Pytanie do szczuplutkich

Koleżanka wpierdala codziennie w szkole po 3 grześki lub inne wafelki obżera się drożdżówkami ,popija to wszystko kawą i ma figurę modelki:D Mówi że w domu je dużo słodyczy.Powiedziała mi że kiedyś była przy kości ale samo zniknęło. Szczupli czy też tak macie?

Tak, ale nie je się wtedy prawie nic innego

tak, jem co chce ile chce o ktrej chce w szczegolnosci na noc duzo wpieprzam bo nauczylam sie tak ze nie zasne jestli nie jestem porzadnie najedzona /:D

Tez tak mialam w liceum, jadlam bulki od kolezanek, napychalam sie jak prosie a na wadze 45. Ale z wiekiem to minelo, przytylam do 55 a potem nawet 66 wazylam, przez rok czasu, zrzucilam 12 kg bo to juz bylo za duzo na moje 170 cm wzrostu. Od pol roku waze 54 i slodyczy sobie nie zaluje a waga w miejscu poki co, oczywiscie ciesze sie ze noe tyje. Wszystko zalezy od czloweka, np moja kolezanka jak sie uczy to musi non stop slodycze podjadac.

Gdy patrze na tą jej dietkę to też bym tak chciała . Z drugiej strony boję się że przytyje bo mam skośności do tycia :(

nie . ja zawsze byłam szczupła. mniej lub bardziej ,ale bylam

ja lubie- a pochwalisz się jak schudłaś ?

ale to prawda ,ze jem na co mam ochote ,ale jem mało słodyczy bo nie lubie ewentualnie jakis popcorn i tym podobne przekaski ,ale nie jem czekolady prawie wcale nie pije gazowanych napoi , coca-coli itd zwykle soki ,nestea ,mineralną nie pije kawy lubie fast-foody ,ale jem ich mało bo mimo ,ze jestem szczupla mam sklonnosci do cellulitu

uwazam ,ze średnio sie odzywiam mogłabym zdrowiej.. ale lubie zdrowe rzeczy np sushi, sałatki , owoce ,warzywa no i mało sie ruszam ,a powinnam i mam zamiar to zmienić mimo ,ze jestem szczuplutka chce rzeźbic figure ;)

bylam chuda, 47kilo a zarlam jak swinia 24/7, czekolade, czipsy, cole, 2 obiady, 4 kolacje. wazylam od 12roku zycia do 25ego tyle samo 45-47kg. az nagle w 3 miesiace przytylam 6 kilo bez powodu. i od tego czasu zeby wazyc 50 musze non stop byc na bardzo restrykcyjnej diecie, inaczej od razu tyje w bluskawicznym tempie, nawet jak nie jem slodyczy, i nawet jak jem 1500kcal dziennie. zeby wazyc 50 musze jesc 1000 i mniej, a brzuch otluszczony :( zalamka

Ja zawsze byłam drobna, jem sporo, waga stoi

Czyli metabolizm zwalnia z wiekiem :(

i to bardzo zwalnia hoc nie wiem jak to poznac, bo do kibla za potrzeba chodze codziennie co najmniej raz, a czesto 3 i nie mam zaparc ani tym podobnych.. ja niby te 50kg to malo, ale niska jestem wiec wygladam super jak mam te 46-47kg, powyzej zaczynam sie trzasc jak galareta, nie dopinam spodni, a na brzuchu rosnie gigantyczny fald i takie boczki na plecach:o

no ja jem co chce i ile chce. tyle ze jem wolno, a to bardzo wazne :( jakos nie moge szybciej.. zawsze bylam szczupla.