Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oszukalam pracodawce.....

Oszukałam pracodawcę-zatrudniono mnie na stanowisko tłumaczki a nie umiem języka

Polecane posty

Gość Oszukalam pracodawce.....

Tłumaczka języka norweskiego - języka nie znam. Dałam lewe zaświadczenie a on nie przeprowadzał - w sumie powinien to bym nie miala tego problemu- rozmow kwalifikacyjnych. Wszystkie umowy tlumacze na norweski ze slownikiem w reku i sie boje ze sie to wyda, ale nie mialam pracy od 2 lat i chcialam miec jakakolwiek :( Prosze napiszcie cos pozytywnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co my możemy napisać
Powodzenia. Może w więzieniu nie będzie tak źle. Paczki dostaniesz. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkhkhk,h
kłamiesz. na głupie stanowisko call center z francuskim robili mi 2 rozmowy po fr i test online. nie chca zadnych zaswiadczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierniczę nie cierpię koszm
lepiej zrezygnuj z tej pracy, widać że się stresujesz tym, jeszcze się pochorujesz z nerwów, poza tym nie warto kłamać bo to zawsze kiedyś się wyda poszukaj pracy na której będziesz się znała, wierzę że Ci się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukalam pracodawce.....
kjhkhkhk,h - a co mnie interesuje jak bylo u Ciebie :-O Ja jestem obrotna, uwierzyl mi, rekrtutacja szyba bo po 1 male miasteczko a po drugie na juz chcial miec mnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutrooo
nie wierzę, że można zatrudnić kogoś na stanowisko tłumacza bez dokładnego sprawdzenia jego znajomości języka :D nie ma opcji, prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jestes taka obrtona
to sie naucz norweskiego :D a nie stękaj na forum 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierniczę nie cierpię koszm
ewentualnie zapisz się na jakiś intensywny kurs norweskiego :D na pewno się przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klamiesz, nie wierze ja sie staralam o prace biurowo, w firmie w ktorej siedziba jest w niemczech i byla weryfikacja, czy umiem niemiecki i angielski, bo te jezyki byly potrzebne sciema!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dldk
Zrobiłaś super, ja dałąby,m Ciz a to nagrodę Nobla. Jeśli jesteś obrotna to się szybko tego języka nauczysz a potem możesz dla innych być przykładem motywacyjnym, że rzeczy nie możliwe są możliwe :) Życze Ci powiedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudowłosa Marketta
A mnie jak zatrudniano nie przepytywano ze znajomosci angielskiego. Wystarczal im sam dyplom. Widocznie co robota to inne podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta90
jezeli serio tak jest to ciezko bedzie napisac cos podnoszacego na duchu ,widzisz kazdy jezyk zadzi sie swoimi prawami i mozesz pomylic sie w gramtyce lub wybrac zle znaczenie slowa ze slownika.Jestem w stanie sobie wyobrazic ja to jest po dlugim oczekiwaniu wreszcie dostac prace,ale musisz tez brac pod uwage to,ze kiedy sie wyda bo np popełnisz jakis duzy bled to czekaja Cie konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peedobeer
Ale marna ściema w to moga uwierzyc tylko ludzie ktorzy nigdy nie byli na rozmowie gdzie wymagany jest jezyk, a juz rzadko spotykany to w ogole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du er dum
men du skal prve pracodawca na pewno nie zna norweskiego . Umowy z reguły są podobne ( formatka: czego dotyczy, od kiedy obowiązuje, do kiedy, kto jest stroną itp) Sprawdzanie słów przez tłumacza to normalne - zawsze się szuka najlepszego słowa - więc musisz spróbować, najwyżej pracodawca źle pomyśli o wartości tego twojego certyfikatu, zaświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość du er dum
du skal prve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tłumaczysz
ze słownikiem z ręku, a nie znasz języka, to masz taką efektywnośc jak tłumacz google :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
do du er dum - du maa nok skrive "oe" i stedet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osz przegapilam ciag dalszy
widzicie jaka jest obrotna ;) od ksegowej do tlumaczki w 2 tyg hahahahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osz przegapilam ciag dalszy
* ksiegowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLen07
ja zawsze miałam w CV znajomość angielskiego bardzo dobra, a pracuje jako grafik, więc w sumie nie była to istotna pozycja w umiejętnościach. Nigdy też na rozmowach nie sprawdzano mojej znajomości angielskiego, aż w końcu trafiła mi się taka, normalnie szło świetnie(rozmowa z menagerem), aż tu nagle wszedł szef, który okazał się Amerykaninem:P. Wtedy to się dopiero okazało, że mój angielski jest co najwyżej średni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×