Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolka jolka:)))

Nie wyobrazam sobie byc z kims kto pali fajki.

Polecane posty

Gość jolka jolka:)))

Jak mozna sie z takim facetem pocalowac, przeciez to istny smrod. bleee gdzie tu romantyzm jak w gebie fajki czuc. Wkurza mnie to w ogole jak ktos przy mnie jara.. robi mi sie niedobrze,, poznalam fajnego faceta ale pali fajki ,,, i chyba to jest moj wyznacznik ze nic z tego nie bedzie bo tak nie jestem w stanie zaakceptowac tego nalogu/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka jolka:)))
no wiec wlasnie.. inna sprawa jak 2 os palą. a takto :((( nie wiem czy ktos specjalnie dla mnie by z tego zrezygnowal, bo przeciez to nallog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet mówi to samo i w sumie sie ciesze, bo nie pale wcale i nie bede przedwczesnie sie starzec, moje zeby nie beda zolte no i wiecej kasy dla nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na to raczej nie licz jeśli to nałogowy palacz. Ja z moim eks wolałam zerwać niż rzucić, jak mi postawił ultimatum a ja odeszłam to dopiero się zorientował, że tupaniem nic nie wskóra i zaczął względnie akceptować moje palenie. Chociaż to raczej było jego pogodzenie z losem a nie akceptacja w sumie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charles Ubuntu
Lady Love kocham Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka jolka:)))
czarna.. no to gruboo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, moze sprobuj go naklonic na odstawienie papierosow wiem jak to jest, kiedy jedna osoba w zwiazku pali a druga nie, jak bylam w zwiazku z niepalaca osoba, to spotykajac sie z nim nie zapalilam ani jednego papierosa bo mi bylo glupio, ale z drugiej strony meczace bylo takie oszukiwanie sie, po jakims czasie sie zorientowal i kazal mi rzucic, zamiast fajek rzucilam jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka jolka:)))
no niby mozna sie porozumiec w ten sposob ale przeciez czlowiek palący nałogowo , prześmierdnie tymi fajami od srodka na amen. fuj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charles Ubuntu
lady, dlaczego Ty jestes taka sliczna😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może kup mu efajkę? u mnie swego czasu to był piękny kompromis, ja nie musiałam rzucać, a jak się widziałam z Narzeczonym już obecnie (heh kolejny chłopak po moim eks ale ten tez nie pali, i tak całe życie pod górkę Ci moi partnerzy mają :P) to paliłam tylko e-papierosa. Mój mówi, że to wielka różnica dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty pet
Ja też nie palę i nie mogę znieść smrodu papierosów. To jest takie frustrujące kiedy stoję z kimś na dworze i ten ktoś pali. Ja się odsuwam od tej osoby, a ona się do mnie przysuwa. :O Moi rodzice palą, babcia paliła. W takim domu wychowaliśmy się z bratem. Długo trwało zanim oduczyłam mamę palenia w moim pokoju. Ona uważała, że otworzy się okno i po problemie. Nie potrafię również tego nałogu zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka jolka:)))
widze ze jest ktos kto mnie rozumie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×