Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dejotka

nie stać mnie na własne mieszkanie:(

Polecane posty

Gość małgosia__PPPPP
pociesze cię jak powiem, że nie jesteś sama? od 2 lat wynajmuję i szybko się to nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocieszysz. cholera.. tzn. mieszkanie to mniejszy problem, borykam się z ciągłym brakiem pieniędzy. chciałabym coś swojego otworzyć, ale nie mam wyjątkowych umiejętności, ani genialnego pomysłu w tej chwili nie pracuję, gdy już znajde pracę wiele nie zarobię i nigdy nic nie odłożę czyli z mieszkania nici ech, chociaz na wynajem Cię stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też nie byłoby stać na własne. dobrze, że mojego męża stać. a Ty podejmujesz jakieś kroki, żeby Cię było stać, czy tylko narzekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
mnie tez nie stac co gorsze moglabym dostac kase na wlasne meiszkanie od rodzicow ale nie chce...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi problem :p w innych krajach tylko najbogatsi mają własne mieszkania/domy a większość do końca życia wynajmuje, więc nie jesteś nikim niezwykłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klouty
A ja mam ich kilka w dużym mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
w innych krajach np ue statystycznie czlowieka stac na 6 razy wiecej metrazu mieszkania wiec jesli nawet maja kredyty to z mniejsza rata/krocej :o a wedlug mnie meiszkanie wlasne (nie banku) to najwazniejsze co moze byc obecnie, nie jakis tam samochod czy super ekstra platna praca, bo nawet z najnizsza krajowa x2 majac jedno dziecko da sie jakos wyzyc, bez mieszkania raczej trudno:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allalla - nie stać Cię pewnie nawet na kredyt, ale od razu chciałabyś mieć własne mieszkanie bez zobowiązań wobec banku? no pięknie. życie pełne frustracji Cię czeka. świat nie jest taki, jaki byś chciała. jest taki, jaki jest. i w tym mieści się fakt, że mało kogo stać na kupno mieszkania za gotówkę. na całym świecie jest napewno więcej bezdomnych i osób, które żyją w barakach po kilkanaście osób na pokój niż takich, co mają swoje duże mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy podejmuje kroki? teoretycznie, studiuję oraz uczę się języków, poszukuję sensownej pracy i intensywnie myślę, co mogłabym zacząć sprzedawać/produkować, aby coś zarobić legalnie.. tym bardziej, że mam warunki na takie małe inwestycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy ma się odpowiednie zarobki, to kredyt to nic złego ani uciążliwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klouty
zarobki można utracić. Lepiej jest mieć dodatkowe zabezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,dvxmg.fcx
a ja mam wlasne mieszkanko kupione za gotówke :P:P hehe nie musze sie z bankami uzerac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
problem w tym ze dla mnie sa pieniadze na mieszkanie ale ja ich nie chce z powodow honorowych i ni etylko i w sumie mnie to wkurza no ale i tak na razie sie to nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klouty
ale US Cie dopadnie i to wkrótce. Zacznij już porządkować rachunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI rodzice kupują mieszkanie. Samej by mnie nie było stać. Ale to też nie każdy ma rodziców których stać, a osobiście mało zarabiam i nie odłożyłabym nigdy bo starcza ledwo od 1-wszego do 1-wszego. P.S. nic od nich nie chciałam, sami mi kupują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allallla
no wlasnie gdyby nie rodzice to kicha, u mnie jest ten "komfort" ze moich rodzicow stac na mieszkania dla swoich dzieci mimo ze kokosow nie zarabiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego, że tylko z pomocą rodziców można kupić własne mieszkanie?? co w tym złego?? czy kiedykolwiek w historii było inaczej?? NIE. czy gdziekolwiek na świecie standardem jest coś innego? NIE (no może w Stanach było przez czas jakiś, bo kredyt dawano każdemu, a konsekwencje każdy widzi - gigantyczny kryzys). takie jest życie i tyle. skąd pomysły, że powinno być inaczej? ludzie, żyjecie w świecie złudzeń, a to prosta droga do bycia wiecznie sfrustrowanym, bo rzeczywistość nie będzie spełniać Waszych oczekiwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g788888884f
j a wynajmuje od 1999roku , srednio po 1500zl place a co mam zrobic, na ulic mieszkac... na kredyt mni nie stac.. wole byc glodna ale miec dach nad glowa..ja mma czesto na miesiac 200zl i zyc musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja np chciałabym sama dojść do takiego sukcesu jak zakup mieszkania za własne pieniądze. Tak to nie sprawia to przyjemności jak rodzice Ci kupili za ciężko zarobione pieniądze. Boję się też tego że w przyszłości JA np nie będę mogła pomóc swoim dzieciom w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latający potwór spaghetti - okej, ja rozumiem ambicje, rozumiem satysfakcję z tego, że samodzielnie się do czegoś doszło. jeśli ktoś podejmuje taką decyzję, że nie bierze od rodziców, tylko sam pracuje na to, co ma, to ja to szanuję. tylko niech taka osoba nie narzeka, że świat jest niesprawiedliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adellaifrt
a co to za satysfakcja placic co miesiac po 2 tys plus czynsz przez 40lat?? ciesz sie z e takiego balastu nie masz bo ja widze jak znajomi sie powpierdalali i placza teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebabydoll
moj a siorka za gotowke kupila oszcedzajac 3lata z a granica-ok 250 tys, jedz dymaj i kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech... ja też dostanę od rodziców, ale kiedyś ..w spadku/darowiźnie chciałabym zapracować sama, chciałabym zarabiać tyle aby było mnie stać na kredyt chociażby albo chciałabym chociaż się realizować w życiu:) podróżować, kupić fajny samochód, mieć dobrą pracę.. perspektywy na razie nie mam nic, prócz pragnienia zrobienia czegoś i osiągnięcia sukcesu - najlepiej finansowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm zastanawiam się, skąd się bierze ta "powinność", niby na podstawie jakiego prawa powinno być tak, że człowieka ma być stać na własne mieszkanie w wieku 20-30 lat?? zdaje się, że to tylko niektórzy ludzie sobie to wymarzyli i mają przeświadczenie, że im się należy. a niestety na tym świecie tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kupiłam mieszkanie w kredycie i nie żałuję , bo przez 8 lat wynajmowałam mieszkania i wiem co to znaczy. Żałuję,że nie kupiłam mieszkania wcześniej., bo przez te lata zamiast wpłacać pieniądze na poczet kolejnych rat to nabijałam kobzę innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×