Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszeeeeeeeee was o pomoc

nie wiem juz sama jak mam rozmawiac z kolezankami ktore maja dzieci

Polecane posty

Gość nanannana
"3 lata temu jak jeszcze nie mialam dziecka a bardzo walczylam i chcialam, marzylam i wierzylam ze kiedys los bedzie dla mnie laskawy, (a meza mam 9 lat) czulam sie taka cofnieta w rozwoju wlasnie " jeśli musiałaś o to "walczyć" to jesteś upośledzona i niepełnowartościowa- takie jest moje zdanie. Dzieiaczek pewnie słabowity co? z takiej matki. i sama jesteś głupią cipą- prawda kole w oczy co? niedorobku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanannana
i bardzo dobrze- wypierdalaj stąd trollico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samicaalfa
Pitagoras ty juz nie bedziesz miala ani dzieci ani zaden facet nba ciebie nie poleci bo skoro w tym wieku jestes sama to znaczy ze z toba jest cos nie tak.czas na rodzenie pierwszego dziecka jest od 20-25 lat jak nie rodzilas do tego czasu to juz szlag cie trafil.dlaczego jestes sama? zaden facet cie nie chce? bo krzywa jakas jestes albo chora.facet nie potrzebuje starej baby z jakiej wsi jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samicaalfa
pieprzyc walniete matki. ale tylko te walniete. dzieci nikt ci nie kaze miec. ja tez nie mam. jestem grubo po 30. i nie patrze na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spacja na życzenie
CZKAWKA CHYBA CIE POPIERDOLIŁO PO CAŁOŚCI, JESTEM MATKĄ ALE O DZIWO WYRAŻAM SIĘ NORMALNIE, WIEC NIE UOGÓLNIAJ I NIE POPADAJ W SKRAJNOŚĆ. BO CI SIE ODBIJE CZKAWECZKĄ KOCHANIUTKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrum chrum777
aparatkaa wspolczuje twojemu dziecku takiej matki, ktora nie potrafi odpowiedziec inaczej jak rzucajac stekiem przeklenstw, jesli chodzi o mnie to ani nie jestem puszczalska ani zgorzkniala stara panna buhaha wyobraz sobie ze sa rowniez inne kategorie kobiet, zreszta ja mam dwie znajome staree panny jak to je nazywasz (maja obie po 37 lat) i zyja pelnia zycia, zero w nich zgorzknialosci, maja swoje pasje, zainteresowania i sa szczesliwe, a za to moja znajoma matka 2 dzieci wiecznie narzeka, utyskuje, maz jej ma dosc, nikt nie chce jej odwiedzac i tyle..tak wiec nie piernicz tutaj ze jak ktos jest matka to juz jest osoba lepszej kategorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z wąsem
Tez nie mam dzieci, a wiekszosc moich znajomych ma. Mam narzeczonego, na dzieci mamy taki poglad, ze nie chcemy, ale tego nie wykluczam jesli sie to kiedys zmieni. Jesli nie poczuje, ze chce do 35 roku zycia to dzieci miec nie bede. Ciagle slysze, ze mam juz swoje lata i powinnam.. Czesto slysze, ze co ja robie po pracy, ze na moim miejscu one by nie wiedzialy co z czasem zrobic - a ja mam tyle zajec, zainteresowan, planow, ze czasu brak!! Czasem slysze, ze 'czas na dziecko bo sie nudze' - dla mnie to nie powod do zakladania rodziny. Albo to, ze facet sie oddala. Mam szczesliwe kolezanki, urodzily bo marzyly o dzieciach, rodzinie, podziwiam je i szanuje. Znam tez osoby, ktore po latach staran o dziecko, teraz zaluja (wiem, ze to straszne), chca cofnac czas. Znam malzenstwo, ktore rozpadlo sie przez dziecko 4 miesiace od porodu - on nie mogl zniesc faktu, ze matke interesuje tylko dziecko. Moja dalsza kuzynka kiedys po kieliszku powiedziala, ze jak jej corka miala roczek to miala takie mysli, ze chcialaby ja wywiezc gdzies i zostawic! Sa kobiety, ktore twierdza,ze nie kochaja swoich dzieci, ze sa im obojetne. Na takie historie mozna trafic w necie, sa anonimowe wiec dziewczyny pisza jak jest, bo normalnie nikomu sie nie przyznaja, bo kazdy oczekuje tzw. matki polki. Nie wierze w instynkt. Boje sie, ze u mnie nic nie 'zaskoczy' przy porodzie i bede ukrywac swoje uczucia do konca zycia, ze nie pokocham dziecka. Ktos mi powiedzial, ze dziecko naprawde trzeba chciec. A ja nie chce, nie czuje nic, zero instynktu, dzieci mnie mecza, nie lubie nawet brac na rece, rozmawiac, nie uwazam, ze dzieci sa slodkie. Mam za sciana 2ke u sasiadow i wystarczy mi pobudek w srodku nocy. Nie zdecyduje sie na dziecko jesli nic w tym temacie sie nie zmieni, a mam tak od kiedy pamietam. Nie chce zmarnowac dziecku zycia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, jestem prawikiem
a mi się jakoś skojarzyło, że samica alfa posiada najwięcej, najsilniejszego potomstwa. ale to dawno i nie prawda. a jeśli ktoś próbuje pojechać kogoś na to, że jest wybrakowana(i jej dziecko) bo starała się o nie 10 czy x lat to już jest ten przykład patologicznego zgorzknienia, ukrywany za tym skurwiałym nieszczerym uśmiechem "samorealizacji" uroczych, tępawych "niezaleznych" cipek po 30, które oglądam codzień w robocie;P ale ja i tak ładnie się do nich uśmiecham i chyba mnie lubią. ma to swoje plusy, bo są, yy nowoczesne a to się "przydaje". ale chuj juz w to. a dzieci planuje, ale nie dziś, ani jutro aaa. na tamtą babeczke, chociaz pewnie nie miała całej racji to splunełyscie jadem, ze wiecej pytan nie mam, hehe no to sie wyrzaliuem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikufikumiku
mlode matki powiedzcie mi czemu macie papke zamiast mozgu? podporzadkowujecie swoje cale zycie dziecku i wymagacie tego samego od innych!!!przed swietam przyszla do mnie znajoma z dzieckiem, ubieralam wlasnie choinke i sprzatalam dom, ona czy moze na chwilek na kawe, no to mowie tak spoko, zasiedziala sie 7 godzin, jej dziecior polalam mi galezie w choince, potlukl babki, a ta durna jeszcze sie z tego smiala! wkurwilam sie na maksa i ja zrabalam ze nie umie wychowac dzieciaka i ze pozwala mu na wszytsko! obrazila sie smiertenie i stwierdzila ze to tylko dziecko a ja przesadzam bo sie denerwuje o durna choinke!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikufikumiku
mialo byc bombki ale reka mi sie trzesie na wspomnienie tego dzieciora i jego matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, jestem prawikiem
babo z wąsem, ja już rozumiem nie chcieć mieć dzieci (bo lubie siebie, wlasny tyłek a dzieci mam gdzieś mówiąc prosto), ale czesto to jest widze własnie podszyte jakims dziwnym lekiem, ze bedzie nieszczesliwe, bede zlym rodzicem (jak moi byli) itp. masa wielkich ludzi wywodzila sie doslownie w ulicy i chuj wielki dostali od zycia na starcie, i to w nich wyrobilo sile i zdolnosc radzenia sobie w zyciu. ilu meneli tez swoja droga, ale to natura rzeczy. jesli nie bedziesz miec dziecka, to po prostu nigdy sie nie dowiesz jaka moglas byc. potencjal krwi sie zmarnuje i tyle, pojdzie z toba do piachu (apropo hasła "samica alfa" wyzej, smiech:P) tylko w sumie kogo to przeciez obchodzi (mnie nie, ciebie pewnie tez):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczkodann
zwal sobie konia prawiku sfrustrowany bo czytac sie nie da twoich wypocin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@prawnik ten lek bierze sie z tego, ze ja nie czuje potrzeby/instynktu a wszyscy w kolo twierdza, ze napewno to sie magicznie zmieni jak urodze i zobacze jakie to szczescie. nie wierze w cuda i dlatego ten strach, ze w koncu dam sie przekonac, ze warto a potem bedzie za pozno. troche ciezko jest zyc z czyms takim, nawet jak sie probuje zyc normalnie i stara sie byc dobrym rodzicem. robienie czegos na sile jest nie dla mnie. jesli ktos ma takie leki, a nie glupie powody typu cellulit albo ze utyje, to znaczy ze powinien dobrze przemyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziucha po 30tce
o jeju a ja myślałam że to tylko ja mam takie "wypaczone, chore, samolubne " myśli (wg mojej mamy i znajomych) jestem po 30 tce 5 lat po ślubie i nie chce mieć dzieci... często myślę że może jestem nienormalna , bije się z myślami... w pracy już od 2 lat nikt mnie nie zagaduje 'kiedy dzieci' bo nie wieżą że nie chce myślą, że nie mogę .......(podsychałam) ale gadaj przez 8 godzin o swoich dzieciakach, pokazują zdjecia,jezu czy młode matki nie mają innych tematów.... myśle że może za parę lat będe chiała mieć dzieci a nie będę mogła ale czy to mam być powód żeby teraz się zmuszać?? dziewczyny tylko nie żartujcie ale mówcie szczerze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha jedno babsko w pracy
też mi próbuje tak "dogadywać" że ja mam tyle lat i nie mam dziecka... sama ma dwoje-25 i 26 lat, ciągle na jej utrzymaniu, ciągle bez pracy-bo w żadnej pracy nie potrafili docenić jacy są boscy :D próbowali cośtam kiedyś,w jednej pracy tydzień, w drugiej miesiąc, ale nigdzie nie docenili ich geniuszu i ciągle na garnuszku u mamusi:D w jednym pokoju się cisną, objadają ją, nie sprzątają, pierze ich zasrane majtki, nie robią nic-no ale ona lepsza bo ma dzieci:D jak bym miała takie dzieci to bym, z mostu skoczyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antek gąsienica
Ale o co ten caly cyrk? ogarnijcie sie, nikt wam niczego nie kaze 🖐️ wasze macice wasza sprawa zachowujecie sie jak nastki w czasie buntu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×