Jak mam zapomnieć????

Ja znienawidziłem i wiem że warto było bo na nie była tego warta Tez się rozczulałem nad soba, pisałem na tego typu forach, dopatrywałem się przyczyn typu brzydki jestem itd Aż w końcu miłość przeradziła się w nienawiść, podsumowałem jej zachowanie i zacząłem zapamiętywać i rozpamiętywać te złe rzeczy aż w końcu stwierdziłem NIE NAWIDZĘ CIE SUKO, co prawda odbiło sie to na relacjach z innymi kobietami których tez nie nawidzę a tak naprawdę boje się zakochać, ale lepsze już to niż ciepieć z miłości

pozazdrościłam ci

Ja tak nie potrafie.moge się gniewać ale po chwili mi przechodzi,chciał bym tak

Po prostu to bardzo proste, jeżeli kochasz bez wzajemności i przypuśmy że ta osoba o tym wie, ja to bawi, bardzo łatwo jest znienawidzić taka osobę, chyba że wasze teoretycznie wielkie miłości nie są takimi sukami i chujami ale to też idzie znienawidzić wystarczy sobie uświadomić to jak bardzo ciepisz i po prostu wyrzucie to cierpienie z siebie przerzucie to na te osoby od razu inaczej do tego podejdziecie

a jeśli kochana osoba nie wie?

Czasem lepiej że nie wie

To jak nie wie, to wartało żeby się dowiedziała 9 lat? to trochę dziwne że nigdy nie miałeś jej okazji powiedzieć, nawet jak jesteś bardzo niesmiały to 9 lat to i tak W każdym razie musisz sobie wmawiać,że każda przykra chwila , każde zło nawet to że pada deszcz a ty musisz wyjść to jej wina, bo ona cię.Jak np ryczysz jak jesteś sam to wiec że ona właśnie tego chce bo sama cie nienawidzi więc nie rozpaczaj nie jest tego warta niech spierdala kara jeszcze ja spotka Ale najpierw zbierz sie na odwage i powiedz albo po prostu ja zaproś zaproponuj ze masz 2 bilety i np osoba która miałeś iść nie może i tak sobie poomyśłem bo już 9 lat się znamy może poszłą byś bo szkoda żeby bilet się zmarnował

nie rób mi tego, masz swoje życie

Wie bo jej powiedziałem dawno... Ale mówie że czasem lepiej jeśli nie wie... Nie mam zamiaru nigdzie zapraszać bo i tak by nie poszła

skoro nie pójdzie, to daj sobie spokój, bo ona cie nie chce

A ja bym poszła choćby na kawę:-( głupia jestem. Trwam w stanie zakochania już od około 2 lat.. Czuje się beznadziejnie.

Wiec pozostaje ci tylko ja znienawidzić,ale ostrzczegam jeśli wybierzesz ta drogę będziesz samotny do końca , bo znienawidzisz wszystko do okoła już , może faktycznie warto poczekać na inna miłość, rozglądać się

Youfightme a czego mam ci nie robić bo nie rozumiem??? I wiem dobrze że mnie nie chce... A ja chce o niej zapomnieć

To wmawianie sobie nienawiści to najgłupsza metoda jaką kiedykolwiek było mi przeczytać.

to zapomnij, moze nie z dnia na dzień ale da sie zapomnieć, zobaczysz ułożysz sobie życie z inną , wartą ciebie

Niekiedy to jedyne wyjście żeby zaznać ukojenie, odzyskać jakomś równowagę jakoś funkcionować po za śmiercią Nie mówię że to dobre ale skuteczne lepsze to niż to cierpienie

Ale czego ma Ci nie robić?

nie walczyć

Youfightme ale czego mam Ci nie robić? A i nie mam zamiaru jej znienawidzić chociaż wiem że powiedziała coś specjalnie żebym ją nienawidził

napisałam, że masz nie walczyć ,chce być sama

Że ty chcesz być sama??? Nierozumiem

nie mam sił walczyć o miłosć, zapominam, chcę być sama

mówić czy nie?? gdybym miała okazje to prznajmniej bym zasugerowała, na pewno lepiej sie upewnić niż łudzić i bujać w oblokach. przecież nie musze sie zucac na szyje i mowic ze kocham! Gdyby pojawiła sie okazja na pewno by chociaz "pobawiała sie w podchody"

Zawsze sobie mówie że spróbuje ostatni raz i dam spokuj a robie inacze,nie potrafie tak...

znajdź sobie nową

Tak jak ona?

A jak nie znajde?

nastepny podjarany

Życiee

Youfightme a może nie chce szukać innej uwież mi ale nie mam wyjścia