Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakłopotana...

Powierzyłybyście dziecko takiej opiekunce/mamie?? pomozcie:)

Polecane posty

Gość Zakłopotana...

Witam, jestem na etapie szukania niani i zastanawiam sie nad powierzeniem mojej pociechy tej Mamie, moja córka ma 15 miesięcy i mysle ze to dobry pomysl by dzieci byly razem , razem sie bawily itp, co o Tym myslicie?:) skorzystałbyscie z takiej oferty?:) tutaj daje link do ogloszenia: http://krakow.gumtree.pl/c-Praca-opiekunki-nianie-ZAOPIEKUJ-SI-TANIO-DZIECKIEM-U-SIEBIE-W-DOMU-W0QQAdIdZ342596667

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy...
Ja bym się na to pisała - dziecko miałoby więcej uwagi niż w żłobku, przy tym nie byłoby narażone na ciągłe chorowanie (jeśli ma słabą odporność), a przy okazji uczyłoby się interakcji z innym dzieckiem, czyli byłoby przyzwyczajane, że nie ma całej uwagi dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląda bardzo spoko, i cenowo jak na Kraków jest wybitnie ok. Normalna stawka w Krakowie to od 10zł w górę :) Gdybym uważała że niania jest lepsza niz złobek (akurat mam inne zdanie) to takie ogłoszenie by do mnie przemawiało:) Najlepiej umów się z ta Pania i zobacz czy CI pasuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotana...
wlasnie dlatego zastanawiam się nad taka opcją , chyba sie zdecyduje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotana...
moze inne mamy sie wypowiedzą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhmmmmmm
a nie obawialabys sie ze ta mama poswiecalaby wiecej uwagi wlasnemu dziecko ?? ze gdyby oba madluchy zaczely plakac ta pani najpierw poszlaby do swojego dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basbarga
hhhhhmmmmmm "a nie obawialabys sie ze ta mama poswiecalaby wiecej uwagi wlasnemu dziecko ?? ze gdyby oba madluchy zaczely plakac ta pani najpierw poszlaby do swojego dziecka ?" To raczej oczywiste. Nikt nie bedzie pocieszal cudzego dziecka gdy obok placze wlasne :D Wlasne zawsze jest na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dałabym w zyciu opiekunce nigdy 6 zł/h ,to jest dla mnie kpina i poogarda dla tej kobiety,.Powinno sie minimum,powtarzam minimum dawac 9-10 zł za godz w zwyz .Opieka nad dzieckiem jest to bardzo odpowiedzialna praca a za odpowiedzialne "stanowisko" powinno się cenić place wysoko.Dziwne ze tamta kobieta tak mało zaproponowała, zbyt nisko ceni swoją prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotana...
a obca opiekunka tez moze sie nie zainteresowac jak moje dziecko bd plakac , tak tez mona gdybac... nie widze przeciez do konca co robi jak mnie niema..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
tylko musialabys dowozic dzieco do tej opiekunki, dowiedz sie gdzie ona mieszka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem taka opiekunka
Jestem opiekunka.Dochodze z wlasnym dzieckiem do cudzego domu.Powiem Ci,ze nie pisz sie na cos takiego.Naprawde.Ja akurat jestem sprawiedliwa,nie mam tak,ze swoje lepiej traktuje,dziele milosc na jedno i drugie,ale mam kupe takich kolezanek,ktore sa nie fair.Nieraz nawet sama zwracam uwage na placu zabaw,ze to nieladnie tak,ale niestety rozne sa dziewczyny. Ja akurat traktuje cudze dziecko tak jakbym chciala by moje traktowano,ale znam rozne przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
teraz dopiero widze jakie mam szczescie, ze ma rodzicow do opieki nad Maluchem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem taka opiekunka
Zwroc uwage jak ma rozmieszczone mieszkanie,czy jest czysto.. A to,ze se napisala,ze dziecko lubi zabawy z innymi to moze byc sciema,bo ja tez tak zawsze w ogloszeniu pisalam a to nieprawda.Dlugo minelo zanim syn sie przyzwyczail do tego,ze juz nie tylko on jest w centrum zainteresowania.Bardzo czesto bil dzieci,ktorymi sie zajmowalam takze moze byc tez tak teraz u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i tez opiekunka
wiecie co powiem tak. jak studiowalam zajmowala sie dziciakami nawet i za 5 zl w Krakowie. bylo to jakies 6 lat temu. pozniej juz bylo to te 10 zl ale odpowiedzialnosc byla taka sama. poprostu albo ktos sie godzi na taka stawke albo nie. teraz mam synka 1.5 roku i opiekuje sie dodatkowo 2 letnim chlopcem. powiem ze jest dobrze wiadomo poczatki sa trudne dla nas byly trudne jak i dla naszego nowego kolegi. trzeba miec podejscie do dzieci i tyle. tez mamy dwa lozeczka. mam 3 pokojowe mieszkanie. kazdy jak mial drzemke to osbno w pokoju zeby sie nie budzili wzajemnie. gotuje im jedzonka. bawia sie nawet razem, nie bija i o dziwo nie choruja !!! jesli to jest uczciwa i fajna osoba to ja bym sie zdecydowala. jak jest fajna to dobrze sie zajmie twoim dzieckiem. i bedziesz zadowolona tak jak jest zadowolona mama naszego kolegi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotana...
wiem ze dziecko moze na poczatku sie nie przyzwyczaic ale z czasem napewno sie polubia:) jak nie sprobuje to sie nie przekonam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje dziecko i twoj wybor
ja bym na cos takiego nie poszla. Nikt mi nie wmowi, ze jak dwoje dzieci sie pokloci o zabawke to taka niania bedzie sprawiedliwa, zawsze bedzie bardziej dbac o swoje dziecko - to naturalne. Jak dwoje zacznie plakac to pierwsze co zrobi to swoje utuli. W dodatku to twoje dziecko bedzie na "obcym terenie" bo u niani w domu. W zlobku panie maja jednakowy stosunek do wszystkich dzieci bo wszystkie sa dla nich obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i tez opiekunka
macie racje ze obcy teren ale czy gdyby takiemu dziecku bylo zle to by przychodzilo z usmiechem i z nim wracalo do domu?? ja traktuje ich po rowno. zwracam im uwage tak samo nie faworyzuje swojego dziecka. jak placza oboje to jeden laduje na jednym kolanie drugi na drugim tak jest bo mam serce i do swojego i do drugiego maluszka. ludzie sa rozni ja mowie tylko jak jest u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem taka opiekunka
nie prawda,ze kazda matka/niania najpierw pojdzie do swojego dziecka jak placze.Jak mi oboje płakali to brałam zawsze ich razem,siadalam na kanape i obu na kolana.A fakt.Moj syn tak sie zżył z kolegą,ze nawet mowili do siebie z czasem:moj przyjacielu. A jak ja juz wychodzilam z pracy to jak jeden mial cos pozniej slodkiego to kawaleczek chowal do kieszeni i mowil,ze to dla kolegi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ta mama zapomniała ze w złobku dziecko tak nie choruje jak w przedszkolu,a skoro tanio sie zaopiekuje tzn ze nawet na zlobek ja by nie bylo stac :D a 6zł za godz to trochę dużo bo wychodzi na miesiąc ponad 1000zł ja Ci powiem że ja się opiekowałam już dwójką dzieciaków i szczerez brałam grosze,bo dla mnie to była przyjemność,głównie chciałam by mój syn miał kontakt z rówieśnikiem najpierw miałam malucha w okresie od 2 mca życia do 8mca potem dziewczynkę od 15 do 20mca co do kwoty to za młodsze na miesiąc brałam 300zł na miesiąc (jego mama przynosiła mleko swoje) a za starszą 200zł ;) Zapytaj się jakie ma doswiadczenie i rekomendacje ;) bo mi mamy pisały opinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanko wyżej
Saleminka "...ta mama zapomniała ze w złobku dziecko tak nie choruje jak w przedszkolu,a skoro tanio sie zaopiekuje tzn ze nawet na zlobek ja by nie bylo stac" ja Ci powiem że ja się opiekowałam już dwójką dzieciaków i szczerez brałam grosze,bo dla mnie to była przyjemność,głównie chciałam by mój syn miał kontakt z rówieśnikiem" co do kwoty to za młodsze na miesiąc brałam 300zł na miesiąc (jego mama przynosiła mleko swoje) a za starszą 200zł" - sama też brałas grosze, więc może ciebie też nie było stać na żłobek, przeczysz sama sobie:D - skąd wiesz że ta opiekunka też nie chce żeby jej dziecko miało kontakt z rówieśnikami i nie robi tego dla przyjemności??? przecież napisała że chce by jej syn miał kontak z innym dzieckiem - więc po co znowu pierdzielisz swoje farmazowny??? hyy?? :O żenada na calej linii Autorko ja bym spróbowała, bo opis kobiety fajnie wygląda, najpierw bym z nią porozmawiała i umówiła się że następnym razem przyjde z dzieckiem byś zobaczyła jak dzieci na siebie reagują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Moj synek chodzil do niani, ktora miala 2 swoich dzieci oraz dwoje pod opieka (min. naszego) i byla naprawde super!! Synek do niej chodzil bardzo chetnie, a ona dbala o wszystkie dzieci jednakowo. Gdy misiek skonczyl 2 lata poszedl do przedszkola, a od 1 lutego do tej samej babeczki zacznie chodzic jego siostra. Takze ja osobiscie polecam takie rozwiazanie, bo dzieciom jest fajnie wsrod innych dzieci czy maja 3 miesiace czy tez 5 lat i ja osobiscie nie wierze, ze kobieta decydujaca sie na taka prace bedzie robila roznice miedzy dziecmi. Nasza nie robi, bo jest osoba powazna, lojalna i zaufana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad pewnosc ze jej dziecko nie choruje ? moze ciagle cos lapac...dziecko to tylko dziecko nei da sie przewidziec,a jesli nadal tak wszyscy beda unikac chorób to i ja swojego do przedszkola nie posle,bo jako dziecko nie chorujace gdy pojdzie do przedszkola nagle zacznie mi chorowac przez dzieci ktore odrazu cos zlapia przez to ze nie mialy kontaktu z chorobami i zarazkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotana...
saleminkaa8 - nie obraz sie ale 200 zł za miesieczna opike to troche wyzysk, jakbym ja dawala jakiejs mamie pod opieke dziecko to za iesiac tego tysiaka napewno bym dla , przeciez to ciezka praca , odpowiedzialnosc , jeszcze z wyzywieniem, nikt nie ma pensji 200 zł a o dopiero opiekunka nawet jesli chcialas sobie tylko dorobic i nie zalezalo Ci na pieniadzach to powinni Ci wiecej zaplacic, a ta mama z ktora sie kontaktowalam z ogloszenia , ma refeerencje od innych rodzicow , bardzo sympatyczna kobieta , a napewno rzadziej bedzie mi chorowac majac stycznosc z jednym dzieckiem niz z dziesiecioma np.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×