Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszę racjonalnie i kultura

Która matka lepsza-po cc czy sn?

Polecane posty

Gość proszę racjonalnie i kultura

Wiem, że pytanie jest kontrowersyjne. Ja nie widzę różnicy,ale jak czytam wątek o cc na życzenie,to wiele osób twierdzi,że matka po cc nie jest pełnowartościowa- dlaczego? Ja urodziłam dwoje dzieci siłami natury, ale nie karmiłam,bo nie miałam pokarmu-to też pewnie jestem gorszą matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfvsd
ehhh glupie baby, zrozumcie ze ruznicie sie po takich porodach tylko tym ze jedna ma pizde jak wiadro a druga jest ciasna wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetalkjhgf
Jestem po sn i uważam, że takie rozróżnianie to szczyt debilizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Panuje taki mit, że kobieta po cc, kobieta niekarmiąca piersią jest "gorsza". Guzik prawda. O tym, jaką jest się matką świadczy tylko i wyłącznie to, jak zajmujesz się dzieckiem, jak je kochasz, jakiego człowieka w nim kształtujesz. To, czy się urodziło przez cc, czy sn nie ma kompletnie żadnego znaczenia. CC na życzenie, gdzie głównym argumentem jest, że "się boję" jest kontrowersyjne również dla mnie, ale to może świadczyć też nie tylko o głupocie i fruziowatości kobiety, ale np o patologicznym lęku przed bólem, traumami itp itd. Kto wie czy kobieta po cc na życzenie nie będzie "lepsza" niż ta po wielogodzinnym sn, w której został uraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdfvsd - też nie, wiele kobiet rodzi pierwsze dziecko sn, drugie cc , moja szwagierka rodziła pierwsze i trzecie sn a drugie cc - jakoś nie widzę żeby była lepszą matką dla jednego a gorszą dla drugiego dziecka, ma fioła na punkcie całej trójki - aż za bardzo bo kosztem siebie ale to jej wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i tak i tak rodziłam
I jedyne to okres rekonwalescencji po cc był dłuższy, oboje karmiłam piersią,po sn pokarm od razu po cc w 3 dobie. Uważam,że nie można mówić czy matka lepsza czy gorsza bo rodziła tak czy inaczej. lepszą matką jest ta co kocha niż ta co pije i bije. tyle z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfvsd
mowie jedna jest rozjebana ja dziwka w burdelu po takim porodzia a po cc ma normalna cipeczke... ot i cala roznica. te co maja zamiar pisac o miesniach kegla itd niech se wmawiaja dalej moze w to uwierza, i to ze wam wasz facet mowi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdxd
najlepsza matka to taka co kocha i chroni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę racjonalnie i kultura
No właśnie-tutaj piszecie,że nie ma różnicy,więc czemu tak wiele osób ją widzi? Mnie po porodzie każdy pytał czy karmię piersią,jak mówiłam,że nie,to każdy to cesarkę miałaś,ja że nie. To wielkie oczy,a za plecami doszło do mnie,że kilka "koleżanek" stwierdziło,że pewnie cc na życzenie robiłam i się teraz nie przyznaję,bo boję się,żeby się nie wydało,że komuś w łapę dałam. Czy nie powinno być najważniejsze czy dziecko jest zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rodzilam dwa razy sn
Wszystko byloby ok,gdyby nie hemoroidy,ktorych sie dorobilam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdfvsd wytłumacz mi co ma rozmiar waginy do bycia złą/dobrą matką? chyba tyle co poród sn do cc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę racjonalnie i kultura
I czy jest kochane? Tak pytanie jest durne,ale pytam,bo na własnej skórze odczułam takie różnicowanie i po wypowiedziach niektórych osób widzę,że to jest gdzieś głęboko zakorzenione w umysłach ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę racjonalnie i kultura
Więc jak ktoś widzi tą różnicę to niech napisze na czym ona polega? punkt pierwszy czy sposób urodzenia wpływa i miłość? drugi czy wpływa na odpowiedzialność za dziecko? na cierpliwość do niego? bo ja różnicy nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama córeczek waww
Uwazam ze kobiety ktore "urodzily" przez cesarke, nie sa wartosciowymi matkami a juz napewno nie powinny naduzywac w swoim przypadku slowa "rodzilam" bo to byla operacja a nie poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę racjonalnie i kultura
Mama coreczka waw a na czym ta niepełnowartościowość polega i czym się objawia? to może w ciąży też nie były,bo np. dziecko poczęte w wyniku inseminacji lub in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama córeczek waww
w ciazy były ale na boga. NIE RODZILY i na miano matek nie zasluguja bo prawdziwa kobieta i matka potrafi urodzic wlasne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę racjonalnie i kultura
Tak,a że czasem jest martwe lub chore,to zawsze można sobie następne zrobić. ja miałam dwa porody sn, łatwo nie było,ale nie miałam komplikacji typu dziecko owinięte pępowiną, czy ułożone źle. ale jak nie karmiłam piersią to też jestem wybrakowana Twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama córeczek waww
kobiety bezplodne równiez uwazam za niewartosciowe. przykromi ale juz tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooooooooooooooooooooooooooooo
kobiety bezplodne równiez uwazam za niewartosciowe. przykromi ale juz tak mam. póknoj sie w ten pusty łeb:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama córeczek waww
Nie jestes wybrakowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na prawdę różnica w porodzie "odbija" sie na dziecku. Badania dowodzą, że dzieci, które przeszły przez kanał rodny np raczkują a te z cesarki praktycznie od razu chodzą. Dzieci z cesarki często są dyslektykami, a po porodzie naturalnym podobno mają bardziej rozwiniętą wyobraźnię. Przejscie przez kanał rodny kończy dla malucha w pełni przyjście na świat. A ja nie potępiam w żadnym razie kobiet chcących urodzić przez cc. Nie ma dla mnie to żadnego znaczenia jeśli chodI o kreślenie kto jest a kto nie jest dobrą matką. Litości dziewczyny. Poród to tylko kilka godzin a o tym jaką się jest matką decyduje cale życie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooooooooooooooooooooooooooooo
puknij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama córeczek waww Ty głupia krowo!!!!!!!!!!!!!!!!! przepraszam nie wytrzymałam, i to jeszcze córki masz, oby żadnej z nich nie przytrafił się taki poród jak ja miałam, dziecko rodziło się twarzą anie czołem niby szczegół, a przez ten szczegół dusił się przez 5 godzin!!!!! i co tu ma do rzeczy czy kobieta umie czy nie umie urodzić????? co ja bym dała za cesarkę - niestety było za późno, dziękować Bogu urodził sie zdrowy. Kolejne dziecko będę rodzić cesarką i nie jest to moja decyzja tylko mam wpisane w dokumenty ze pierwszy poród był traumatyczny i kolejne dzieci powinnam rodzic cesarką ze względów psychologicznych. Oby kiedyś Twoje córki nie musiały modlić się o cesarki w czasie porodu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama córeczek waww
dooooooooooooo a czemu? jest 21 wiek kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie wiec nie narzucaj mi co mam uwazac za norme a co nie i jak pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka sk czy ty
oczywiscie ze sa matkami!!!!! ale fakt nie urodzily dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooooooooooooooooooooooooooooo
Mama córeczek waww czyli idzie wywnioskowac przez twój dziwny tok myslenia ze kobieta której dziecko było poczete przez IUI lub IVF i nie zasluguje na miano matki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama córeczek wawa, bez obrazy ale z takim fanatycznym podejsciem sama jestes trochę psychiczmie wybrakowana. Bycie nietolerancyjną, to taki przyklad daje dobra matka swoim corkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka sk czy ty
no i matki adopcyjne tez nie matki, analogicznie takie ktore urodzily 10 dzieci silami natury i wszystkie sa zaniedbane, glodne, matka pijaczka to jest matka bo pelnowartosciowa urodzila :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×