Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jajaijai

Prosze o szczere wypowiedzi... co sadzicie o

Polecane posty

Gość jajaijai

Co sadzicie o zwiazkach z roznica wieku 15-20-25 lat? Czy sami jestescie w takim zwiazku? Czy moze wasi znajomi? I co Wy o tym sadzicie, to realne, dobre? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhmh
zycie... to zalezy od danych osob i ich zwiazku, czyli moze byc super, moze byc beznadziejnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaijai
czekam na interesujace wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa pomarańcza
ja jestem w takim mój ma 26 lat a ja 21 i jest nam superrr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgdsegrfherherher
ty idiotko, 5 lat roznicy to nie 15 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka855
moim zdaniem nie mają za bardzo szansy... nie chodzi o wiek, tylko o różnicę poglądów, pokoleń i innych rzeczy z tym związanych. Mam znajome małżeństwo, w którym różnica wynosi tylko 10 lat a i tak mają z tego tytułu problemy (np on bardzo chce dziecka a ona nie czuje się gotowa, chce poczekać jeszcze z 5 lat - a wtedy nie wiadomo czy on jeszcze będzie mógł... i będzie dziadkiem odbierającym małego z przedszkola), więc sądząc po znajomych dochodzę do wniosku, że takie związki nie mają wielkich szans, chyba, że w wieku 40-50 lat, wtedy się t wyrównuje. ale sama takich doświadczeń nie mam, więc to tylko moja teoria :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny28l
Jako że w moim wieku nie ma już wolnych dziewczyn to niejako jestem skazany na próby dogadywania się z dużo młodszymi, więc proszę mnie tu nie dołować, że szans nie mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannika
gowno prawda ze nie maja szansy tepe gowna ....ja jestem w takim zwiazku juz ponad 10 lat i jest super nie ma zdradzania itd. w innym mlodych zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka855
poza tym wciągam kał nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur ku kur ku kur tas tas
ja tez jestem w takim. 13 lat roznicy. od roku maz i zona,od 4 lat rodzice dziewczynki, a w zwiazku od 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka855
wannika gowno prawda ze nie maja szansy tepe gowna chyba jednak masz problem skoro wypowiedzieć się nie potrafisz kulturalnie... a głupim podszywom oczywiście dziękujemy!!! nauczcie się czytać - napisałam swoje zdanie, oraz, że sama nie mam takich doświadczeń więc nie twierdzę, że nikt nie ma szans. Moim zdaniem 5 lat to maksymalna różnica i zdania nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka855
Samotny28l Jako że w moim wieku nie ma już wolnych dziewczyn to niejako jestem skazany na próby dogadywania się z dużo młodszymi, więc proszę mnie tu nie dołować, że szans nie mam! masz 28 lat i twierdzisz, że nie ma kobiet w twoim wieku i musisz brać się za 15-20-25 lat młodsze? toż to pedofilia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeżyłem to, moja pierwsza żona była młodsza ode mnie 11 lat, kolosalny konflikt pokoleń, gdy nie zginęła tragicznie, najprawdopodobniej byśmy sie rozstali, po wychowaniu dzieci do pełnoletności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur ku kur ku kur tas tas
japonka, ty chyba nienormalna jestes. co kogo twoje zdanie obchodzi? nie zmieniaj sobie jego,ale nie krytykuj za wypowiedzi innych. twoje wcale nie sa lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny28l
A co ja mam począć jak kobiety wolą wychodzić za mąż za obcokrajowców? Ja się z samotnością nie pogodzę! Za kilka lat będzie mnie stać, żeby wziąć młodą dziewczynę na układ sponsorski. Miłości nie zaznam, ale przynajmniej będę miał sex .. a jak dziewczynie się znudzi to wezmę następną. Zawsze świeży towar. Wiem, że za kilka lat wielu facetów będzie chciało się ze mną zamienić tak jak ja dziś zazdroszczę im tego, że dziewczyny w których się kochałem wolały ich a nie mnie. Cóż, takie życie. Może któraś ze sponsorowanych dziewczyn mnie pokocha i uszczęśliwi. Mam takie marzenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa pomarańcza
Samotny28l.to już widać jaką ciekawą osobowość możesz mieć wyrywając laski w necie:classic_cool: chłopie rusz dupe z domu i zacznij szukać bo żadna do ciebie nie podejdzie pierwsza,zamiast sie żalić na kafatełe O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w takim zwiazku
gdzie jest bardzo duza roznica wieku. Probowalismy sie rozstac by wlasnie nie utrudniac sobie zycia, balismy sie, ze z powodu roznicy nie wyjdzie. Ale kurde chyba nie mozemy bez siebie zyc, jestesmy obecnie razem i jest nam bardzo dobrze. Nie ma zadnej roznicy pokolen, mamy te same zainteresowania, lubimy tak samo spedzac czas, te same poglady na wazniejsze sprawy i moglabym tak wymieniac do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannika
japonka---- a kto tu wogole pisze o moich problemach...chyba cos ci sie pomylilo bo z tematu zbaczasz :/ nie mam pytan napisalam swoje zdanie i zaakceptuj to ,prawda w oczy kole i probujesz mnie krytykowac...ale fakt jest taki ,ze moj zwiazek jest idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka855
kur ku kur ku kur tas tas japonka, ty chyba nienormalna jestes. co kogo twoje zdanie obchodzi? nie zmieniaj sobie jego,ale nie krytykuj za wypowiedzi innych. twoje wcale nie sa lepsze. albo TY jesteś totalnie opóźniona albo czytać nie umiesz. To jest FORUM a autorka pytała o zdania, wyraziłam swoje za które zostałam obrażona - więc czytaj uważnie, że to nie ja obrażałam!! następna, co kulturę w podstawówce zostawiła i z ludźmi normalnie rozmawiać nie umie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka855
wannika a kto pisał "tępe gówna"??? ja czy Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka855
wannika ja nie krytykuję Twojego zdania - przeciwnie, Ty nazywasz kogoś "tępym gównem" bo ma inne niż Ty - czytasz w ogóle swoje wypowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny28l
różowa pomarańcza nie mam odwagi podrywać w realu, a nawet jak już się zbiorę na odwagę to wychodzi z tego totalna żenada .. ale przynajmniej raz na pół roku zdarza mi się podejść do obcej dziewczyny (ostatnio spróbowałem we wrześniu - nie wyszło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i am just here
Ja osobiście nie byłam i nie jestem w związku z tak dużą różnicą wieku (mój mąż jest starszy tylko o 5 lat) ale zawsze zastanawiałam się jak to jest, gdy para którą dzieli 20 lat się zestarzeje. Tzn- kobieta ma 45 lat, jest więc dojrzała, ale jeszcze wciąż młodą kobietą w sile wieku. Facet ma wówczas 65 lat, więc wyglądem raczej nie oszuka czasu, pewnie tez coraz więcej chorób się go czepia. Taki związek to też niestety większa szansa na młode owdowienie. Natomiast nie mogłabym na pewno być starsza o tyle lat od partnera. Nawet gdybym nie wiem jak o siebie dbała, to zawsze będzie widać różnicę wieku, gdy kobieta ma 50 lat, a jej facet zaledwie 30. Nie czułabym się z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannika
japonka nie nazywam kogos "tepym gownem " bo ma inne zdanie niz ja , tylko dlatego bo ma zle zdanie---i tu jest roznica....jak ludzie nie maja pojecia o zyciu to niech sie nie wypowiadaja i tyle. Poprostu zal mi osob o tak tepych pogladach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa pomarańcza
samotny a skąd jesteś? może spróbuj do mnie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonka855
"nie nazywam kogos "tepym gownem " bo ma inne zdanie niz ja , tylko dlatego bo ma zle zdanie" tak, a złe to oczywiście inne niż Twoje, bo Twoje jest dobre. Ludzie mają prawo do różnych poglądów i na różnych podstawach do nich dochodzą, i nie uprawnia to nikogo do nazywania kogokolwiek "tępym gównem" bo świadczy tylko o obrażającym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaijai
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi, niestety nie bylo mnie przy kompie, jak wypowiadaliscie sie. Bez klotnio, chodzilo mi tylko o wasze zdanie... Zastanawia mnie,co kieruje mlodymi kobietami, ze sa ze starszymi facetami. Sama mam znajoma, piekna blondynke, mila, generalnie- nie da sie jej nie lubic, a w dodatku jest nautralnie piekna. Od jakiegos czasu jest mezatka... nie wiem ile facet ma lat, ale obstawiam, ze okolo 50, ona sama ma 23. Maja dwuletnia corke. Widzialam ostatnio zdjecia- wygladaja jak corka i ojciec, ona drobna, piekna istota, ona z brzuchem, niezbyt przystojny. Maja sliczna corke. Tak sobie mysle, co kierowalo nia, ze byla z nim (zabral ja do Niemiec i tu mieszkaja, facet ma duzo kasy, wiec niektorzy twierdza, ze to dla kasa, aczkolwiek to zawsze uczciwa,dobra dziewczyna byla,wiec watpie, ze to dla kasy...)... Tak sobie mysle... wszystko fajnie, wspolne zainteresowania, wspolnie spedzany czas, podroze.. ale co bedzie za 20 lat, jak partner bedzie ok 70,a ona mloda 40-latka... hmmm, Czekam na dalsze opinie i prosze o podawanie wiek w wypowiedziacha bo to istotne. Dla mnie zawsze bylo do przyjecia max 10 lat, ale powyzej- dylemat. Prosze o wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaijai
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi, niestety nie bylo mnie przy kompie, jak wypowiadaliscie sie. Bez klotnio, chodzilo mi tylko o wasze zdanie... Zastanawia mnie,co kieruje mlodymi kobietami, ze sa ze starszymi facetami. Sama mam znajoma, piekna blondynke, mila, generalnie- nie da sie jej nie lubic, a w dodatku jest nautralnie piekna. Od jakiegos czasu jest mezatka... nie wiem ile facet ma lat, ale obstawiam, ze okolo 50, ona sama ma 23. Maja dwuletnia corke. Widzialam ostatnio zdjecia- wygladaja jak corka i ojciec, ona drobna, piekna istota, ona z brzuchem, niezbyt przystojny. Maja sliczna corke. Tak sobie mysle, co kierowalo nia, ze byla z nim (zabral ja do Niemiec i tu mieszkaja, facet ma duzo kasy, wiec niektorzy twierdza, ze to dla kasa, aczkolwiek to zawsze uczciwa,dobra dziewczyna byla,wiec watpie, ze to dla kasy...)... Tak sobie mysle... wszystko fajnie, wspolne zainteresowania, wspolnie spedzany czas, podroze.. ale co bedzie za 20 lat, jak partner bedzie ok 70,a ona mloda 40-latka... hmmm, Czekam na dalsze opinie i prosze o podawanie wiek w wypowiedziacha bo to istotne. Dla mnie zawsze bylo do przyjecia max 10 lat, ale powyzej- dylemat. Prosze o wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaijai
przepraszam za podwojna wiadomosc,ale zawiesil sie komputer. Posdnosze, licze na madre wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×