Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfgdgcv

nie moge odejść bo kocham

Polecane posty

Gość dfgdgcv

nie potrafie odejść od mojej dziewczyny, mimo ze 2 razy powiedziała ze nie umie sie we mnie zakochac, zachowuje sie mega egoistycznie i generalnie mysli tylko o sobie a ja co?? dalej ja kocham, ja pierdziele jak odejsc od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrafie odejść od mojej dziewczyny, mimo ze 2 razy powiedziała ze nie umie sie we mnie zakochac, zachowuje sie mega egoistycznie i generalnie mysli tylko o sobie Ty też jesteś mega egoistą :) Nie martw się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeena
no przeciez sznurkiem nie przywiazala Cie do swej nogi? Normalnie sie odchodzi. Podziekowac za znajomosc, ktora Cie nie satysfakcjonuje . I po sprawie!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu się "zmęczysz" i uświadomisz że Twa bogini jest zwykłym człowiekiem i niczym nie odstaje od innych a inwestowanie swych uczuć jak w beznadziejny interes to wyrzucanie ich w błoto. Miłość... forma zatrucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowuje sie mega egoistycznie i generalnie mysli tylko o sobie przynajmniej jest konsekwentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdgcv
kurwa wiem, ze nie jest przywiazana, ale za cholere nie da sie tego kroku zrobic, pierwsza miłośc w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie to bardzo dziwna historia , ona Ci mówi że Ciebie nie kocha więc wytłumacz mi dlaczego ona nie ODEJDZIE??? Moim zdaniem jeśli osoba ma świadomość , że nie zależy jej na drugiej to odchodzi i nie ją nie powstrzyma , bo jak można być z kimś nie kochając go to ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeena
widocznie nalezysz do osob, ktore lubia cierpiec, cierpieniem sie wprost delektuja :-( Moze cierpisz na masochizm , lubisz byc kopany w tylek? Bo jak inaczej mozna wytlumaczyc mlodego czlowieka, ktory wszystko ma przed soba i trwa w beznadziejnej sytuacji dla siebie? Ktos tu zadal pytanie, czemu to ona nie odejdzie? Dobre pytanie, aczkolwiek moze byc prozaiczna odpowiedz . Rajcuje ja moze odrywanie motylkowi skrzdelek , jedno po drugim. Niech cierpi po trochu , niech sie slini , niech wzdycha po nocach. Trzymam go na smyczy emocjonalnej. Czyz nie mile ( o jak sobie mozna podbudowac samoocene)uganianie sie adoratora z wywieszonym jezykiem :-P Musielibysmy zapytac , ja o motywacje" laskawosci" bycia w zyciu naszego cierpiacego bohatera :-D Ale zapewniam Cie , ze najwytrwalsi zawodnicy, w ktoryms momencie robia PAS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
ona nie odejdzie, bo teraz się bawi Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×