ratunku malenkie dziecko!!!

A już, wy wszędzie prowo widzicie. Ja kiedyś opisywałam swój problem i też - prowo, prowo. A to była prawda.

poradziłeś sobie bardzo dobrze :) szczególnie jak na faceta, który mało miał z dziećmi do czynienia to tylko na początku wydaje się trudne, a za parę dni poznasz swoje dziecko i będziesz wiedział, czego mu trzeba nie musisz kupować pieluchy - spokojnie wystarczy jakiś czysty podkoszulek, nie przejmuj się tym tak bardzo, a tą brudną wypierz i wysusz, jeszcze posłuży :) herbatkę jakąś jej kup, jeżeli pomiędzy jedzeniami zobaczysz, że ma suche i spękane usta, to znaczy, że chce jej się pić, wtedy po prostu rozpuścisz w przegotowanej wodzie wg instrukcji na opakowaniu jeżeli nie dostaniesz koło siebie herbatki, to jak masz blisko aptekę, kup glukozę i rozpuść płaską łyżeczkę w 100 ml przegotowanej wody ubranka weż teraz i przepierz normalnie w mydle pod kranem i powieś - do rana wyschną w nocy na pewno się obudzi raz czy 2 na jedzenie jezeli masz termos to przed pójściem spać wlej do niego gorącą wodę - nie będziesz musiał grzać już w nocy tylko użyjesz jej do zrobienia mleka, ewentualnie ostudzisz, jak będzie za gorąca aha, temperaturę mleka sprawdza się na wewnętrznym zgięciu łokcia - po prostu potrząśnij butelką tak, aby trochę mleka wylało ci się w to zgięcie - powinieneś czuć lekkie ciepło, ale tylkomlekkie, jeżeli czujesz wyraźne ciepło, to mleko ma za wysoką temperaturę za zabawki dla dziecka może służyć wszystko, klucze, breloczki, sitko kuchenne, szeleszczący papierek po czekoladzie, kulki pieprzu w słoiczku wcale nie są grosze od grzechotki :D dasz radę chłopie, bardzo fajnie sobie radzisz

O Jezusiczku, wy naprawdę to łyknęłyście :D:D:D

Pierwsza mądra się odezwała. To po co tu siedzisz, żegnamy. Nie zawracaj sobie głowy tym prowo.

Paululinka rad udzielać nie będę ale bawi mnie wasza naiwność :D:D:D Jesteś matką? To zastanów się czy zostawiłabyś 3 miesięczne niemowlę osobie, nie mającej o dzieciach pojęcia. Autorce gratuluję pomysłu :-) Pewnie nawet nie przypuszczała, że znajdzie aż tyle naiwniaczek :D:D:D:D:D

wiesz co, ja już nie takie matki widziałam, a trochę żyję na tym świecie dla mnie to wygląda prawdopodobnie, a jak nawet nie to co z tego? i tak się nudzę :)

Rafinka, błagam cie :D:D:D I ten biedny, zdesperowany dawca plemnika (bo przecież nie tatuś :D) bezbłędnie trafia na kafeterię? :D:D:D Szybciej by zadzwonił do jakiejś baby w realu, zapytał sąsiadkę a nie szukał tutaj rad :D:D:D

ooo kochana, nie tacy faceci kafe czytają :D sama byłam w szoku, jak się dowiedziałam o coniektórych i jak uwielbiają babskie plotki hahhah po to tu czasem wchodzą ;)

Rafinka tu włażą dziwni faceci :P ale nikt, kto ma pod opieką żywe niemowlę, którym nie umie się opiekować nie szuka rad online. Zawsze znajdzie się jakaś baba w realu, która nie tylko poradzi ale i pomoże. No ale....kafeteria to miejsce dla inteligentnych kobiet :D:D:D:D:D Produkujcie się dalej! :D Jeden z zabawniejszych topików na kafe! :D

no jakoś nam noc minęła. ja w zasadzie nie spałem tylko siedziałem i pilnowałem małej żeby nie spadła. wiem że pisałyscie że nie spadnie ale jakoś się bałem. mała jadła o 3 i o 5 i teraz trochę się wierci. ale jeszcze śpi. nie wiem jak bym dał radę bo jak w googlu rzuciłem hasło o zajmowaniu się dzieckiem to wyskoczyło milion stron. tydzień bym to czytał. i ta strona też z wyszukiwarki. pieluchę już wyrzuciłem. kupie nowa i następnym razem upiore. muszę małej kupić te ogrodniczki, bo już wszystkie są brudne. pójdę do dziecięcego i do apteki i spytam co jeszcze trzeba kupić. jak mała zje to jedziemy. przynajmiej fotelik umiem zamontować.

Kup szczotkę do butelek, bo poza wygotowaniem ich należy też umyć ,herbatkę, wodę źródłaną, pieluchy tetrowe, pajacyki-bo najłatwiej będzie Ci w nie ubrać dziecko. A te ogrodniczki to się domyślam,że to śpiochy :) kup proszek jelp i upierz nowe ciuchy,a potem uprasuj. ciuchy też nie są jednorazowe-można prac :D

nie zesraj sie tatusku :o

Jak jej mama nie zostawiła kropelek i nie mówiła,że dziecko ma kolki to nie podawaj nic,bo może dziecko po prostu płakało za mamą? Nie czuła jej zapachu ani bliskości i po prostu się bała. Nie znasz jej zachowań,nie wiesz co jest normalne,może ma jakieś rytuały wieczorne i jak Ty zmieniłeś to,to ona dlatego płakała.

Ile lat ma matka dziecka i ile Ty masz lat?

slodki ten tatus:) a mama dziecka bardzo madra:)

Czy ja wiem czy mądra? a jakby dziecko gdzieś zostawił? skoro mało czasu spędzał z nią to skąd pewność,że jest odpowiedzialny? pewnie się na jakiejś wiejskiej dyskotece bzyknęli i wpadka. a teraz ona mu podrzuca dzieciaka,bo do egzaminu musi się uczyć?! a czytałyście co o jej matce napisał-że pijana! jakaś patologia. a ta cała anitka to pewnie się nie uczy tylko też chla gdzieś z jakimś gachem następnym i pewnie dziecko jej przeszkadzało. pewnie zaraz drugie sobie strzeli.

no albo madra albo bardzo glupia. autor niech sie rozezna. moze lepiej by bylo jakby wychowywal dziecko. faceci z dziecmi maja duze powodzenie :)

Ok. Załóżmy, że to nie prowo. Prać, pierz w płynach dla dzieci, ew. płatkach. Pieluchy tetrowe i nowe ubranka przed używaniem wypierz. Najlepiej jakby były uprasowane, ale nie koniecznie. Smoczek kup jej uspokajający odpowiedni do wieku. Nie kupuj jej nic w aptece z lekarstw! Bo nie wiadomo, czy to kolka. Ubraka kup na rozmiar taki, jak ma teraz, na metce.

Herbatkę jej też możesz kupić, odpowiednią do wieku, ale możesz też jej podawać wodę przegotowaną i ten drugi pomysł jest bardziej racjonalny. Herbatki są różne na uspokojenie, na brzuszek, a ty nie wiesz, jaka córka jest, tak naprawdę. Czy np. ma problemy z brzuszkiem - tego nie wiesz.

Wróciliśmy. to najpierw odpowiem na wasze pytania. anita ma 19 lat,w zeszłym roku zdała maturę i zaczęła studia. ja mam 24 lata. płace alimenty 600 zł i czesne za uczelnie. matka anity od urodzenia małej nie piła-to pierwszy raz i pewnie dlatego wolała zostawić małą u mnie niż w domu. znaliśmy się kilka miesięcy. nic poważnego. anita parę razy zapomniała o pigułce i się stało. chciałem wziąć ślub albo żeby zamieszkała ze mną,ale ona wolała zostać w domu. teraz jeszcze raz to zaproponuje,bo my chyba razem nie będziemy jako para,ale dla dobra dziecka możemy mieszkać razem. ja sam nie dam rady bo pracuje w tygodniu po 10-12h jestem mechanikiem samochodowym i całe dnie mnie nie ma. rzadko mała widuje bo na tyle mi anita pozwala. ale dzisiaj to stwierdziłem że muszę coś zmienić bo taki ojciec to nie ojciec. wiecie że w jeden dzień wydałem całe miesięczne alimenty! czemu anita nie mówiła że potrzeba jej więcej kasy. ja może nie zarabiam kokosów ale zamiast sobie dżinsów mógłbym kupić coś małej albo kasę jej dać.

A jaką masz butelkę, taką wąską? Bo jeśli taką, to niezbędna jest szczotka do butelek. A jeśli tą szerszą, to umyj ręką. Tylko nie myj w płynie. Nie napisałeś, czy ją całą wczoraj umyłeś?

Kupiłem małej łóżeczko turystyczne i teraz sobie ładnie leży i bawi się grzechotka takimi plastykowymi kluczami. kupiłem jej pajace i śpiochy-tak to te ogrodniczki to się śpiochy nazywają. ale te moje są lepsze bo mają takie w kroku zatrzaski a te co anita przywiozła to trzeba było całe zdejmować. kupiłem oddzielną butelkę do picia,bo mi ta dziewczyna powiedziała że do wody i mleka muszą być 2 różne. sporo rzeczy kupiłem,pewnie mnie trochę naciągnęła... ale zamiast nowego radia do samochodu mogę coś dziecku kupić. a to mleko jakie drogie! 35zł za puszkę. wziąłem bo nie wiem na ile ta wystarczy. w aptece kupiłem też balsam nivea i szampon i płyn do kąpieli 2w1 i oliwkę-magister mi poleciła po kąpieli. kupiłem waniekę i taką piankę żeby dziecko położyć. ta dziewczyna pokazała ile wlać wody i jak mała umyć. spróbuje wieczorem ale nie wiem może tylko ją na tym położę a woda w misce i tą mokra tetrą ją wytrę... i kocyk i pościel kupiłem... no zobaczymy co to będzie.

Gąbka to siedlisko bakterii i innych świństw. Zwykła tetra w wanience wystarczy.

A resztę ok.

Jak ją będziesz mył, to nie tą mokrą tetrą. To jest szorstkie. Zwykłe chusteczki wystarczą albo papierowe ręczniki.

super, jestem z ciebie dumna:)

Ja też się podpisuję pod tym, że tak świetnie ci idzie.

Ja będzesz małą kąpał albo mył, to w łazience - tam jest cieplej.

Starasz się, widać. To dobrze świadczy. Bo nie jeden ociec nie jest taki "uroczy".

Jeszce dodam, Kąpiel, to nie taka trudna rzecz. Trzeba tylko uważać, żeby do oczu, uszu nie nalać wody i żeby dziecko się nie wyślizgnęło z dłoni, jak go trzymasz przy myciu i przy wyjmowaniu.