Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcelina898

Sposoby na nieświeży oddech

Polecane posty

Ja wam polecam coś na odrobaczenie, bo to też może być przyczyna nieświeżego oddechu z buzi :p Ja akurat kupiłam toxinext, usuwa wszelkie pasożyty z organizmu, po 4 dniach czułam się żwawsza i nie śmierdziało mi już z ust xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z natalią, ja też miałam pasożyta o którym nawet wcześniej nie wiedziałam. to była przyczyna mojego nieświeżego oddechu jak i potem alergii Po krótkiej sesji z toxinext, wszystko zniknęło. i nieświezy oddech i alergia, polecam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yagshemash
WYLECZYŁEM TO!!! Witajcie. obiecałem sobie ze jesli kiedykolwiek uda mi sie wrócić do normalnego życia (wkoncu) to opisze to i dam pare rad. mianowicie mam 33l a z nieswiezym oddechem walczylem od zakonczenia podstawówki.najpierw okazało sie że migdały do wycięcia.rzeczywiscie zbierał sie tam jakis syf w niszach waliło nieziemsko ale po zabiegu stwierdziłem ze jednak problem nadal istnieje.laryngolog gastrolog dentysta ilu ja lekarzy nie odwiedziłem wszelakie wymazy i badania.wszyscy zbywali mnie mówiąc ze wszystko wporządku.laryngolog stwierdziłą ze uroiłem sobie chorobe.(no tak!to ze czułem ze wali z gęby to też pewnie omamy węchowe o ile takie istnieja).drugi laryngolog dr nauk medycznych specjalista wysokich lotów wysłal mnie do neurologa czy nie mam czasem problemów nerwowych i stad taki efekt niedyskomfortu w jamie ustnej(10 min 100zl skasował).producenci przeróżnych specyfików odświeżajacych oddech typu guma mietowa(która zyłem pół mego zycia-chociaz na dobre mi to wyszlo bo 15 lat nawet dziureczki w ząbkach nie mam)tik taki płukanki itd etc mogą mi kartki świateczne wysyłac z podziękowaniami.smród i tak przebijał sie przez mięte.gożdziki cynk siemie lniane nic nie pomagało :( zycie mijało a moja samoocena w ruinie juz mi rece opadały. a może przegroda krzywa i to z tego powodu a moze przepuklina zołądka a moze zatoki bylem w stanie zoperowac wszystko byle smród znikł. prace znalazlem jako kierowca tira byle tylko miec jak najmniejszy kontakt z ludzmi bo smród z gęby to przypał na wszystkich kontynentach. podbudowac samoocene pomagała mi wóda która w podobny sposób zrujnowała mi życie.wydaje mi sie ze nie jestem brzydkim facetem i podobam sie kobieta ale przez swoją przypadłośc otoczyłem sie murem nie do przebicia jesli chodzi o blizsze kontakty przez co uwazano mnie z mruka gbura dziwaka. zycie towarzyskie praktycznie nie istniało no chyba ze tylko po wódzie której im wiecej piłem tym wiekszego idiote z siebie robiłem. zaczołem coraz czesciej nitkowac zęby i wiecznie ten sam nieprzyjemny zapach mimo ze godzine wczesniej szorowałem zęby i jezyk który był wiecznie biały bądz zółty.mozna było łyżką z niego zbierac.pocierajac zęby zwłaszcza siekacze dolnej szczeki i już było czuc smród-masakra.wkładając palec do gardła i przełyku (mimo odruchów wiadomo jakich)im głebiej tym bardziej waliło.już wiedziałem ze to zołądek mimo 2 gastroskopi (prywatnie 200zl) jakis miesiąc temu zrobiłem ostatnio przez NFZ która okazała sie najbardziej profesjonalna ze wszystkich.sprzet nowy mniej inwazyjny i miałem szczescie do pani doktor(sosnowiec-klimontów) wykryto u mnie bakterie helicobakter pyroli mimo ze wymazy i wcześniejsze gastroskopie nic nie wykazały.zastosowano wobec mnie leczenie skłądające sie z 4 antybiotykow (5dni jedne potem zmiana 5 dni nastepne) język poprawił sie po trzecim dniu zęby mimo kilku godzin po umyciu jak pocieram -swieże.rano budzę sie bez kapcia w buzi. dziś wiem ze to helicobakter zniszczył mi młode lata którego zapewne zaraziłem sie jak dostałem psa w prezencie bo od tego momentu sie to zaczeło .jemu też im był starszy tym coraz bardziej podawało z gębawy.jestem tydzien po leczeniu mam nadzieje ze nie wroci ten syf juz wiecej ale dzis juz wiem że to bakterie w zoładku mozliwe ze tez beztlenowce były przyczyną tej przypadłosci.antybiotyk przypisane na wiekszosc bakterii. nie traćcie zycia skoro masz podobne objawy do moich dbasz o higiene i wyeliminowałes juz prawie wszystko co moze to powodować zrób badania na helicobakter bądz inne bakterie układu pokarmowego.puki co mi sie udało i wierze ze CI tez sie uda. Pamietaj!dentysta,laryngolog,gastrolog bo trudno jak ktos nie myje zębów szukał przyczyn w zołądku. Ja zaczynam życie na nowo :) odpowiem na pytania pod yagshemash@o2.pl pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocno przylamany
męczyłem sie 40 lat. Prześwietlałem zatoki (czyste). Miałem robioną gastroskopię (wkładanie przewodu do żołądka) i ... stwierdzono helicobacter. Z resztą zrobiłem sobie wcześniej test na helicobacter i wyszedł pozytywny. Dostałem dwa antybiotyki (coś na meteo..) i osłonę controloc. Przez okres 2 tyg. kiedy przyjmowałem antybiotyki byłem jak nowo narodzony. Oddech świeżutki, aż chciało się z ludźmi gadać. Po tym czasie niestety smród wrócił. Uzywałem różnego rodzaju past do zębów, płynów do płukania jamy ustnej, myłem często zęby. Zawsze miałem w kieszeni gumy do żucia, tic taki i cynk organiczny (tabletki do ssania). Te ostatnie trochę ulgi przynosiły, ale po godzinie może dwóch znowu smród. Załamka. Nadmieniam, że flegma w gardle towarzyszy mi całe życie. Zgaga i stwierdzony refluks żołądka. Picie mięty, zażywanie tabletek helicid 20 ( na refluks) nic nie dało. W końcu wizyta u lekarza rodzinnego, ten polecił nowoczesny lek: dexilant 60 ze zmodyfikowaną formułą pompy proteionowej zatrzymującej kwas solny i treści żołądka tam gdzie powinny być i ? Słuchajcie czwarta doba mija, a ja jak nowo narodzony, zero zgagi, zero smrodu. Może do ideału trochę brakuje, bo jak ktoś ma ten problem to wyzbyć sie go w 100% ciężko, ale ten lek daje nadzieję, na prawdę polecam, spróbujcie, Jeśli macie zdrowe i nie zatkane zatoki , a odór idzie z głębi , z żołądka, polecam, jedyny ratunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję jeszcze rewelacyjny produkt.Jest, to pasta Ajona.Zawsze oddech po niej, jest jak arktyczne powietrze ...w oceanie świeżości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:50 Weź patyczek do ucha i przez chwile pocieraj powierzchnie jezyka z tylu, po chwili powachaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprzyjemny zapach z ust najczęściej wydziela się najczęściej z przewodu pokarmowego. Tabletka, pasta do zębów czy guma do żucia działają tylko objawowo i na krótki czas. Miałam kilka lat problem z nieprzyjemnym zapachem z ust. Dopiero znajoma, która miała ten sam problem co ja - zaczęła pić chlorofil roślinny w płynie i problem szybko znikł. Piję chlorofil już 2 miesiące i również pozbyłam się nieprzyjemnego zapachu nie tylko z ust, zapach potu również nie jest już tak niemiły dla otoczenia. Chlorofil roślinny w porównaniu do tabletek czy płukanek działa o wiele skuteczniej rozwiązując przyczynę problemu a nie tylko objaw. Zachęcam wszystkich do przeczytania artykułu ze strony 10 niesamowitych korzyści chlorofilu http://synergypoland.pl/10-niesamowitych-korzysci-chlorofilu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mycie zębów nic nie daje, dalej śmierdzi z ust ,język też szoruje i ciągle mam nieświeży oddech, robiłam kolonoskopie, gastroskopie, niby wszystko jest w porządku a jednak smród istnieje ,czytałam że to są bakterie beztlenowe które muszą gdzieś się ulatniać, mało osób ma świeży oddech ,prawie każdemu śmierdzi z buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nieświeży oddech nie jest związany ze stanem zdrowia to podobno bardzo pomocne jest wprowadzenie do diety takich produktów jak m.in. pietruszka. Oczywiście higiena jest najważniejsza, płyn z tej firmy https://www.listerine.pl/ w wersji green tea odświeża buzię stosunkowo na bardzo długo. Nie należy też zapominać o codziennym nitkowaniu zębów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba

Na nieświeży oddech polecam zakupić drugą szczoteczkę zakrapiać ją wodą utlenioną i czyśćić język -powinna pojawić się piana,wypłukać po czym umyć normalnie zęby i do tego używac jeszcze płynów do płukania ja np stosuje MERIDOL Nieświeży oddech,i powinno byc lepiej 🙂 No chyba ,że problem leży głębięj np w żołądku ,to wtedy wiadomo trzebą już radzić się lekarzy , no i oczywiście podstawa to zbadanie stanu zębów i dziąseł 😉 Ale jeśli nieświeży oddech ma zwiazęk z nalotem na języku to naprawde woda utleniona pomaga,pozdroo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość użytkownik ajony

Koncentrat pasty ajona używam od 30 lat (kiedyś kupowalem w RFN) i dalej mi śmierdzi z japy. Zęby mam wyleczone. Więc z tą pastą to ostrożnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poi

Witam wszystkich, pisze tutaj jak pozbyłam się nieswiezego oddechu a męczyłam się z nim od dzieciństwa a mam dziś 34 lata! Moje objawy to sciekajaca wydzielina z zatok i non stop nieswiezy oddech. Nie będę się tu rozpisywać jakie były podejrzenia i leczenie, bo przez te lata odwiedziłam mnóstwo lekarzy którzy leczyli mnie od jelit po żołądek, grzybice ogolnoustrojowa oraz zatoki. Na zatokach się skupie. Lata temu zrobiłam wymaz z nosa. Wyszedł grobowiec złocisty, ale lekarz nie widział w tym nic odbiegajacego od normy. W momencie kiedy chorowalam I dostawalam antybiotyk oddech nie raz sie poprawial albo znikal calkowicie. M.in. był to forcid albo azycyna. Ale po kilku dniach po odsawieniu antybiotyku problem wracał. Pewnego dnia weszlam po dluzszej przerwie na forum o nieswiezym oddechu i trafilam na wpis chlopaka ktory wyleczyl smród dobrymi bakteriami, ale nie probiotykami w tabletkach do polykania tylko takich ktore aplikuje sie do nosa oraz tabletkami do ssania. Sprobujcie, moze to bedzie to. Kupcie spray do nosa RINOGERMINA koszt około 30 zł, używa się przez 7 dni jedna buteleczke. Zalecają 3 miesiące. Ja jestem w trakcie 2 buteleczki. Nie wiem czy będzie potrzeba używać 3 miesiące. Drugi lek to ENTITIS 30 tabletek koszt ok 50 zł, zazywamy wieczorem przed snem po umyciu zębów.  Spróbujcie, powodzenia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×