Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problematyczna dziewczyna

problem z oddechem - doradzcie, czy to niebezpieczne?

Polecane posty

Gość problematyczna dziewczyna

Hej, Mam 28 lat, 2 tygodnie temu przezyłam cos traumatycznego - na moich oczach umierała bliska mi osoba. Jak spojrzalam na nią jak umierala dostalam skurczu zoladka, przyspieszonej akcji serca i zrobilo mi sie niedobrze, ze musialam wyjsc ze szpitala. Od tamtej pory zrobilo mi sie cos dziwnego - prawdopodobnie ma to zwiazek z tym przezyciem, a mianowicie wsłuchuję się w swoj oddech i a to boje sie ze zapomne oddychac, albo mnie meczy oddychanie i czuje bol az w krtani. Świadomosc tego ze musze oddychac non stop jest nie do zniesienia. Mam umowiona wizyte u psychologa ale dopiero za ponad tydzien moze mnie przyjac. Chyba zwariuje do tego czasu. Pomozcie:-( Dodam ze od 3 lat cierpie na zaburzenia obsesyjno kompulsywne, co jakis czas to wraca to mija ale takiego leku jak teraz to chyba jeszcze nie czulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problematyczna dziewczyna
czy moge od tego umrzec, udusic sie? Jak zopomniec o tym ze czlowiek oddycha caly czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombombom
prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akidsnha.
nie raczej nie zapomnisz. aczkolwiek wizyta u lekarza musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problematyczna dziewczyna
długo się zastanawiałam czy o tym napisac na forum i powiem szczerze bałam się tego, bałam sie ze temat przejdzie bez echa albo zostanie wysmiany, albo ze nie znajdzie sie nikt kto rzeknie dobre slowo. Wiec NIE - to nie jest prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dużo tego zwrotu
takie są właśnie skutki zażywania dopalaczy , i popijania gorzałą, omany i początki schizofrenii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko hipotetyczne pytanie
nie pale i nie pije - moze to ma wlasnie jakies znaczenie. Wiem jak to brzmi. Rozmawialam o tym z mezem i on mi powiedzial ze kiedys tez cos podobnego mial - ze jak sobie przypomnial o oddychaniu to go to wkurzalo, meczylo ale zapominal po kilku minutach mnie trzyma juz 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problematyczna dziewczyna
ten wczesniejszy nick to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dużo tego zwrotu
coś ty sobie za świństwo zapodała , kobieto. Oddychanie jest czynnoscia fizjologiczną niezależną od mózgu, tylko od rdzenia kręgowego. Weż sie najpierw oczyść bo pewno jeszcze na haju jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problematyczna dziewczyna
ja powiedzialam wczesniej - nie cpam, tylko mam nerwice i lacze to z jakims natrectwem. Ja sobie zdaje sprawe z tego ze cos jest nie tak i ze to jest irracjonalne, bo to czynnosc biologiczna i czlowiek jak nie bedzie oddychal to w koncu zemdleje i mu sie oddech sam przywroci. Od strony biologicznej, fizjologicznej - jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnncfjdc
nerwica lękowa. mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problematyczna dziewczyna
abn - jak sobie z tym radzisz? to samo w sensie tez oddech? bo u mnie jest raz to raz tamto. Juz mysle ze jest wszystko ok a za chwile cos mnie dopada. Tylko ze to jest nie do zniesienia bo oddychac musisz caly czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×