***Do mam lub przyszłych mam które dużo przytyły**********

Ja zaczynam dopiero 7ms. a przytyłam już 13kg..:/ Dużo w tym mojej winy napewno,bo słodkie mi wyjątkowo smakuje,a jeszcze sięta były no i mam zakaz pracowania..:/ Jak to było u Was? Czy większa waga wiąże sie z większym dzieckiem i trudniejszym porodem??

podnosze

Raczej wiąże się z nadwagą po porodzie, rozstępami, celulitem, itp.

nie wiem czy na 7 miesiąc 13kg to tak strasznie dużo ja nic nie przytyłam w pierwszej ciąży a w drugiej tylko 5kg ale znam pełno dziewczyn które ciąże kończyły na +20kg i więcej :/

w ciazy przytyłam 24 kilogramy, ciaza rozwiazała sie w lipcu i pod koniec w te upały strasznie spuchłam po urodzeniu zeszło 10 kilo po miesiacu od porodu 8 kilo po półtora roku zostało + 2 nie wiem jakim cudem ale nie miałam rozstępów a brzuch miałam duzy 111 cm a dziecko małe 2900 po 3 miesiacach od porodu chodziłam na aerobik te cwiczenia pomogły jedyna różnica w mojej figurze sprzed ciazy to taka że mam w biodrach +8 cm reszta bez zmian a nawet lepiej bo w pasie 70 a brzuch płaski.......ale powtarzam cwiczenia i jeszcze raz cwiczenia niestety bez tego nie da rady

? a ile ważyłaś przed ciążą i ile masz wzrostu?

Ja przytylam jakieś 12kg a jestem w 33tc

Ja przytylam jakieś 12kg a jestem w 33tc

przed ciazą ważyłam 55 kg przy wzroscie 167 naprawde sie nie obżerałam nie jadłam wogóle słodyczy, mamy synka i jadłam non stop mieso-ogórki-jabłka i duzo piłam wody....ale najwieksze parcie miałam na mieso a szzcególnie surowe jezu mogłabym kupic kilo surowego schabowego, wydrzec go kasjerce i pochłonąć na miejscu dlatego nie chodziłam kupowac w dziale miesnym :D:D:D:D

ja w ciązy przytylam 32 kg!!! do 6 mies. to były 4 kg. potem waga rosła że az niemogłam w to uwierzyc. teraz jest juz 11 mies. po porodzie a mi ciągle zostało 20 kg. do zrzucenia pomimo tego ze cały czas karmię to baaaaaaardzo trudno jest schudnąć

mi przybyło w całym okresie ciąży 34 kg przy 180 cm wzrostu 110 kg było jak wchodziłam na porodówke ale w ciągu roku wszystko zrzuciłam dużo z synem spacerowaliśmy no a że mieszkałam w bloku na 4 piętrze to kilka razy dziennie schody do pokonania i to chyba pomogło

to gratulacje.ja też dużo spaceruję już wróciłam do pracy jak córka skonczyła 5 mies. i nic mi nie pomogło a jestem cały dzien w ruchu

zgadzam sie z toba idonta spacery z dzieckiem my spacerowalismy codziennie czy padało lało czy było zimno śnieżnie, w zeszłym roku była śnieżna zima a mimo to codziennie znosiłam ( ja tylko z 1 piętra i wnosiłam)wózek i pchałam przez te chodniki nieodśnieżone jakbym sankami jechała bo koła sie blokowały, alez ja musiałam wygladac smiesznie moja mama czesto pukala sie w głowe na mój widok ale zaowocowało to tym, że ja miałam wysyłek i mój syn nie choruje ma 17 miesiecy i tylko raz był chory na gardło, jednak wysiłek sie opłacił

jola xxl moze powinnas zaczac cos cwiczyc jezeli nie masz możliwosci wyjść na aerobik czy siłownie to moze w domu przyznam, że ja od początku nie byłam na diecie oczywiscie wszystko w miare rozsądku sie odbywało ale z reguły w ciagu dnia jem duzo bo bardzo lubie jesc no i w dodatku pracuje w gastronomi ale powiem ci że bez cwiczen nie osiągnełabym takich rezultatów 3 razy w tygodniu systematycznie i zobaczysz bedą efekty ale nie od razu mi zajeło to jakies 6 miesiecy