CZy u faceta to normalne, jak myślicie??

u każdego jest inaczej, ale boję się takiej sytuacji, ze kiedyś jak on już by jednak się zdecydował na własną rodzine i powiedzmy, ze będę w ciązy, czy potem wychowywać dziecko i będę uzależniona finansowo to on np powie mi, ze on musi mamie kupić, mamie pomóc, albo właśnie sytuacja mieszkania, ja np będę dzielić z nim swoje pieniądze a on swoje z mamą??? moze panikuje, ale to jest dla mnie dziwne

jak najbardziej słusznie sie obawiasz To nie jest normalne a mamusia jest toskyczna Przerabialam to, ale mi sie udalo unormowac faceta, zreszta sam widzial ze cos jest nie tak ... znajomosc ze mna dala mu sily do oporu przed toksyczna matka, ktora uwazala, ze skoro ona ma spieprzone zycie (wpadka) to zadne z jej dzieci nie moze byc szczesliwe, bo ona przez nich (dzieci) stracila zycie Chora suka ....

no, myślę że dobrze myślisz.

nie jestem głąbie żadną szmatą za to ty jesteś popierdolonym głąbem tego pokolenia widać że matka nie była szczęśliwa wychowując ciebie. a co do biedoty to chyba nie jedna osoba powinna się poczuć tu urażona, no ale widać że mierzysz swoją miarką.

każda... tak mi się wydaje matka ...chce wychować dziecko na porządnego człowieka ale czasami nawet największe starania się nie udają

np. mój mąż z którym jestem w związku 20 lat był babci wnusiem i też przesrane

właśnie mam wrażenie, że ona daje swoim dzieciom zwłaszcza mojemu chlopakowi do zrozumienia, ze ich wychowywała tyle lat sama, więc teraz mają robić na nia bo są jej to winni... nie wiem może źle to odbieram i jestem suką ale tak mi sie wydaje

nie mówiąc o innych kwestiach w które jego mama nie powinna moim zdaniem ingerować

w co mama bedzie ingerować nie możesz sobie wyobrazić ale dowiesz się

chyba nie chce wiedzieć jak już do łóżka się wpycha:)

kto tam ją wie w co będzie ingerować. jeśli synowa przejmie dochód syna to cała inwestycja na nic

nie mam zamiaru przejmować nikogo pieniędzy, tylko chciałabym, zeby planował przyszlośc ze mną, a nie z mamą

trudno mi sobie wyobrazić planowanie przyszłości bez obszaru finansów. mama już to wie, na razie obserwuje

to jak myślisz jak ona to widzi? manipuluje nim? czy moze on sam tego chce?

tak nim manipuluje że on sam tego chce a widzi bo ma swoje lata i jest doświadczona życiowo

to co powinnam począć wg Ciebie w tej sytuacji? nie chce odchodzić, bo go kocham, ale trójkąt z mamą to nie zachęta

nic nie rób specjalnego. miłość jest ślepa tylko widać już że nie będziesz miała lekko

bo ja jestem glupia po prostu, tak go kocham, ze wszystko bym mu oddała, a on mamie:)

To może zapytaj go czy on woli spędzić resztę życia z Tobą czy z Mamą? Nie szantażuj, że odejdziesz tylko powiedz mu, że już nie możesz czekać i chciałabyś żeby się zastanowił i zdecydował.

sęk w tym, że jesteśmy ze sobą niecały rok, ale ja jestem pewna, ze to jest ta osoba z którą chce byc do końca, on nie jest zły dla mnie, ale nie mogę pojąć co on myśli mówiąc no: myślałem, zeby kupić z mamą lepszy telewizor, bo ten mamy za mały...

hej no, 22 letniego faceta ma pytać czy chce spędzić z nią resztę życia ? najlepszy sposób żeby wszystko spierdolić

@niepodszyw - on ma dokładnie na myśli to że mają za mały telewizor i przydałby się większy.

a to, ze chce chcial kupić z mamą samochód na pół?

samochód też potrzebny może za mało zarabia żeby kupić samemu a woli większy/nowy

jednak różnica między kobietą a mężczyzną powinna być 3-4 lata chociaż (facet starszy oczywiście :P)

to jest tak że on kupuje i płaci,a ma to z mamą....

a gdyby miał 26 lat to coś zmienia ?

moze wtedy by myślał o zakładaniu rodziny swojej, a nie inwestowanie w przyszłość z mamą, która i tak mu ciągle wypomina że u niej mieszka

nie wydaje mi się. to wy myślicie o zakładaniu rodziny

to po chuj mi głowe zawraca w takim razie, nie rozumiem facetów, tymbardziej maminsynków bojących się zoobowiązań