Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jeemii7

Podobne historie.. paranoje?

Polecane posty

Głupio mi o tym pisać, w sumie to od kilku dni robię podchody, żeby założyć o tym temat. Ale do rzeczy. Jakiś czas temu na szkoleniu poznałam pewną dziewczynę, i jakoś tak od początku trzymałyśmy się razem. Widać było, że coś ją męczy, cały czas miała telefon w ręce, praktycznie się z nim nie rozstawała. Dopiero później powiedziała mi, że miesiąc temu, jej siostra pochowała swojego męża. Miał 31 lat, powiesił się. I tak samo zmarł jego dziadek i ojciec, też na krótko po ukończeniu 30 lat. Wstrząsnęło to mną, ale pomyślałam sobie, że to zbieg okoliczności. Ale przeglądając ostatnio tematy na kafeterii, trafiłam na pewną historię http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3579551&start=60 opisuje ją kobieta o nicku mamaigorka. Zagadnęłam o to moją mamę, i okazało się, że jej koleżanki z pracy mąż także powiesił się po 30-tce, jak jego ojciec (ale nie wiem czy dziadek też). Może to jakieś moje paranoje. Nie jestem osobą, która panikuje z byle powodu, nie wierzę w jakieś cuda i dziwne zjawiska. Może to wszystko zbiegi okoliczności. Jestem w 2 miesiącu ciąży, więc może przez te hormony siada mi na łep. Ale.. mojego narzeczonego ojciec (+32 lata) i dziadek (+34 lata), popełnili samobójstwo, także poprzez powieszenie. Teściowa ostatnio zaczęła opowiadać, że w rodzinie było więcej samobójstw, właśnie mężczyzn. A mój ma 27 lat, jesteśmy ze sobą 5 lat i faktycznie tak emocjonalnie do wszystkiego podchodzi. Może ktoś zna podobne przypadki? A może lepiej, żebyście napisali, że to moje wymysły i paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm na pewno to ma jakiś wpływ. u mnie w sumie podobnie, dziadek i ojciec zmarli w tym samym wieku, też w duzym stopniu nienaturalnie, i pewne okoliczności się powtarzają, z tym że jeden przez powieszenie, drugi troszkę w bardziej skomplikowany sposób. to może być rodzinne w pewnym sensie.. słaba psychika... ale ogólnie duzo osób teraz ze sobą kończy, zwykle mężczyzn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dejotka, dziękuję za odpowiedź. No właśnie u mnie w rodzinie też zdarzały się przypadki samobójstwa mężczyzn, ale nie towarzyszył im żaden schemat. To muszę przyznać, samobójstwo w dzisiejszych czasach jest jak zaraza i często powód innym jest nieznany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. To plaga. Wychodzą z domu i wieszają się. I to tacy, którzy nie mieli problemów wcześniej żadnych, mieli szczęśliwe rodziny.. Szkoda gadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to troche
naciagane...bo ja akurat w swoim ponad 40-letnim zyciu słyszałam tylko o jednym wisielcu wśród znajomych .i nie był to syn ani wnuk tak samo zmarłego faceta. moze w dziwnym rejonie mieszkacie? jak facet nie ma broni to sie rzuca pod pociag - jesli nie macie tam torów a macie las to moze dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od razu na mysl przychodzi mi teoria skryptow (z psychologii). nie chce tu namieszac i zbyt dlugo opisywac, ale Ciebie to interesuje to przeczytaj ksiazke (poradnik) Berne "Dzien dobry i co dalej" - jest rewelacyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DruidMorales
Powiesili się, bo ich żony oznajmiły, że nie zamierzają schudnąć po ostatniej ciąży .. w sumie ja po takim info też bym się powiesił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skłonność do samobójstwa jest genetyczna i serio nie zależy to od życia bo są ludzie, którzy mają dobrze finansowo, niejeden mógłby pozazdrościć a i tak się zabijają mają taką psychikę , u mnie na osiedlu chłopak się powiesił 10 lat temu bo nie został dopuszczony do matury przystojny, dziewczyny były w nim zakochane i ten fakt skłonił go do rozstania z życiem więc ten człowek który ma skłonność genetyczną zawsze znajdzie fakt żeby pozbawić się zycia np ta uczennica , której chłopcy dokuczali w szkole i obmacywali 14 ania zabiła się ale w jej rodzinie też były samobójstwa , ciocia, wujek, rodzeństwo rodziców u mnie w szkole chłopaki dziewczynom tez dokuczali i to strasznie i żedna się nie zabiła więc to jest skłonność wrodzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×