lubie jak ktos do mnie zarywa choć mam faceta

jestem nienormalna? np ciesze sie jak probuje mnie podrywać jakis jego kolega ,a pare razy sie tak zdarzyło albo jakiś inny facet lubie mieć adoratorów ,słuchac komplementów.. ciesze sie jak mam największe powodzenie jak gdzies wyjde z ladnymi koleżankami I,, kokietuje "jakoś tam tych facetów,a potem sie wycofuje czyli chce żeby sie tam we mnie pokochiwali ,jestem dla nich mila ,usmiecham sie słodko do nich ,ale nic wiecej jestem dziwna?

up

tez tak mam hehe

mam taka kolezanke a raczej mialam bo jej zachowania nie moglam zniesc nie znoswze takich kurew ma faceta a jak dziwka kokietuje na stos z takimi szmatami

pamietam jak nawet paszczury podrywala by potem takie oblechy za nia ;lataly a potem udawala, ze oni sama a ona nie kusila. Obrzydloiwe

tylko nie raz przez to są awantury z moim facetem :p ale szczerze mowiąc cieszy mnie jak jest zazdrosny . przynajmniej jest o kogo no nie ? ;) niby ludzie mowia ,ze powinno dziewczynie zależeć tylko na swoim facecie ,a ja tam lubie jak ogólnie do mnie faceci zarywają różni . dlaczego? może czuje sie wtedy ładniejsza ... wiadomo do brzydkiej by nie zarywali

Nie moja droga. Faceci zarywaja i do ladnych i do przecietnych, jak widza ze kobieta daje szanse a chca poruchac to pojda za taka. Taka prawda. Ta laska o ktorej mowie ma dupe jak telewizor, garbaty nos jak klamka i jest konusem. Jest nie ladna a wulgarna. Zachowanie takie jaest wulgharne i dziwkarskiew.

ci jego koledzy tez nie sa jakimis przystojniakami ,ale paszczurami tez nie ale facetów uważanych za przystojnych tez mi sie udało ,, oczarować" ;) tylko nie można byc szara myszką, trzeba ładnie wyglądać, puscić spojrzenie bardziej odważne bo inaczej czasem facet sie nie odwazy np podejsc

A jesli ytego potrzebujesz i jeszcze zakladasz temat na kafe to znaczy, ze jestes zakompleksiona

mam podobnie

ja tam wulgarna nie jestem tzn nie klne za duzo , nie jestem chamska itd to prawda ,ze lubie kokietowac i moga sobie wyobrazac rozne rzeczy ,ale zwykle na kokietowaniu sie konczy :)

ALe ty nie ropzumiesz ze to kurewskie? Po co top ropzbisz? jezu jak ja takich dziwek nie lubie. Masz faceta a czarujesz by wyleczyc kompleksy i poczuc sie ladniejsza czarowac facetow. Mam 25 lat, podobno jestem bardzo ladna, choc zimna jak lod bo taka powina byc kobieta. Tworzyc dystans a nie sllinic sie do facetow a potem udwac ze oni za toba lataja. Zakompleksiony lachonku

Ale nie rozumiesz ze to dziwkarskie jak masz faceta? Ze zachowujesz sie jjak szmata a najgorzej, ze tego nie rozumiesz a leczysz kompleksy? Kolezanki nie lubia takich kurewek. Predzej czy pozniej czesc koelzanek cie zostawi

zakompleksiona? raczej już nie jestem choc kiedys bardzo byłam. a wiecie przez co sie dowartosciowuje? przez komplementy właśnie ,przez adoratorów , przez powodzenie itd bo jakby tego nie bylo dlaczego bym miała sądzić ,ze jestem ładna?

no i część zostawiła np jak mialam największe powodzenie w klubach :P ale po co mi zazdrosne kolezanki z drugiej strony

raczej już nie jestem choc kiedys bardzo byłam. Twoje zachowanie swiadczy, ze jednak nadal masz problemy z samoocena i uzalezniasz swoje poczucie wlasnej wartosci od zainteresowania facetow twoja osoba.

ALe Ty nie rozumiesz, ze NIE ZOSTAWAJA CIE BO MASZ WIEKSZE POWODZENIE tylko,ze one nie akceptuja takiego zachowania? Ja ta laske zostawilam, bo owszem miala wieksze powodzenie bo sie zle zachowywala, a jak mialam (nadal mam) siwetnego faceta, ktorego szanuje i za innym sie nie ogladam wywalala cycki. Zwrócił mi uwage na jejz ahcowanie bo rozbila to za moimi plecami, kokietowala mojego kuzyna a wiedziala, ze on ma dziewczyne ktora ja bardzo szanuje. A on jak to facet, pijany twardo w portkach. Nie mozna sie tak jak tlatawica zachowywac bo to nie moralne.

Twoje zachowanie swiadczy, ze jednak nadal masz problemy z samoocena i uzalezniasz swoje poczucie wlasnej wartosci od zainteresowania facetow twoja osoba. Własnie ktos wyzej to idealnie skwitował!

Ty lachonku nie rozumiesz nie potrwafisz pojac, ze kolezanki widza Twoje zachowanie i nie sa zazdrosne, ze masz powodzenie ale nie chca miec takiej kolezanki. ta moja byla przyjaciolka mnie stracila bo nie bylam w stanie zaakceptowac tego, ze mi wmawia ze facci za nia lataja i byle komu oczka puszcza. Balam sie ze ludzie beda identyfikowac z jejz achowaniem, dojfdzie to do mojego i mnie zostawi czy cos. TY ZALECASZ SIE DO FACETOW, ADORUESZ A POTEM UCIEKASZ MYSLAC ZE INNYM I SOBIE WMOWISZ ZE TO TEN FACET CIE WYBRAL Z TLUMU A TO TY MU SIE NARZUCILAS. INNI WIDZA TAKIE ZACHOWANIE I ICH TO MECZY.