Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie na wieczór...nr.13

Dom Samotnej Matki na ulicy Bronowickiej, Lublin - znacie?

Polecane posty

Gość pytanie na wieczór...nr.13

Co sądzicie o tej instytucji jak i jej zarządcy, K. Bujko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijka nr 2...
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KGKJHXGCJHGKJHKI
Do gory.. jak tam jest wie ktos moze ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfaf
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sporo tej patologii na garnuszku podatnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o tego Pana to należy przyznać , że to moralny , dobry człowiek o wysokiej kulturze osobistej i uczciwy. Aż dziw bo różnie się ocenia takie osoby , gdy człowiek naogląda się programów telewizyjnych interwencyjnych. Człowiek , który nie wdaje się w żadne romanse itp. Nie traktuje ludzi jak śmieci . Wykazuje się troską o los dzieci , które wspólnie z matkami znajdują się w tej placówce. Jeśli chodzi o mieszkanki to zależy kto tam trafi. Nie tylko ktoś ze środowiska patologicznego może wyprowadzić się z domu. Choć to nie jest miejsce skierowane dla ofiar przemocy , bo jest taka placówka w Lublinie , to często z tego powodu kobiety decydują się na ten krok. Jest też dużo kobiet , które nie miały pieniędzy na wynajęcie stancji i tak tu trafiły. Dużo swego czasu było kobiet karanych i po zakładach poprawczych. Ale jak wiadomo to zwiększały sobie tylko szanse na otrzymanie mieszkania bo w Lublinie mają pierwszeństwo ze względu na przeszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
04.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jeśli chodzi o tego Pana to należy przyznać , że to moralny , dobry człowiek o wysokiej kulturze osobistej i uczciwy. Aż dziw bo różnie się ocenia takie osoby , gdy człowiek naogląda się programów telewizyjnych interwencyjnych. Człowiek , który nie wdaje się w żadne romanse itp. Nie traktuje ludzi jak śmieci . Wykazuje się troską o los dzieci , które wspólnie z matkami znajdują się w tej placówce. ________________________ Kłamstwo, być może napisane przez pracownika tej obrzydliwej placówki. Bujko jest największym sukinsynem, jaki może się znaleźć w takim miejscu - ma kompletnie w nosie mieszkanki i to, jak jego pieski zarządzają ośrodkiem, dzieci nienawidzi i podsyca rywalizację wśród mieszkanek, które na ogół są z dwóch obozów - patologii i wsi oraz te, które jakoś zostały wychowane, ale znalazły się w złej sytuacji. Bujkę obchodzą jedynie pieniądze (darowizny) oraz sprzedaż ciuchów, które są przywożone dla kobiet. Obrzydliwy człowiek, który długo nie robił nic z plagą robali, która się tam zalęgła, robaki były tolerowane tam przez zdaje się rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do zaś Bujkowych romansów, to boi się obrabiać żonie tyłek, bo to oznaczałoby pożegnanie się z tą jego Mazdą, jeśli jeszcze ją posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba prowadząca taki ośrodek nie może być zła, uważam, że to pomówienia i już wysyłam maila do tego pana. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiało, wyślij nawet całą stertę. To podła gadzina, a nie człowiek, nawet nie wiesz o czym piszesz, trollu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że praca pana prezesa była wyjątkowo ciężka - kawka o godzinie zdaje się 9 albo 10, ploteczki z panią blond pedagog i tą starą prukwą, chyba jego teściową, kilka telefonów i wrzasków i szybka ucieczka z biura zawsze przed godziną 15. Ciężka praca, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tak niby samotna mama cudna anetka z dwojgiem dzieci uwazajcie na nia pozycza kase od wszystkich robiac przytym slodko mine a jest falszywa zaklamana i potem tej kasy nie odaje taki ma latwy sposob na zycie wymuslony z kochankiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
Dnia 2.01.2012 o 22:25, Gość pytanie na wieczór...nr.13 napisał:

Co sądzicie o tej instytucji jak i jej zarządcy, K. Bujko?

Ogolnoe kierownictwo w porzadku, ale to co sie tam dzieje zachowanie niektorych matek przekracza granice co do czystosci tez sa zastrzezenia bo czysto nie jest.. Warunki przeciętne brak odpowiedniej kontroli.. Zdarza się alkohol co w takich miejscach nie powinno zaistnieć. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikmik
Dnia 4.04.2014 o 23:01, Gość gość napisał:

04.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jeśli chodzi o tego Pana to należy przyznać , że to moralny , dobry człowiek o wysokiej kulturze osobistej i uczciwy. Aż dziw bo różnie się ocenia takie osoby , gdy człowiek naogląda się programów telewizyjnych interwencyjnych. Człowiek , który nie wdaje się w żadne romanse itp. Nie traktuje ludzi jak śmieci . Wykazuje się troską o los dzieci , które wspólnie z matkami znajdują się w tej placówce. ________________________ Kłamstwo, być może napisane przez pracownika tej obrzydliwej placówki. Bujko jest największym ...nsynem, jaki może się znaleźć w takim miejscu - ma kompletnie w nosie mieszkanki i to, jak jego pieski zarządzają ośrodkiem, dzieci nienawidzi i podsyca rywalizację wśród mieszkanek, które na ogół są z dwóch obozów - patologii i wsi oraz te, które jakoś zostały wychowane, ale znalazły się w złej sytuacji. Bujkę obchodzą jedynie pieniądze (darowizny) oraz sprzedaż ciuchów, które są przywożone dla kobiet. Obrzydliwy człowiek, który długo nie robił nic z plagą robali, która się tam zalęgła, robaki były tolerowane tam przez zdaje się rok.

Z tym podsycaniem racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi
Dnia 4.04.2014 o 23:14, Gość gość napisał:

Dodam jeszcze, że praca pana prezesa była wyjątkowo ciężka - kawka o godzinie zdaje się 9 albo 10, ploteczki z panią blond pedagog i tą starą prukwą, chyba jego teściową, kilka telefonów i wrzasków i szybka ucieczka z biura zawsze przed godziną 15. Ciężka praca, naprawdę.

Hahah no....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wiem

W tym "burdelu" ręka rękę myje kretactwo opiepszanie sie przez pracowników brak szacunku do mieszkanek.. Kto ma tzw plecy pobedzie tam na dłużej inne matki wraz z dziecmi sa traktowane jak nikt. Poza tym alkohol patologia z różnych środowisk w tym kryminalistki.. Pracownicy na wiele spraw przymykaja oko.. Brak kultury osobistej wśród mieszkanek. . istne dno.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×