Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bogdan31

zmiany

Polecane posty

Jakis czas temu rozstalem sie z dziewczyna po kilku latach bycia razem. Mysle ze jeszcze troszke za nia tesknie ale juz ochlonalem. Chcialbym teraz zmienic cos w zyciu i zapelnic ta pustke. Problem polega na tym ze zaczynam powoli popadac w depresje. Mam 31 lat probuje sie umawiac ze znajomymi i gdzies wychodzic aby tylko nie siedziec w domu. Niestety wiekszosc znajomych to pary i sa zajeci swoimi sprawami. Boje sie ze w takim wieku juz nikogo nie poznam, ze zycie mi umyka. Jakie macie rady aby cos jednak zmienic. Nie chce szuakc kogos na sile byle tylko byl ale z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej poniewaz zycie szybko pedzi a ja mlody juz nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnhgtfr
uważasz że mając 31 lat nie jesteś młody??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaza ze jestem mlody ale to juz nie taki wiek jak 10 lat temu gdzie sie non stop gdzies wychodzilo i poznawalo. Teraz juz jest ciezej. Powoli meczy mnie ta samotnsc i niepewnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naaaatalaaaaaa
Ja mam 31 lat i jestem sama, wokoł mam prawie samych znajomych singli lub z odzysku :) nie jestesmy starzy :) pracujemy, spotykamy sie i poznajemy ludzi.... duzo fajnych kobitek jest w takim wieku wolnych wiec do dzieła !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciekawe, ja mam 26 i juz czuje ze mój czas minął, a ty mi tu dziewczyno z 31letnim stazem piszesz ze jest ok? ciekawe, ciekawe.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tucholanka 30
Ja mam prawie 30 lat.Ale jestem w związku,zresztą co z tego jak samotna jak palec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się boję samotności a mam 25lat.Od 4sama Wiedziałam kiedyś co to kochać kogoś dziś widzę to tylko w filmach i wyobraźni,ulicach I czuję taką niesprawiedliwość od tego z góry,wiem że to grzech Ale tak jest,ze jestem raczej dobrym człowiekiem,nie robię nikomu nic złego Dobry samarytanin jestem i tyle A sama mam tak niewiele radości Parszywe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×