Starzejący się faceci latający po dyskotekach -smutne to

Egoist ma rację, zwłaszcza w ostatnim poście.. prawda jest pośrodku..... i on ma lepiej niż wiekszosć z was, bo on do tej 40zapewne się wyszumi, zakumuluje majtek i spłodzi dzieciaka z fajną 30, on będzie miał życie kiedy Wy bedziecie sobie o nie w brode pluć ze najlepsze mineło.. jesmu się dopiero zacznie.. nie każdy jest idealny ale on przynajmniej nadal ma szerokie perspektywy w przeciwienstwie do wiekszości ludzi w jego wieku.

Egoist ma rację. ­ Zbyt wielu facetów gorzko płakało, poświęciwszy byli młodość i zdrowie na utrzymanie baby i jej spawn'a. ­ I co z tego mają na starość? Li choćby wdzięczność partnerki? Ha! A może wdzięczne dziecko nie opuści taty w chorobie? Ha! ­ Babska wizja świata ma tylko jedną cechę. Służy tylko babom. ­

jak ma kase facet- to nawet jak ma 80 lat i 300 kg wagi to lachociągi lecą

marna prowokacja :O

r

Zdecydowanie bardziej żenujące są kwoki siedzące w domach z dzieciarami i komentujące żyjących. Poza tym faceci mają nieporównywalnie dłuższy okres przydatności (jeśli dbaja o siebie) niż kobiety - nie zazdrość kwoko, tylko sama korzystaj z życia póki możesz :)

up

przeciez to prowo autorka to typowa polska ciemnogrod :D

Egoist przedstawiasz grono facetow ktorych kobiety majace poukladane w glowie i znajace swoja wartosc bedzie omijac szerokim lukiem ;) taka jest prawda i nie wazne jak bedziesz wygladal i co bedziesz mial w domu, bo dla nie wszystkich kobiet TO jest najwazniejsze moi rodzice sa ponad 30 lat po slubie, moj tata nigdy nie zdradzil mojej mamy, przynajmniej niczego takiego nie zaoberwowalam, a mysle ze nie daloby sie tego ukryc po tylu latach moj tata potrafi powiedziec mojej mamie ze jest najpiekniejsza i dac jej tego dowod i watpie aby robil to pod publike innych :/ ale moj tata tez wyznaje zupelnie inne wartosci niz Ty i czym innym kieruje sie w zyciu

A co ty autorko podniecasz sie nastkami.myslisz ze kazdy zdrowy facet wybralby smarkule? Nie wydaje mi.kobieta ok 30 to mozna powiedziec poukladana kobieta a nie gowniara ktorej tyl.jedno w glowie.

A co ty autorko podniecasz sie nastkami.myslisz ze kazdy zdrowy facet wybralby smarkule? " 1 a t ciulu myslisz, ze autorka siedzi rok czasu i czeka na twoje rady

up

kobiety lecą na kase i taki starszy często już ustawiony jest. a w dyskotekach laska pijana dupa sprzedana.

a własnie !! świeci ruchacze ;)

wpiszę się bo widzę że ciekawa dyskusja. Tak więc jako facet 28 letni wolałbym nastoletnią siksę niż dojrzałą 30 latkę. W tym wypadku liczy się tylko młodość i wygląd.Może z młodą nie pogadam na zbyt wysublimowane tematy ale od tego mam kolegów. Dodam też że w młodych dziewczynach podoba mi się lekkość podejścia do życia, chęć imprezowania,korzystania z młodości. Starsze kobiety patrzą czy nadam się na ojca i męża, czy nie wypilem i jedno piwo za dużo i czy moje mieszkanie pomieści ją i jej przychówek jakiego dorobiła się z poprzednikiem.

tylko o autorze, poprostu nie nadaje si do zwiazkow, bo mentalnie naal jest nastolatkiem:D

Z +30-tką też ciężko o czymkolwiek sensownym pogadać, jej główne tematy to alimenty, zasiłki, kosmetyki, ciuchy, seriale-tasiemce i polowanie na bogacza. Już chyba właśnie z nastolatką prędzej można kontakt nawiązać, bo uczy się i ma jakieś ideały, zainteresowania.

tak dziadki wykorzystujący okazje ! :D

Sama mam 27 lat, ale nigdy nie chcialabym nastolatka, masakra. Co innego taki mezczyzna po 22r.z.

mlode ciala, starsze NIGDY nie dorownaja mlodemu cialku, chocby i mialy kupe kasy to juz nie to.

Kobiety z wiekiem stają się bardziej zrzędliwe. Ponadto im młodsza tym większe prawdopodobieństwo, że nie ma takiego dużego przebiegu. Starsze kobiety już (chyba) okres puszczania się mają za sobą i teraz dopiero dają szansę porządnemu facetowi. A nikt nie chce być wybrany z braku laku.

sie mlodsze duzo bardziej od starszych zwykle to jest uklad dupa za kase i tyle nikt nie chce staruch, chyba ze jest dziany

s

Na milosc i bycie szczesliwym nie ma zadnej presji, raczej na urodzenie min dwojga dzieci i jakiegos tam ojca dzieci i zywiciela rodziny.Na samochod i prawko tez nie ma presji, ani na duze zarobki, raczej na zapierdzielanie 16 h na dobe 7 dni w tygodniu chocby za darmo, byle w ambitnej branzy, jesli np.sprzatasz i masz lzejsza prace i zarabiasz niezle to sie nie liczy, ma byc ambitnie,meczaco i stresujaco, chocby cale zycie na stazu.Tak.ja odbieram presje spoleczenstwa, ktore podkresla ze milosc i szczescie nie tylko nie istnieja, ale jakby istnialy to sa smieszne i nie maja znaczenia.Wazne zeby ulozyc sobie zycie i powielic swoje geny.Normalnie wracamy do jaskini i bujania sie za ogon na drzewie,