście... Tylko boję się bólu i strachu :o A jak jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy kobiety, kończyć z życiem? Życie choć byle jakie, ale mimo wszystko jest piękne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
tez boje sie bolu i strachu.... nic sie nie uklada, kazdy facet zawodzi.... nie rozumiem, bo glupia nie jestem i tez niby "nad wyraz piekna"... ale co z tego? dziecinstwo tez mialam zjebane, ojciec alkoholik itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
jestem wporzadku, nie raz chyba az za bardzo, a ludze to wykorzystuja... zyje w innym miescie- nie w swoim rodzinnym.. a tu jest inna mentalnosc.... zero zrozumienia, dla mnie jakby inny swiat.. ale cofac do rodzicow sie nie chce skoro juz sie usamodzielnilam.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
nikt nie zrozumie takiej sytuacji gdy w niej nie byl... jedynie mozna sobie to tylko wyobrazic... i na cale szcesie dla innych..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ja się zaraz kładę spać, jutro spróbuję jakoś to wszystko ogarnąć i jeśli bym mogła, to chciałabym w tym roku nie dostać powodu do samobójstwa, dziękuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
moi rodzice od prawie 2 lat sa po rozwodzie... ale nadal mieszkaja razem... a mamam sie z nim meczy.... ale pracuje w niemczech i czesto jej nie ma..... przyjechalam na wigile do domu, jedlismy kolacje, a ojciec nawet nie przyszedl sie przywitac................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
mimo wszystko trzeba zyc jakos dalej... trudne to-wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
Ty chociaz mozesz 'me' jakos zasnac, ja raczej jeszcze nie........ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
bardzo trudne............ (kolejny papieros..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
tak, lepiej nie palic...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi się rozwiedli dawno, ojciec nie jest nigdzie zameldowany, nie interesował się mną odkąd 7 lat skończyłam. Cierpię strasznie, bo pamiętam jak bardzo go kochałam, mimo awantur i jego pijactwa. No ale nikogo nie można do niczego zmusić. Nie chcę już smęcić, bo się wyszalałam tak właściwie, jestem wypita i zmęczona strasznie, także jakoś zasnę, chociaż boję się pobudki, bo to będzie takie potworne zderzenie z rzeczywistością .. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...K...
a skad jestes i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach już płaczę :( opuszczam kafe dziś, spróbuję zasnąć jakoś... dobranoc wam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam ani jednego zdjęcia na którym byłoby widać nogi. Poza tym, nie wysyłam obcym swoich zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha ha, dobre. Nagich zdjęć to ja nie mam, nie miałam i mieć nie będę. Nie wysyłam swoich zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×