Jak wy to widzicie drogie panie..

Eleeena no niby to byli koledzy i kolezanki... to byly początki naszej znajmosci :( pewnie naprawde tak bylo.. ja bylem cholernie zadrosny stad moje zachowanie

Dodatkowo: rzadko ją przytulał, był chorobliwie zazdrosny, kontrolował ją, przeglądał jej telefon, komputer, wychodził od niej z domu gdy tylko go zdenerwowała. Naprawdę!!... Wielkie brawa dla tej laski że tyle wytrzymała.

miewiórka zmienilem sie :(

tak, zmieniłeś się :O przestań gadać bzdury :O Mam nadzieję, że laska do Ciebie nie wróci.

miewiórka ona mi tez przeglądala komputer, nk, wszystko !!!

Czy to, ze ma dziecko z innym oznacza, ze moze sypiac bezkarnie z owym ojcem dziecka?

dajecie nam jakies szanse ?

Jesteście siebie warci.

ale jak bezkarnie sypiać? ROZSTALI SIĘ!! Autor przez MIESIĄC nie dawał znaku życia. No faktycznie szybko poszła z innym do łózka, ale w sumie miała prawo.

Jesli jestes idiota i bedziesz chcial dalej byc z panienka tego pokroju to tak, ale marne bo ona juz pewnie rozkłada nogi przed byłym.

Ja widzę to tak, że nie masz prawa decydować czy dziecko ma sie spotykać z własnym ojcem czy nie, zresztą każdy sąd przyzna ojcu prawo do widzeń z dzieckiem i nic nie poradzisz. Co do reszty to nienawidzę zazdrosnych samców, nie dziwię sie Twojej dziewczynie bo też bym nie chciała z Tobą być. Oczywiście nie mówię że ona zrobiła dobrze, ale w każdym razie tylko raz, a Ty pewnie sto razy na tydzień trujesz jej dupę swoją zazdrością chociaż wiesz że źle robisz i że trudno z Tobą wytrzymać. Zauważ, że gdyby nie Twoje ataki zazdrości najprawdopodobniej żadnej zdrady by nie było bo bylibyście razem na tej imprezie.

_*; _+&?/-(_ jestem pewien na 1000% ze tak nie jest

Nigdzie nie jest napisane, ze sie rozstali tylko pokłócili i mieli ciche dni. Wiec go zdradziła.

tak, ciche dni przez miesiąc... Ta laska powinna była już wieki temu kopnąć go w tyłek. Mam nadzieję że do niego nie wróci. Zresztą powiedziała, ze nie wie czy go kocha, więc wszystko jest na dobrej drodze (do tego, by nie była z nim)

autorze >>> ktoś wcześniej miał rację, z takim podejściem do związku, do kobiet, zawsze będziesz sam, każda w końcu od ciebie odejdzie tak jak zrobiła to ona

ojciec jej dziecka jest w jej wieku.. jest przystojny co tu duzo ukrywac.. tzn byl. teraz to alkocholik... slyszalem ze padaczki dostal alkocholowej. Nie wierze ze ona chce byc z nim.. i zreszta ona tak mowi.. mowi tez chciala by cofnąc czas bo popelnila bląd z nim teraz. A Kiedys wyznala ze chciala zebym to ja bym byl ojcem małego M*

A nawet powiem więcej - skoro odeszła od ciebie dziewczyna uważana przez wielu za "małowartościową", odpad, dlatego że ma dziecko i jest taka młoda - skoro nawet taka cię zostawiła, nawet taka (która w teorii powinna cię po rękach całować że ją zechciałeś) miała dość twojej zazdrości i fochów, to tym bardziej zastanów się nad sobą.

jak by kochala to by tak szybko sie znim nie puscila

Ojcem i mężem możesz być. Ale Ty chcesz być WŁAŚCICIELEM a tego żadna normalna kobieta nie chce ani dla siebie ani dla swoich dzieci.

Natasza, masz rację. Skoro nawet śmieć cię nie chciał, autorze.... :D:D

Śmieć - za mocno powiedziane, mi chodzi o to, że przez wielu facetów taka dziewczyna jest uważana za odpad, kobietę drugiej kategorii. I nawet ktoś taki miał już dość gierek autora w stylu pieprzniętej gimnazjalistki

Natasza Augustiewowna wiem! ja sobie teraz juz z tego wszystkiego zdaje sprawe.. chce sie zmienic.. dla niej.. mam nauczke do konca zycia ale pytam was o porade bo nie wiem juz co mam robic :(

ja nadal uwazam-daj sobie chlopie spokoj z ta popaprana sytuacja. Po co Ci dziewczyna, ktora jest niestabilna, ojciec dziecka , ktory jest total nieodpowiedzialny, alkoholik nieplacacy alimentow, a buszujacy w zyciu tej dziewczyny? A kto jej zabroni pojsc nastepny raz i kolejny do lozka z ojcem dziecka? Ciagle bedziesz mial podejrzenia, zlosc, niepewnosc. W koncu dojdzie do mordobicia Was obu i taki final z tego bedzie. Daj sobie spokoj , jak chcesz zbudowac normalny dom.

"454545 Natasza, masz rację. Skoro nawet śmieć cię nie chciał, autorze...." tzn ? nierozumiem

Dokładnie, też uważam, że jeśli dziewczyna z dzieckiem zostawia faceta, który moze jej i jej dziecku zagwarantować opiekę i wygodne życie to taki facet musi mieć nieźle zryte we łbie :o

>>>Po co Ci dziewczyna, ktora jest niestabilna Proszę, wytłumacz mi, dlaczego tak uważasz. Czyli on mógł ją gnoić, kontrolować, przeglądać wszystko, uciekać z jej domu trzaskając drzwiami, bez ustanku ciągle i ciągle rzucać fochy, o wszystko się wkurwiać, potem za wszystko jej kazać przepraszać, zawsze czekać aż to ona pierwsza się odezwie --- a ona w tym czasie miała wiernie czekać, pisać, dzwonić, błagać, przepraszać. Tak? Dlaczego uważasz ją za bardziej niestabilną od niego? A tak ze swojej strony - ja jak najbardziej ją usprawiedliwiam co do tego seksu z innym. Była z takim psychopatą jak autor, który dręczył ją dzień po dniu. Potem, mimo że ona do niego pisała, on ją olał. Mijał tydzień po tygodniu, w końcu zrobił się miesiąc - to nie jest zwykła kłótnia tylko rozstanie. Poszła do wyra z innym. Jak najbardziej ją rozumiem. Wiem, wg Was powinna czekać nawet latami aż Pan i Władca w końcu się do niej odezwie.

Moze i ma problem z sobą. Ale chlopak chce sie zmienic i wszystko naprawic. NIC NIE TLUMACZY ZDRADY !

>>>Po co Ci dziewczyna, ktora jest niestabilna Proszę, wytłumacz mi, dlaczego tak uważasz. Czyli on mógł ją gnoić, kontrolować, przeglądać wszystko, uciekać z jej domu trzaskając drzwiami, bez ustanku ciągle i ciągle rzucać fochy, o wszystko się wkurwiać, potem za wszystko jej kazać przepraszać, zawsze czekać aż to ona pierwsza się odezwie --- a ona w tym czasie miała wiernie czekać, pisać, dzwonić, błagać, przepraszać. Tak? Dlaczego uważasz ją za bardziej niestabilną od niego? A tak ze swojej strony - ja jak najbardziej ją usprawiedliwiam co do tego seksu z innym. Była z takim psychopatą jak autor, który dręczył ją dzień po dniu. Potem, mimo że ona do niego pisała, on ją olał. Mijał tydzień po tygodniu, w końcu zrobił się miesiąc - to nie jest zwykła kłótnia tylko rozstanie. Poszła do wyra z innym. Jak najbardziej ją rozumiem. Wiem, wg Was powinna czekać nawet latami aż Pan i Władca w końcu się do niej odezwie.

Nie jestes bez winy ale daj sobie z nia spokój. Ona sie puszcza :)

Nie jestes bez winy ale daj sobie z nia spokój. Ona sie puszcza :)