Kto ma racje?ja czy mąż.

Zacznę od początku,od 11 lat jestem mężatką,z mężem mamy 9letnia córkę,on jest katolikiem,ja świadkiem Jehowy,wiedział od tym od początku,przed zajściem w ciaże ustaliliśmy,że dziecko samo zadecyduje jaka bedzie wyznawać wiare gdy będzie już w pełni tego świadome.Wszystko było w porządku,córki nie chrzciliśmy,nie obchodziliśmy swiat,dziecko nie brało udziału w lekcjach religii,niestety przed świetami wszystko się zmieniło,mąż stwierdził,że to jednak krzywdzenie dziecka i bez mojej zgody czy z moją córke ochrzci a w maju puści do komunii,zatkało mnie totalnie,nie wiem co robić,nie chce tego,od swiat nie rozmawiamy,on sie upiera,a ja nie wyraze na to zgody,co robić?

WG.mnie powinnas ochrzcic dziecko,poscic do komuni....w przyszlosci moze miec problemy:/

idź do sądu

a jaki jest powód, że on nie ma mieć twoim zdaniem prawa głosu w wychowaniu religijnym córki?

te cale wasze wiary sa chore. ale faktem jest to ze niestety twoje dziecko bedzie mialo problem jezeli bedzie chcialo w przyszlosci wziac slub. wtedy trzeba bedzie wszysto odbebnic.

hmmm ja też jestem katoliczka i jabym byla za twoim mężem ale jesli inaczej ustalalas z nim to wszystko to troche przegina... córka ma 9 lat tak ...to juz rozumie pewne rzeczy moze ja zaytaj o to czy by chciala

może czas na rozmowę z córką ??? :) :) :)

swoją drogą durna z ciebie baba... niby taka wierząca, a im dalej dziecko od sakramentów tym lepiej, tak?

powinnas tak emocjonalnie do tego podchodzic, pomysl ilu niby katolikow swietuje boze narodzenie, maja choinke prezenty i wigilie choc tak naprawde na co dzien wcale nie praktykuja, dlaczego Twoja corka ma sie czuc inna od rowniesnikow, pamietam z podstawowki chlopaca syna swiadkow jehowy, nie szedl do komunii, nie chodzil na religie, byl z gory skazazny na to ze wszyscy go inaczej traktowali czesto duzo gorzej jako odmienca ja bym poslala coreczke do komunii, bo taknaprawde to ciezko jest jej w tym wieku zrizumiec dlaczego ona ma byc inna, jak dorosnie to zdecyduje kim chce byc ty pewnie jestes ochrzczona i swodkiem jehowy zoastalas pozniej, wiec nic nie zaszkodzi jak dasz corce spokojne dziecinstwo bez poczucia bycia inna nie swiruj az tak na punkcie religii, przeciez Bog jest jeden najwazniejsze to byc dobrym czlowiekiem

j.w.

oczwiscie, ze dziecko cierpi, przede wszystkim świeta dla małego dziecka to najwspanialszy i najszczesliwszy czas ;) Niestety odebrałaś to swojemu dziecku. Teraz już jest za późno ... Biedne dziecko. :( Na pewno było jej smutno jak w szkole dzieci mówiły co dostały od mikołaja...

prawdę powiedziawszy uważam jehowych za sektę twoja córka na pewno zazdrości innym dzieciom komunii to znaczy sukni prezentów itd. w tym wieku raczej nie myśli się o bogu najlepiej jej się spytaj czy chce w końcu i tak jak dorośnie sama zdecyduje

kolejny przykład na to, że religia jest szkodliwa...

nawroc sie, bo siedzisz w sekcie....

przyznaje rację męzowi, choc nie powinien zrobic tego bez Twojej wiedzy... powinnas sie cieszyc ze corka przyjela sakramenty, gdy bedzie dorosla to przeciez sama zdecyduje a jak na razie mysle ze dobrze sie stalo i powinnas porozmawiac z obojgiem

Sadzę że powinniście ochrzcić córkę a później puścić ją do komunii tak ja sądzę bo później w szkole córka będzie czuła się odtrącona bo wszystkie dzieci albo prawie wszystkie będą szły do komunii a wasza córka nie. Znałam taką rodzinę gdzie ich córka jako jedyna w klasie nie poszła do komunii, nie miała pięknej sukienki ( którą wszystkie dziewczynki się chwaliły między sobą i pokazywały prezenty która ta nie miała

Lubię piernikiI odpowiedz proszę: gdyby twoja córka potrzebowała transfuzji krwi by ratować jej życie to zgodziłabyś się ?

ale od początku ustalalaliśmy,ze córka sama zdecyduje jakiej wiary chce być,co więcej jej zupełnie nie przeszkadza,że nie obchodzimy świąt,dostaje prezenty bez okazji,czasami robimy większą impreze,zastawiamy suto stół,jest nasza rodzina etc,nie rozumiem zachowania męża,zreszta jak corka będzie chciała z czasem to wezmie chrzest,komunie,potem ślub,to nie średniowiecze,nawet w wieku 17 lat mogłaby sie ochrzcić,ale teraz jest za mała.

moim rodzicom, ze mnie ochrzcili

ja osobiscie popieram Twojego meza. jestem katoliczka ale nie biegam do kosciola jak to sie mówi wierząca ale nie praktykująca. dziecko w szkole moze byc wytykane palcami bo dzieci takie sa -beda sie smiac ze córka nie chodzi na religie ze nie idzie z nimi do komunii. a moze córka jest juz na tyle duza ze sama juz wie i moze zdecydowac do jakiej wiary bedzie nalezec. nie wyobrazam tez sobie aby moje dzieci mialy nie obchodzic swiat -choinka,prezenty itp.

pewnie ze by sie zgodzila, w koncu to dziecko... mialem przyjaciela swiadka jehowy, chora jest ta ich wiara (nie obrazajac nikogo) czytalem jego ulotki ktore roznosil po domach i jego przykazania... wszystko wskazuje na to ze to sekta, duzo wiem o jehowych, pozwol dziecku dostapic saramentow

moim zdaniem autorka ma racje. Ustaliliście coś wcześniej i to sie liczy. To nie jedyne dziecko, którego rodzice nie są katolikami. Mam koleżankę- świadka jehowy- była mądrym dzieckiem- i kiedy inne dzieci śmiały sie z niej ze nie bedzie miec komuni - białej sukienki i prezentów ona stwierdziła - jak poprosze mamę to też mi uszyje i wyprawi impreze z prezentami. Możecie porozmawiać z dzieckiem, pokazać czym rożni się jedna wiara od drugiej. W końcu bycie katolikiem to nie prezenty pod choinka, mikołaj czy impreza komunijna tylko pewna idea.

i moja córka nie wyznaje obecnie żadnej wiary,ani mojej ani męża,nie zabieram jej na moje spotkania,maz do koscioła takze nie,jest normalnym szcześliwym dzieckiem,rozmawiałam z nią wielokrotnie i nie jest jej przykro ze np. nie obchodzimy świąt.

Ale dziecko chyba jest juz na tyle duże by samo wyrazić opinię na ten temat? Chce być katoliczką przyjąć chrzest i komunię czy zostać świadkiem Jehowy? A wogóle jak to było możliwe?Bo z tego co wiem świdkowie Jehowy nie moga zawierać małżeńst z wyznawcami innych religii?

"ale od początku ustalalaliśmy,ze córka sama zdecyduje jakiej wiary chce być" a może już jest najlepszy moment żeby ją o to spytać dzieci 9letnie są już na tyle dorosłe że rozumieją otaczający ich świat

i to wlasnie was jest chore wiara to nie biala sukienka, uczcie swoje dzieci, ze inny nie znaczy gorszy zamiast glowa w piasek i do kosciolka bo co ludzie powiedza im szybciej tacy hipokryci jak wy poumieraja tym szybciej dzieci innych religii beda mogly czuc sie dobrze w szkole

swiadkowie jehowy wielu rzeczy nie moga a to robia . Jak to lecialo ? Jehowa potepia, jehowa nienawidzi. nie pamietam dokladnie czego na pewno alkoholu i homoseksualizmu. wiec widac ze to sekta . Bo jak MILOSIERNY Bog moze potepiac i nienawidziecv

a ja popieram ciebie. tez jestem katoliczką (przynajmniej tak starali sie wychować mnie rodzice) teraz do kościoła chodzę rzadki i mimo 30l na karku dale słyszę wyrzuty z tego powody>Chciałabym sama decydować o swojej wierze. W Polsce to trudne ale możliwe. To żadne krzywdzenie dziecka, wręcz przeciwnie!

Mam w rodzinie swiadka Jehowy i wiem że oni bardzo rygorystycznie podchodzą do małżeństw różnej wiary Więc pytam jak to było u was?

Lubię piernikiI czy mogłabyś odpowiedzieć na moje pytanie ?