Chciałbym być z alkoholiczką

Chciałbym mieć dziewczynę alkoholiczkę. Byłoby wesoło.

i wyjezdzie gdzies np kamczatka bo pasujeci do siebie

a ja chciałabym kolesia który ze mna zatanczy popływa na łódce i w razie czego utopi jak przecholuje :)

na czym ta radość miałaby polegać? :D

na piciu alkoholu

mam przyjaciolke alkoholiczke, tzn uzalezniona od alkoholu, jest to pewna roznica gdyz musi ona dostarczac do organizmu alkohol bo jej organizm produkuje czegos za duzo itp musi pic od 3-5 piw dziennie do czasu odwyku, za 7 dni wyjezdza na pol roku, podobno detoks ktory juz miala wczesniej jest cholernie bolesny! nie ma nic zabawnego w byciu alkoholikiem/uzaleznionym od alkoholu.

Osobiście lubię sobie popić, a nie mam z kim często.

jak masz na imię?

Student na innym poscie umawiales sie z dera na dzisiaj... Nie spotkaliscie sie ostatecznie?

"śmieszny studencie jak masz na imię?" mariola i jestem transwestyta

Zaraz się zjawi Dera

Chciałem z nią pić, ale musiałem wrócić do domu.

A teraz i tak siedzisz na kafe :o Pewnie wiecej sie z Toba nie umowi, bo i po co skoro ciagle odwolujesz wasze spotkania :o

tak tak osoby z pronlemem alkoholowym sa super

Miałem dla Dery przygotowane 0,7 litra.

widac że inteligencją nei grzeszysz :O

A ty za to emanujesz downem.

Student-wypij chociaż za moje zdrowie...[jak inaczej nie mozesz]...

Niedługo mam urodziny, to może Ciebie zaproszę.

*może*-dziękuje że bierzesz taką opcje...

dero spotkał cie najwyższy zaszczyt, mozliwośc upicia sie ze studentem :D

Napisałem "może" nie w znaczeniu, że robię Tobie jakąś łaskę, tylko dlatego, że nie wiem czy ma sens odprawiać.

a nawet tak czy siak to chyba możesz zaprosić,chyba że potrzebujesz osób trzecich albo nie chcesz?[nie narzucam się bo i tak wiem że guzik z tego wyjdzie]...

W sumie nie będzie ciekawie, tortu klauna i pizzy raczej nie będzie, mogę tylko pół litra postawić.

jak to klauna nie będize? przeciez ty bedizesz :)

z 0.7 spadasz na 0.5-to jutro tylko ćwiartka zostanie,nie chce myśleć co będzie pózniej...

No ... ja jestem pijany dopiero jak wypiję 0,4-0,5.

smiesznie, jak po jendym piwku, dwoch moze trzech dziewczyna bedzie zabwna, potem po 4 bedzie szalec, po 5 nawet jej nie poznasz a ona ciebie juz na pewno nie... a jak alkoholu nie bedzie to bedzie jeszcze zabwaniej! jak bedzie szalec by tylko dopasc butelke to bedziesz mial ubaw po pachy...o ile to przezyjesz.... taaaa, nie ma nic lepszego niz humory uzaleznionej osoby od czegokolwiek....

to jak postawisz pół litra to sam wypijesz,tak?

Nie wiem, postawię litra.