Dziwne relacje po rozejsciu

Witam wszystkich otóż dziewczyna rzuciła mnie 4 miesiące temu oczywiście załamka bo ja kocham na maksa nie odzywaliśmy się wogóle ona sobie kogoś znalazła ja próbowałem z paroma kobietami ale totalnie mnie nie kręcą spotykam się z nimi ale bez seksu bo mam ja cały czas w głowie. Powoli się jakoś zaczełem oswajać ale trafiłem na imprezę sylwestrową na której była ona, oczywiśćie zero kontaktu i unikanie z obu stron pozniej ona chce tanczyć ja mowię że to nie najlepszy pomysł to wyszła z propozycją rozmowy na dworze oczywiście też nie chciałem ale wymiękłem bo wie jak mnie podejść wyszliśmy na dwór skończyło pocałunkiem i przytualniem pózniej rozmowy i takie tam powiedziała mi że ma kogoś ale dalej byliśmy blisko, po imprezie spała u mnie ale seksu nie było rano powiedziała mi że nie wie co ma robić i rozpoczeła kłótnie i po traktowała mnie osądzająco oczywiśćie w nocy powiedziałem jej że jest jedyna kobietą mojego życia i drugiej takiej nie znajdę i że tylko ona mnie kręci co mam zrobić żeby wróciła ja nie jestem ideałem z resztą ona też, nie chce wchodzić z butami w jej obecne życie

odnosze wrazenie, ze ona troche bawi sie Toba, jest z innym, spala u Ciebie a Sylwestra nie spedzala z tym nowym ?

wlasnie dla mnie to tez dziwne ze wolala pojsc z kolezankami na sylwestra a nie ze swoim facetem chyba jestem naiwny ze cos wyjdzie

niech się dziewczyna określi, nie można zjeść ciastka i mieć ciastka! Porozmawiaj z nią i zaproponuj powrót, a jeśli nie to zerwij kontakty całkowicie.

wlasnie dzisiaj mam miec z nia rozmowe, mam tak namieszane w glowie. najgorzej ze nie che krzywdzic ktorejs z dziewczyn co sie spotykamy predzej czy pozniej ktoras bedzie chciala czegos wiecej niz tylko spotkan a to bedzie zobowiazanie

ten nowy moze puscil ja kantem, ale nie przyznaje sie przed Toba i szuka drogi powrotu, nawet jak sie zejdziecie, to nie bedzie rozowo,ona wie,ze ma Cie w garsci, dales jej serce na talerzu, od razu powiedziales, ze jest ta jedyna i z innymi nie wychodzi,wiec nawet nie musi walczyc o Ciebie w tej chwili,wiec doskonale wie,ze ma drzwi otwarte na powrot, wszystko zalezy od jej ruchu, albo wroci i bedziecie razem albo zostanie z tamtym, ktory zostawil ja w Sylwestra .... dziwna sytuacja troche - nie uwazasz ?

to jest bardzo dziwna sytuacja jesli sie zejdziemy moze byc bardzo dziwnie przez dluzszy czas ale ja kocham z kolei kobiety z ktorymi sie spotkam maja wiecej do zaoferowania sa bardziej zyciowe do rany przyluz ale nie kreca mnie sam nie wiem po co robie im nadzieje i wogole jeszcze ta dziwna gra w ktora zostalem wplatany rozum podpowiada odpuscic ale serce z kolei co innego

tez taka walke stoczylam kiedys, wybralam rozum i nie zaluje. Czasem milosc nie wystarcza do tego by byc szczesliwym, czasem trzeba wlasnie wlaczyc rozum i kalkulowac. Jesli to ta jedyna, to pewnie zadna Ci jej nie zastapi, moga byc zblizone do niej, ale zadna nie bedzie nia, wiec przemysl na czym Ci w przyszlosci najbardziej zalezy i podejmij trafna decyzje a w chwili obecnej najwyzej zdaj sie na los i zobaczysz jak ona to rozegra, jesli sytuacja bedzie Ci pasowala, to wspolnie sprobujecie jeszcze raz byc razem, jesli sie nie uda,to wtedy definitywne rozejscie, powodzenia :)

dzieki za rade poczekam zobacze co ona powie, ale wiem ze bez niej bede nieszczesliwy a nowy zwiazek z rozsadku troche mnie przeraza nie wiem czy bede mogl kogos tak kochac skoro mi sie nie podoba jak ona zycie jest dziwne kochac kogos bez wzajemnosci